Sportowy gigant znalazł się pod ostrzałem w związku z kobiecymi zestawami do lekkoatletyki. Reakcja jest już dawno spóźniona.
Za kilka miesięcy Igrzyska Olimpijskie w Paryżu największe marki sportowe po raz pierwszy prezentują swoje stroje olimpijskie.
Jednak w tym tygodniu firma Nike dostała więcej, niż się spodziewała, udostępniając zdjęcia drużyny USA Stroje lekkoatletyczne. Ta premiera, daleka od szumu w Internecie, wywołała falę krytyki i debaty na temat seksizmu w sporcie.
Aby zrozumieć istotę tej kontrowersji, zacznijmy od zestawów, o których mowa. Strój męski składa się z podkoszulka i długich spodenek rowerowych w kolorach amerykańskiej flagi. Po prostu typowy strój lekkoatletyczny.
Wersja dla kobiet jest jednak zdecydowanie mniej… materialna. Dzięki drastycznie wysokiemu wycięciu w kroku i obcisłej sylwetce sportsmenki będą nosić skąpy podkoszulek z drobnymi czerwonymi i niebieskimi paskami. Rezultatem jest strój kąpielowy w kolorze różowym.
Odkąd obrazy zostały opublikowane, Internet wybuchła gniewnymi komentarzami krytykującymi rażącą rozbieżność między dwoma projektami Nike.
Dopóki mężczyzna w Nike, który zaprojektował ten damski strój do biegania, nie założy go i nie przebiegnie mili wokół toru na oczach 100,000 XNUMX fanów, prasy i milionów widzów oglądających go w domu, żadna kobieta nie powinna nawet rozważać jego założenia. pic.twitter.com/y8yJz73tR7
— Melanie D'Arrigo (@DarrigoMelanie) 14 kwietnia 2024 r.
Lauren Fleshman, była amerykańska lekkoatletka, a obecnie autorka, pochwaliła się Nike na swoim Instagramie.
Fleshman szybko obalił utrzymujący się od lat mit, że te małe stroje są przeznaczone do występów, mówiąc: „kobiece stroje powinny służyć występom, zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. Gdyby ten strój rzeczywiście wpływał korzystnie na sprawność fizyczną, mężczyźni by go nosili.
W komentarzach pod postem Fleshman zwrócono uwagę na brak uwzględnienia kobiecych ciał przedstawionych w projektach, a sama Fleshman podkreśliła „gimnastykę umysłu polegającą na eksponowaniu każdej bezbronnej części ciała”.
'Wow! Wyobraź sobie, że masz okres i musisz go założyć” – powiedziała jedna z użytkowniczek Instagrama. Inni argumentowali również, że wygląd zestawu sugeruje, że w proces projektowania nie były zaangażowane żadne kobiety.
„Jakby lekkoatletki trenujące do igrzysk olimpijskich nie miały wystarczająco dużo zmartwień, teraz odczuwają niepokój, że muszą być ubierane przez grupę mężczyzn, którzy postrzegają kobiety jako mniej niż ludzkie”.
Sportowcy Nike i ich stroje na Igrzyska Olimpijskie 2024 🏅 pic.twitter.com/PcMCwbmTsX
—Modern Notoriety (@ModernNotoriety) 13 kwietnia 2024 r.
Jednak pomimo krytyki niektórzy internauci zwrócili uwagę, że ta wersja zestawu lekkoatletycznego to tylko jedna z wielu opcji, które będą dostępne dla sportowców.
„Zanim rozerwiesz to na kawałki, wiedz, że każdy sportowiec otrzymuje trzy lub cztery różne wersje stroju. Jeśli nie lubisz krótkich rajstop, wybierz zwykłe szorty […] nie szalej na punkcie jednego elementu munduru, z którego sportowcy będą mieli cztery lub pięć możliwości wyboru” – napisano w jednym z komentarzy pod postem Fleshmana.
Sama firma Nike również oświadczyła, że unitard nie jest jedyną opcją, jaką marka oferuje sportsmenkom. Johna Hoke'a„dyrektor ds. innowacji” marki powiedział dziennikowi New York Times, że projektanci stworzyli „prawie 50 unikalnych elementów” dla amerykańskich drużyn lekkoatletycznych.
Ale ten argument w dalszym ciągu nie wyjaśnia faktu, że mężczyznom i kobietom nie oferuje się tych samych opcji ubioru, jeśli chodzi o sporty wyczynowe. Jak to ujął Fleshman: „jeśli nie jest to opcja dla mężczyzn, jest to problem”.
Zobacz ten post na Instagramie