Menu Menu

Nowe akumulatory do samochodów elektrycznych można naładować w pięć minut

Izraelska firma StoreDot zaprezentowała pierwszą wyprodukowaną fabrycznie, pięciominutową baterię ładującą, która może sprawić, że samochody elektryczne staną się bardziej opłacalną opcją dla kupujących w niedalekiej przyszłości.

Samochody elektryczne zajęły trochę czasu naprawdę startuj z konsumentami.

Chociaż wielkie nazwiska, takie jak Tesla, sprawiły, że stały się modne dla bogatych celebrytów i ludzi biznesu, nie zdobyły jeszcze powszechnego zainteresowania komercyjnego zwykłych ludzi.

Wysokie koszty początkowe w połączeniu z mniej wydajnymi silnikami oznaczają, że większość z nas jeszcze nie przeszła konwersji, mimo że niektóre kraje, takie jak Wielka Brytania, obiecują zakazać wszystkich nowych samochodów benzynowych i wysokoprężnych do 2035 r. Porty ładowania są trudne do zdobycia w porównaniu z tradycyjnymi stacjami paliw, a pełne „napełnienie” zbiornika może często trwać godzinami.

To może się jednak zmienić w najbliższej przyszłości, ponieważ izraelska firma technologiczna StoreDot zaprezentowała produkowaną fabrycznie, szybko ładującą się baterię litowo-jonową, która może usunąć większość obecnych niedogodności związanych z pojazdami elektrycznymi. Jest w stanie przechowywać pełną moc baterii w ciągu pięciu minut, a StoreDot twierdzi, że będzie w rozsądnej cenie i może być produkowany masowo.

StoreDot opracował już ponad 1000 „szybko zmieniających się” baterii do telefonów, dronów i skuterów oraz zdołał zebrać ponad 130 milionów USD na inwestycje.

Zanim jednak wybiegniesz i złapiesz fajny samochód elektryczny, warto zauważyć, że te absurdalnie szybkie czasy ładowania nie będą dostępne od razu po wyjęciu z bramy.

StoreDot twierdzi, że na całym świecie potrzebne będą znacznie mocniejsze ładowarki, zanim te akumulatory będą mogły być ładowane z maksymalną prędkością, ale to is dążenie do dostarczenia 100 mil energii w ciągu pięciu minut do 2025 roku przy użyciu obecnie dostępnych portów ładowania.

To wciąż bardzo imponujący wyczyn, który może znacząco zmienić branżę dla zwykłych, codziennych nabywców.

W oświadczeniu dyrektor generalny StoreDot, Doron Myersdorf, powiedział, że „barierą numer jeden” powstrzymującą adopcję pojazdów elektrycznych jest niepokój o zasięg. „Albo boisz się, że utkniesz na autostradzie, albo będziesz musiał siedzieć na stacji ładującej przez dwie godziny. Jeśli doświadczenie jest dokładnie takie, jak tankowanie samochodu benzynowego, cały ten niepokój znika”.

Inne firmy, takie jak Tesla, Nanotechnologie Sila, Enewate opracowują również szybko ładujące się baterie w nadziei na przekształcenie globalnych wysiłków na rzecz neutralności węglowej. Elon Musk niedawno podkreślił pilność rozwoju baterii, opisując go jako „bardzo ważny problem” – a jeśli że nie wciągnie cię na pokład, co będzie?

Podczas gdy firmy mają nadzieję, że te baterie zostaną rozpowszechnione wśród mas w ciągu najbliższych pięciu lat, niektórzy naukowcy są sceptyczni co do ram czasowych.

Anna Tomaszewska z Imperial College London, która zbadane szybko ładujące się akumulatory dwa lata temu jest nieugięty, że pozostaną wyłącznie na rynkach niszowych, które koncentrują się na wydajności, a nie na cenie, przynajmniej na początku. „Będą [nadal] trudniejsze i droższe w produkcji” niż zwykłe samochody, rozumowała.

Mimo to wydaje się, że jesteśmy na krawędzi poważnego przełomu w dziedzinie baterii. Konsekwencje mogą być ogromne, nie tylko dla zrównoważonych pojazdów elektrycznych, ale także dla naszych telefonów, tabletów i innych urządzeń. Wyobraź sobie, że iPhone ładuje się w kilka minut i trwa tydzień. Wiem, że moja przesadnie wypchana szafka, pełna zapomnianych drutów, przydałaby się przynajmniej do czyszczenia.

Być może niedługo wszyscy będziemy jeździć odlotowymi, szybko ładującymi się samochodami – będzie to wręcz konieczność, jeśli naprawdę chcemy osiągnąć cele zerowej emisji dwutlenku węgla.

dostępność