Menu Menu

Opinia – W 2023 roku ubrania nie powinny być problemem prawnym

Nowa ustawa stanu Wisconsin stanowi kamień milowy dla rdzennych studentów. Powinniśmy jednak zadać sobie pytanie, dlaczego interwencja prawna jest w ogóle konieczna.

Zgodnie z nową ustawą Assembly Bill 210 studenci w Wisconsin będą teraz (legalnie) mogli nosić insygnia plemienne – takie jak koraliki i orle pióra – podczas ceremonii ukończenia szkoły.

Wiadomość może wydawać się pozytywna, ale ustawodawstwo wywołało debatę w Internecie. Wielu uważa, że ​​jest to zdecydowanie spóźnione, biorąc pod uwagę, że Wisconsin chroni już przejawy „przekonań religijnych, przodków, wyznań, rasy i pochodzenia narodowego” [nierodzimych] osób.

Do tej pory nie zapewniono rdzennym uczniom wyraźnej ochrony przed noszeniem przedmiotów mających znaczenie kulturowe podczas wydarzeń sponsorowanych przez szkołę.

Wisconsin nie jest pierwszym stanem, który to przyznaje. W rzeczywistości jest to 14. stan, który to robi (według stanu na grudzień 2023 r.).

„Wiele innych stanów w całych Stanach Zjednoczonych przyjęło przepisy chroniące prawo rdzennych uczniów do noszenia przedmiotów o znaczeniu religijnym i kulturowym podczas ceremonii ukończenia szkoły i innych wydarzeń szkolnych”.

„Nie mogę się doczekać, aż Wisconsin zostanie dodany do tej rosnącej listy stanów” – powiedział David O’Connor. Jest konsultantem ds. Indian amerykańskich w Departamencie Spraw Publicznych stanu Wisconsin Instrukcja i członek plemienia Bad River Ojibwe.

Nowa ustawa Assembly Bill 210 została jednomyślnie zatwierdzona w zeszłym tygodniu przez stanową Komisję Edukacji Zgromadzenia, ale wciąż oczekuje na przesłuchanie Senackiej Komisji Edukacji.

Bez wątpienia poprawi to doświadczenia rdzennych uczniów uczestniczących w wydarzeniach szkolnych w Wisconsin, którzy regularnie spotykają się z dyskryminacją za wyrażanie swojego dziedzictwa kulturowego w takich kontekstach.

Fundusz na rzecz praw rdzennych Amerykanów powiedziany często słyszy się od studentów, którzy twierdzą, że na zakończenie szkoły nie wolno im było nosić orlego upierzenia ani innych strojów kulturowych. Pióra orła są ważne dla wielu członków społeczności tubylczej i są obdarzone możliwością zaznaczenia osiągnięć życiowych, takich jak ukończenie szkoły.

Jednak pomimo pozytywnych konsekwencji nowej ustawy, reakcje na tę wiadomość były zdecydowanie mieszane, szczególnie w mediach społecznościowych.

Oprócz powszechnego przekonania, że ​​wprowadzenie prawa jest już dawno spóźnione, inni wskazują na całkowitą potrzebę interwencji prawnej.

„Dlaczego projekt ustawy miałby zostać uchwalony? Pozwólmy ludziom być tym kim są…. To tyle z bycia „wolnym”!!” – powiedział jeden z użytkowników Instagrama.

To ważne pytanie. Dlaczego w 2023 roku to, co nosimy, miałoby być kwestią prawną? Bez wątpienia powinno to być prawo człowieka. Zwłaszcza, gdy rzeczy, którymi się ozdabiamy, stanowią fundamentalną część tego, kim jesteśmy.

Kontrolowanie naszego wyrażania siebie graniczy z pilnowaniem naszej tożsamości, ograniczeniem osobistego wyboru, które wkracza w wolność osobistą.

Ustawodawcy sugerują, że potrzeba interwencji prawnej wynika z długotrwałej dyskryminacji rdzennej ludności. Z pewnością uznanie i poszanowanie historii kulturowej społeczności tubylczych, a także złożonych wyzwań, przed którymi stoją, jest niezbędnym krokiem w kierunku likwidacji nierówności systemowych.

Bardzo ważne jest, abyśmy zdali sobie sprawę, że ochrona regaliów rdzennych mieszkańców nie jest odosobnioną kwestią, ale częścią szerszej dyskusji na temat wrażliwości kulturowej i inkluzywności. Jeśli mamy dążyć do różnorodności i akceptacji, uznawanie i celebrowanie naszych różnic powinno znajdować się na pierwszym planie wysiłków legislacyjnych.

Ustawa Assembly Bill 210 stanowi znaczący krok w kierunku naprawienia niedopatrzeń w istniejącym ustawodawstwie, ale debata internetowa podkreśla potrzebę szerszych rozmów na temat włączenia kulturowego i znaczenia ochrony ekspresji osobistej.

Społeczeństwo zachodnie szczyci się wartościami wolności jednostki, co jest szerokim i często bezpodstawnym stwierdzeniem używanym do wykluczania i potępiania populacji niezachodnich i mniejszości. Ta ustawa może być pozytywnym krokiem, ale stanowi część problemu systemowego, który należy rozwiązać na znacznie głębszym poziomie.

Jeżeli ochrona prawna jest wymagana, aby zapewnić, że rdzenni studenci nie będą spotykać się z dyskryminacją, to coś jest zasadniczo nie tak. Brakuje edukacji kulturalnej i zrozumienia.

Ostatecznie ubrania – szczególnie te, które mają znaczenie historyczne i kulturowe, nie powinny być kwestią prawną. Zwłaszcza, gdy są istotnym wyrazem tego, kim jesteśmy.

Assembly Bill 210 rzuca nam wyzwanie, abyśmy spojrzeli poza powierzchnię legalności i zaangażowali się w zbiorową introspekcję na temat narracji, które decydujemy się wzmacniać, oraz głosów, które decydujemy się podnieść.

Jeśli nic więcej, to oznacza sukces. Ale taki, który paradoksalnie uwypukla ciągłe niepowodzenia naszego rządu, jeśli chodzi o rdzenną ludność.

dostępność