Menu Menu

Opinia – Musk nie powinien pobierać opłat za niebieski tik na Twitterze

Nowy szef Twittera, Elon Musk, planuje pobierać 240 dolarów rocznie za status niebieskiego kleszcza. Czy odejście od prostej weryfikacji w kierunku otwartej usługi premium może prowadzić do fundamentalnych wad platformy? Tak sądzimy.

Ciężką kampanię Elona Muska, aby zdobyć Twittera, zawsze zastępowała chęć uczynienia platformy bardziej demokratyczną, ale jego wczesne posunięcia wskazują na brak krytycznego myślenia.

Najbogatszy człowiek świata wszedł do siedziby Twittera w zeszłym tygodniu w typowo jowialny sposób. Trzymając umywalkę w kuchni, zamieścił film z adnotacją: „Niech to zapadnie”. Później napisał na Twitterze, że „ptak jest uwolniony”, sugerując, że nadchodzą duże zmiany.

Na początek szef Tesli szybko zwolniony kilku dyrektorów najwyższego szczebla, a następnie ogłosił, że weryfikacja za pomocą niebieskiego znacznika ma zostać całkowicie zmieniona.

Opisał obecny system przydzielania kont o tym statusie jako „bzdury”, ale większość użytkowników Twittera nie jest zadowolona z jego sugestii, aby go ulepszyć.

Jak może zmienić się weryfikacja niebieskiego kleszcza

Jeśli nie widziałeś mnóstwa sarkastycznych tweetów tego mężczyzny w tym tygodniu, Musk jest proponując opłatę w przypadku weryfikacji niebieskiej sztuczki, stwierdzając, że konta z tymi małymi niebieskimi znacznikami wyboru zostaną odebrane, jeśli nie zapłacą około 8 USD miesięcznie.

Musk zasugerował, że usługa subskrypcji premium będzie dostępna dosłownie dla każdego, kto chce zapłacić 240 USD rocznie. „Musimy jakoś zapłacić rachunki” on mówi.

„Obecny system lordów i chłopów na Twitterze dla tych, którzy mają lub nie mają niebieskiego znacznika wyboru, to bzdura. Moc dla ludzi! Niebieski za 8 USD miesięcznie”, on tweetował w poniedziałek.

Po chwili namysłu i pauzy, ogólna reakcja była taka, jakiej oczekiwałby każdy rozsądny człowiek – w ankiecie opublikowanej przez współpracownika Muska, Jasona Calacanisa, 80% odpowiedzi dotyczyło opcji „nie zapłaciłbym”. Praktycznie rzecz biorąc, pomysł jest wypełniony dziurami, których Musk nie chce widzieć.

Zamiast tego przyjął wojowniczą postawę, w której prawdziwe obawy są zamykane za pomocą młodzieńczych memów. To niepokojący początek Twittera pod tym nowym właścicielem i ludzie słusznie kwestionują referencje Muska.

Oczywiste (a przynajmniej tak nam się wydawało) wady

Oświadczenie Muska o „panach i chłopach” wskazuje, że postrzega on niebieskie kleszcze na Twitterze głównie jako symbol statusu, co po prostu nie dotyczy wielu z nas.

Ponownie wierzy, że to, co robi, jest demokratyczne, ponieważ daje każdemu szansę doświadczyć korzyści płynących z niebieskiego kleszcza. Najprawdopodobniej jednak wszelkie pozytywy w tym sensie zostaną dziesięciokrotnie przeważone przez niedopatrzenia logistyczne.

Zastanówmy się, dlaczego kleszcze stały się rzeczą w pierwszej kolejności. Wprowadzony w 2009 roku system narodził się z konieczności, ponieważ kilka wpływowych postaci było podszywanych i zniesławionych online.

Od tamtej pory niebieski haczyk stał się sposobem, w jaki użytkownicy mogą szybko potwierdzić, że prezentowane nam informacje lub opinie są prawdziwe.

Możemy zgodzić się lub nie zgodzić z opiniami, które się tam pojawiają, ale wiemy na pewno, że pochodzą one z rzeczywistego źródła wiadomości, zawodowego sportowca, komika, miliardera technologicznego potentata itp.

Twittera własne sformułowanie wokół niebieskich kleszczy z 2013 r. stwierdza się: „Weryfikacja jest obecnie używana do ustalenia autentyczności tożsamości na Twitterze. Zweryfikowana odznaka pomaga użytkownikom odkrywać wysokiej jakości źródła informacji i ufać, że tweety na koncie są tworzone z legalnego źródła”.

Wiedząc lepiej niż większość, jak śmieszny może być internet, wydaje się niemożliwe, by myśleć, że piżmo, które stale pamięta, nie widzi potencjalnych czerwonych flag w tym zakresie. Może aktywnie decyduje się je ignorować, co jest gorsze.

Śmierć wiadomości na Twitterze?

Podczas gdy niektórzy postrzegają Twittera jako wysypisko memów, podobnie jak Reddit, ludzie stają się coraz bardziej uzależnieni od aplikacji podczas codziennych przekąsek

Pew Research Center W badaniu stwierdzono, że aż 53% użytkowników Twittera w USA aktywnie poszukuje aktualizacji wiadomości. Dla porównania tylko 44% użytkowników Facebooka, 37% użytkowników Reddit i 30% użytkowników odwiedza te strony z tego powodu.

Dlatego reklamodawcy wydać tak dużo na Twitterze. Jeśli na przykład fani nadchodzącej gry tweetują o niej tłumnie, możesz się założyć, że jej wydawca walczy o maksymalizację przestrzeni reklamowej.

Marki polegają na Twitterze, aby umieszczać te reklamy w odpowiednich rozmowach z dala od dezinformacji i mowy nienawiści, a niebieskie ptaszki pomagają przesiewać ciągły atak danych generowanych przez użytkowników.

Po prostu wydaje się dziwne i sprzeczne z intuicją rozerwanie formatu, który już działa wyłącznie w celu stworzenia nowego strumienia przychodów, co, jak sam przyznaje, robi Musk.

Wiedząc, że Twitter jest najczęściej odwiedzane portal społecznościowy z wiadomościami, należy podjąć wspólne wysiłki, aby dalej ograniczać niewiarygodne lub podejrzane informacje, a nie otwierać śluz całkowicie dla trolli lub ludzi promujących zwodnicze programy – o ile mają wolne 8 USD.

Co więcej, konieczność płacenia za przywilej bycia łatwiej rozpoznawanym nie będzie dobrze pasować do rozkwitających twórców treści i dziennikarzy, którzy już pomagają w bieżącym przepływie informacji.

Jeśli Musk nie będzie ostrożny, jego pierwsza akcja jako szefa może sprawić, że Twitter stanie się biegunowym przeciwieństwem otwartego forum, miejskiej utopii, którą forsował w zeszłym roku.

Aktualizacja (09/11): Musk dodał dodatkowy szary zweryfikowany tag dla tych, którzy już mają niebieskie kleszcze, a następnie cofnął decyzję kilka godzin później. Wystarczy powiedzieć, że system jest dość zdezorientowany.

dostępność