Menu Menu

Dlaczego musimy przestać narażać programistów na kryzys

  • Tech
  • Gry

Cyberpunk 2077 został usunięty z PlayStation Store, ponieważ jest niestabilny i zawiera błędy. Wynika to z presji branży i kryzysu – czy coś musi się zmienić?

najnowszy tytuł CD Projekt Red, Cyberpunk 2077, ma w końcu wydana zarówno na PC, jak i konsole, po prawie ośmiu latach oczekiwania i czterech opóźnieniach.

Ma być godnym następcą ostatniej gry studia, Wiedźmin 3, tytuł RPG sci-fi padł ofiarą pospiesznej i zabugowanej premiery, która nadszarpnęła reputację gry i zniszczyła dobrą wolę studia wśród konsumentów.

Cyberpunk ledwo działa na PS4 i Xbox One. Liczba klatek na sekundę zwykle spada poniżej dwudziestu, zauważalnie brakuje NPC i gęstości miast, roi się od błędów i często się zawiesza. To był koszmar dla milionów, które złożyły zamówienia w przedsprzedaży na tych konsolach, a zwroty są teraz oferowane każdemu, kto jest niezadowolony z ich doświadczenia.

Sony usunęło tytuł ze swojego PlayStation Store i CD Projekt Red akcje spadły w rezultacie o 20% – jej współprezes Adam Kiciński nawet przeprosił i nazwał to „niewłaściwym podejściem”. To jest to. Z tego wszystkiego wyszło jednak kilka zabawnych memów, jak zawsze – ta graficzna parodia N64 jest szczególną atrakcją.

Oburzenie zalało media społecznościowe i kanały Reddit w zeszłym tygodniu, ponieważ fani spierają się o to, kto jest winny, co się naprawdę stało i czy my jako konsumenci stawiamy nasze oczekiwania zbyt wysoko. To też nie pierwszy raz, kiedy to się zdarzyło. Tytuły były pospiesznie wyrzucane, aby sprostać wygórowanym oczekiwaniom wydawców, kosztem deweloperów, co skutkuje podejrzanymi produktami końcowymi, które rozczarowują wszystkich zaangażowanych.

No Man’s Sky, Hymn, Red Dead Redemption 2, Fallout 76 wszyscy padli ofiarą stresujących warunków pracy i niechlujnych premier. Najwyższy czas na zmianę w branży, która odciąga nas od przepracowanych pracowników i złych gier, w których przyszłe łatki mają być w akceptowalnym stanie.


Co się stało z premierą Cyberpunka 2077?

CD Projekt Red po raz pierwszy zaprezentował grę w styczniu 2013 r., prawie osiem lat temu.

Aby spojrzeć na to z perspektywy, GTA V nie został jeszcze wydany, podobnie jak PS4 czy Xbox One. Byłem jeszcze w liceum, a pomysł Donalda Trumpa na prezydenta był tylko przelotnym żartem. To było długie czas, co oznacza, że ​​wraz z upływem lat oczekiwania stale rosły. Połącz to z czterema opóźnieniami, a zobaczysz, dlaczego fani pragnęli w końcu zdobyć tytuł.

Niemal niemożliwa do odtworzenia premiera była ogromnym rozczarowaniem, biorąc pod uwagę tak długie oczekiwanie. Większość spodziewała się, że przynajmniej będzie działać, a media były szczególnie krytyczne wobec zakazu przed premierą CD Projekt Red.

Oszukańcze decyzje biznesowe, takie jak ta, oznaczały, że gracze konsolowi kupowali produkt bez rzeczywistego materiału filmowego lub dowodu, że działa, zmuszając ich do ślepego.

Deweloperzy w firmie podobno również pracowali przez miesiące w „opcjonalnym czasie kryzysu”, który został wywołany przez Polygon za bycie destrukcyjnym i nieodpowiedzialnym.

Inne firmy spotkały się w przeszłości z podobną analizą, w szczególności Rockstar w związku z opracowaniem swojego najnowszego tytułu Red Dead Redemption 2. Crunch od lat jest poważnym problemem w branży i Cyberpunk 2077 to niestety najnowszy przykład najlepszego wydawcy, który popycha pracowników do skrajności.


Co to jest czas kryzysu i dlaczego jest zły?

Czas kryzysu to czas, w którym studio zmusza pracowników do pracy w nadmiernych godzinach, zwykle w weekendy, aby ukończyć produkt na czas przed datą premiery lub ostatecznym terminem. Często programiści nie otrzymują dodatkowej zapłaty za ten czas, a płace są zwykle niskie, biorąc pod uwagę ilość pracy wymaganej do stworzenia czegoś takiego Cyberpunk 2077.

Prawdopodobnie nie muszę wyjaśniać, dlaczego crunch jest zły zarówno dla morale, jak i dla dobrego samopoczucia psychicznego, ale na wypadek, gdybyś nie był przekonany, wielu twórców gier wypowiadało się obszernie na forach internetowych takich jak Reddit o tym, jak naprawdę może to być opodatkowanie. Życie rodzinne musi zostać wstrzymane, wypalenie jest niezwykle powszechne, a rotacja pracowników jest w rezultacie szybsza. To po prostu jest do bani.

Wszystko to wyraźnie działo się w miesiącach poprzedzających… Cyberpunk 2077 uruchomić. Wiadomości mają złamany w ciągu ostatnich kilku dni programiści skonfrontowali się z zespołami zarządzającymi i kierowniczymi w sprawie stanu gry i intensywnych instrukcji roboczych, których musieli przestrzegać. Premie dla pracowników były również pierwotnie powiązane z ogólnym konsensusem krytycznym w grze, ale teraz został on odrzucony – być może za mało, być może za późno.

Gra czerpie z PlayStation Store i ogólnie mieszany odbiór – szczególnie wśród graczy konsolowych – może pomóc pchnąć branżę w zdrowszym i bardziej spójnym kierunku. Nikt nie chce takiej premiery Cyberpunk 2077i można było tego łatwo uniknąć dzięki dodatkowym opóźnieniom i rozsądnym godzinom pracy, które nie obniżyły morale pracowników.


Co trzeba zmienić?

Wiele branży musi przemyśleć, w jaki sposób wydaje gry, aby zmienić standardy pracowników.

Po pierwsze, ogłaszanie tytułów lat zanim zaczniesz je rozwijać, prawdopodobnie nie jest to droga naprzód, ponieważ generuje szum w niemożliwym do opanowania stopniu. Oczywiście dobrze jest mieć szum nad swoim tytułem – w końcu chcesz, żeby się sprzedał – ale budowanie prawie dekady oczekiwania tworzy presję na studia, deweloperów, menedżerów i udziałowców.

Wszystkie oczy były skierowane Cyberpunk 2077 zwolnić bo z niesamowicie długiego czasu, na który czekaliśmy – ogłoszenie z zaskoczenia, gdy było znacznie bliżej gotowości, byłoby rozsądniejszą drogą.

Duże studia również powinny inwestować więcej pieniędzy w swoich pracowników. CD Projekt Red został oznaczony na Glassdoor za oferowanie niskich płac i wymagających zadań, które muszą Zatrzymaj się. Wielkie firmy, które zarabiają miliardy dolarów, mogą sobie pozwolić na wyższe płace pracownikom lub przynajmniej zatrudnianie większych zespołów, aby zmniejszyć presję wywieraną na poszczególnych programistów w intensywnych okresach. Crunch powinien być nie tylko nieuniknioną konsekwencją branży, ale raczej wyjątkiem od reguły.

Społeczności muszą być również bardziej otwarte na opóźnienia. Podczas Cyberpunk 2077 był wielokrotnie przesuwany w wyniku nieuzasadnionych terminów ze strony managementu, gniew fanów online utrudniał dalszą pracę nad grą, dopóki nie była gotowa. Nie jest tajemnicą, że fani gier potrafią być bardzo szczerzy, a dramat nigdy nie jest zbyt daleko – być może bardziej zrelaksowane i wyrozumiałe podejście ze strony konsumentów pomogłoby odwrócić bieg wydarzeń.

Tak czy inaczej, miejmy nadzieję, że to ostatni raz, kiedy widzimy wydanie tak katastrofalne jak Cyberpunk 2077. To nie jest zabawne? ktoś.

dostępność