Zespół naukowców z Michigan State University właśnie opracował pierwsze na świecie w pełni przezroczyste okno słoneczne. Czy to początek bardziej samowystarczalnej przyszłości nowoczesnych miast?
Wyobraź sobie przyszłość, w której światło wpadające przez nasze okna aktywnie zasila nasze żarówki, gdy zachodzi słońce. To już nie jest całkowicie nierealna perspektywa.
Teraz jesteśmy w pełni świadomi, że okna były już technicznie zintegrowane z technologią słoneczną – student z Filipin o nazwisku Carvey’a Ehrena Maigue’a zdobył nagrodę Jamesa Dysona za zrównoważony rozwój w 2020 roku, za swoje półprzezroczyste panele składające się z gnijących warzyw i specjalnej żywicy.
Jest to jednak pierwszy przypadek, w którym pomyślnie zaprojektowano całkowicie przezroczystą alternatywę dla krzemu (bez zabarwienia). Mówiąc o zbywalności, jest to oczywiście olbrzymi dmuchać.
Jeśli teraz zajrzysz do zakupów Google, zobaczysz kilka wersji okien solarnych już dostępnych na rynku. Ale, co najważniejsze, są one półprzezroczyste, a wyraźne linie oddzielające paski materiału słonecznego w szkle można zobaczyć z bliskiej odległości.
Ekscytujące nowy materiał, opracowany przez naukowców z Michigan State University, wykorzystuje ogniwa słoneczne wykonane z przezroczystego, podobnego do barwnika związku. Są one połączone liniami metalu tak cienkimi, że są niewidoczne dla ludzkiego oka.
Pierwszy prototyp, który widać na górze strony, jest na tyle mały, że można go trzymać ludzką ręką, ale jego doświadczeni wynalazcy zapewniają, że ich proces można skalować w warunkach fabrycznych, aby stworzyć w pełni funkcjonalne szyby większe niż 2 kwadraty metrów.