Menu Menu

Moda „mało prawdopodobne”, by spełniła cele Paryskiego Porozumienia Klimatycznego

Zgodnie z najnowszym raportem Textile Exchange, przemysł produkuje więcej niż kiedykolwiek wcześniej i odchodzi od konwencjonalnych materiałów na rzecz mniej skutecznych, zrównoważonych alternatyw.

W ciągu ostatnich kilku lat wieści o przejściu mody w kierunku bardziej ekologicznych praktyk wielokrotnie pojawiały się na pierwszych stronach gazet.

Niezależnie od tego, czy rzeczywiście ma to wpływ, czy też jest oczywistym dążeniem do utrzymania zainteresowania konsumentów, te aktualizacje dotyczące tego, w jaki sposób marki „radzą sobie lepiej” dla planety, pozornie przebiły naszą świadomość ich złych uczynków.

W całym tym hałasie rewelacje dotyczące greenwashingu w niewielkim stopniu wpływają na naszą pogoń za trendami, a sprzedawcy nadal produkują produkt po produkcie.

Nie powinno dziwić, że według Najnowszy raport od Wymiana tkanin, moda jest na dobrej drodze, aby ominąć cele klimatyczne i przekroczyć ścieżkę 1.5°C określoną w porozumieniu paryskim.

Dzieje się tak, ponieważ podczas zmiany is w całym sektorze (choć w ślimaczym tempie), przechodzenie na mniej skuteczne, zrównoważone alternatywy, takie jak poliester z recyklingu (rPET) lub cokolwiek uprawianego w sposób regeneracyjny, spadło, ponieważ międzynarodowa produkcja włókien wciąż rośnie.

W rzeczywistości – dość niepokojąco – nie tylko wciąż rośnie, ale to wyczerpujące wykorzystanie zasobów jest na najwyższym poziomie, jaki kiedykolwiek był, rekordowym poziomie 113 milionów ton, który ma wzrosnąć do 149 milionów ton do 2030 roku. Giełda mówi, że powinna działać jako „główny znak ostrzegawczy”.

Aby spojrzeć na sytuację z odpowiedniej perspektywy, włókna syntetyczne królują jako tania opcja, preferowana w 64 procentach produkcji. Nieco dalej znajduje się bawełna i inne włókna roślinne (28 proc.), sztuczna celuloza (6.4 proc.) i włókna zwierzęce (1.62 proc.).

W kategorii syntetyków produkcja poliestru znacznie wzrosła, z 57.7 mln ton w 2020 r. do 60.5 mln ton w 2021 r., pomimo niedawno odkrytego zagrożenia dla zdrowia ludzi i środowiska, jakie stanowi mikroplastyczny rozsiewanie światła.

I niezależnie od tego, że rPET odpowiada za znaczną część zobowiązań marki w zakresie zrównoważonego rozwoju, jego udział w rynku ledwo wzrósł, z 14.7 do 14.8 procent od stycznia.

Jak wyjaśniono w raporcie, bez drastycznych środków mających na celu zmniejszenie objętości, zastąp konwencjonalne tekstylia „preferowane opcje”i promować innowacje w ciągu następnej dekady, przemysł nie zdoła zmniejszyć emisji gazów cieplarnianych na etapie surowcowym (znanym jako poziom 4 łańcucha dostaw) zgodnie z wysiłkami na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia.

„Musimy szybko przyspieszyć zastępowanie pierwotnych materiałów opartych na paliwach kopalnych alternatywami o mniejszym wpływie”, mówi dyrektor ds. strategii organizacji non-profit. Beata Jensen.

„W Textile Exchange naszą wizją jest świat, w którym te rozwiązania są dostępnym standardem”.

W opinii Jensena najlepszym sposobem „dokonania zmian w ciągu ośmiu lat, które nam pozostały” jest odzyskanie wartości z istniejących materiałów pierwotnych poprzez ograniczenie produkcji nowych włókien i szybkie skalowanie technologii recyklingu tekstyliów oraz niezbędna infrastruktura wspierająca.

Sugeruje również, aby branża zmieniła swoje priorytety z krótkoterminowego wzrostu gospodarczego na długoterminową odporność, rozpoczynając działania uświadamiające na temat zastępowania materiałów.

„Oprócz przyspieszenia zastępowania pierwotnych materiałów opartych na paliwach kopalnych alternatywami o mniejszym wpływie, w tym innowacyjnymi rozwiązaniami, musimy również zmniejszyć ogólną ilość wydobywanych i produkowanych nowych materiałów” – dodaje.

„To naprawdę wymaga odejścia od zwykłego biznesu”.

dostępność