Futurystyczne urządzenie Noveto przesyła media audio prosto do ludzkich głów bez konieczności używania słuchawek.
Dla niektórych wyobrażam sobie, że druga runda blokad Covid-19 jest podobna do spokojnego odosobnienia medytacyjnego, ale dla większych rodzin jest to prawdopodobnie codzienna kakofonia hałasu.
Jako ktoś mocno w tym ostatnim wsporniku sugerowałbym wygodną parę słuchawek i być może solidny zamek drzwi jako szybkie i oczywiste rozwiązanie. Ale co by było, gdybyś mógł słuchać muzyki, oglądać YouTube lub Netflix i grać głośno w swojej osobistej bańce dźwiękowej, nie przeszkadzając innym, jak częstotliwość radiowa, do której tylko ty możesz dostroić się we własnym umyśle?
Dzięki izraelskim technologom Noveto Systems ta nieco przerażająca, ale marzycielska perspektywa jest bliższa rzeczywistości, niż mogłoby się wydawać, i nie, nie wymaga inwazyjnej operacji ani chipy mózgowe jak niektóre ludzkie przedsięwzięcia technologiczne, o których bez wątpienia słyszałeś.
Pozwól nam odświeżyć Twoją pamięć…
Wykorzystując całkowicie nowy rodzaj technologii audio, zwanej „wiązką dźwięku”, te sesje „dźwięku w twoim umyśle” są tworzone przez moduł emitowania o nazwie SoundBeamer 1.0. Nie większe niż zwykły pasek Sonos lub Samsung, to urządzenie jest wszystkim, czego potrzebujesz, aby zacząć… i odrobiną prywatnej kalibracji.
Emisja dźwięku wykorzystuje ten moduł czujnikowy 3D do lokalizowania i precyzyjnego śledzenia położenia uszu słuchacza, wysyłając częstotliwości audio za pomocą fal ultradźwiękowych i tworząc kieszenie audio blisko uszu użytkownika bez potrzeby używania głośników.
Więcej ogłupiam mnie za to, że ostatnio rozwidlałem się na wyrafinowany (a przynajmniej tak mi się wydawało) system dźwięku przestrzennego.