W zeszłym roku popyt na paznokcie akrylowe po raz pierwszy przewyższył tradycyjny manicure. Ponieważ rynek dopiero się rozwija, nadszedł czas, aby porozmawiać o wpływie sztucznych paznokci na bazie tworzyw sztucznych na środowisko.
Rozmowy na temat wpływu naszych nawyków kosmetycznych na środowisko stały się powszechne w przestrzeniach internetowych oraz w kampaniach marketingowych prowadzonych przez same marki produktów do pielęgnacji skóry i makijażu.
Istnieje jednak jeden sposób na urodę, o którym rzadko mówi się w kontekście zrównoważonego rozwoju, mimo że polega on na przyklejaniu do palców dosłownie kawałków plastiku. Tak, mówię o paznokciach akrylowych i wciskanych.
Sama jestem wieloletnią miłośniczką przedłużania paznokci i często zastanawiałam się, gdzie w połowie manicure trafiają wszystkie kawałki plastiku, gdy zostaną spiłowane w kurz (prawdopodobnie maleńkie mikroplastiki) lub obcięte za pomocą maszynki do obcinania paznokci przeznaczonej do salonów kosmetycznych.
Możliwe, że inni pomyśleli to samo, biorąc pod uwagę, że w ostatnich latach wzrosło zapotrzebowanie na akryl, żel i paznokcie typu press on. Rozmiar globalnego rynku sztucznych paznokci jest jedyny szacunkowa nadal rosnąć, osiągając wartość 303.92 mln USD do 2027 r., co ostatecznie przełoży się na znacznie więcej odpadów.
Skoro zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi jest jednym z najpilniejszych koszmarów środowiskowych naszych czasów – zwłaszcza w związku z odkryciem mikro i nano tworzyw sztucznych – do czego mamy służyć, królowe piękności?
Jeśli często nosisz paznokcie żelowe, ten tweet jest dla Ciebie. Paznokcie żelowe wykonuje się poprzez nałożenie paznokcia na bazie akrylanu. Akrylany to grupa substancji chemicznych pochodnych kwasu akrylowego. Zawierają chemikalia metakrylanowe występujące w paznokciach żelowych i akrylowych. Są szeroko stosowane w #tworzywa sztuczne.
— 𝗥𝘂𝗳𝗶𝗻𝗼_𝗩𝗮𝗿𝗲𝗮 #Traktat o Tworzywach Sztucznych (@rufino_varea) 7 maja 2023 r.