Menu Menu

Influencerzy mogą wkrótce być zmuszeni do oznaczania cyfrowo zmienionych obrazów

Aby zwalczyć wzrost zaburzeń odżywiania i problemów z pewnością ciała po pandemii, proponowana ustawa w Wielkiej Brytanii wzywa do oznaczania komercyjnych zdjęć przedstawiających wyretuszowane ciała jako takie.

W lutym ubiegłego roku brytyjski Urząd ds. Standardów Reklamy (ASA) orzekł, że osoby mające wpływ w mediach społecznościowych muszą zacząć ujawniać informacje, gdy używają filtrów upiększających do promowania produktów, a mianowicie tych, które wyolbrzymiają wyniki, jakie mogły osiągnąć kosmetyki lub produkty do pielęgnacji skóry sprzedawane przez marki.

An wysiłek aby chronić poczucie własnej wartości młodych ludzi, którzy są podatni na wpływy, każdemu, kto publikuje płatne promocje, powierzono od tego czasu pełną przejrzystość, w przeciwnym razie ryzykuje się całkowitym zakazem przesyłania sponsorowanych treści.

Rok później rząd idzie o kilka kroków dalej, proponując projekt ustawy, która wzywa do oznaczania komercyjnych zdjęć przedstawiających wyretuszowane ciała jako takie.

Wynika to z ustaleń, że NHS odnotowało wzrost przyjęć do szpitala z powodu anoreksji, bulimii i innych zaburzeń odżywiania u nastolatków o 41% od kwietnia do października 2021 r. niepokojący wzrost, który według ekspertów jest powiązany z pandemią, która wymusza większość naszego życia i interakcji w aplikacjach takich jak Instagram i TikTok.

Skoncentruj się na świadomości zaburzeń odżywiania 1-7 marca — Ellern Mede

Dodając obrazę do obrażeń, szacunkowo 1.5 milionów ludzie w Wielkiej Brytanii cierpią obecnie na jedną z tych chorób według Bić.

Organizacja charytatywna zajmująca się zaburzeniami odżywiania również stwierdziła, że ​​obawy związane z wizerunkiem ciała zaczynają być niepokojąco młode z 61% dorosłych i 66% dzieci twierdząc, że „przez większość czasu” czują się negatywnie w stosunku do swojego wyglądu. Biorąc pod uwagę stale rosnącą rozpowszechnienie postów związanych z kulturą dietetyczną i chirurgią plastyczną, nie jest to zaskakujące i wydaje się, że problem nie zniknie.

Tak, photoshop nie jest nowym zjawiskiem, ale efekt kuli śnieżnej, jaki wywołał w ostatnich miesiącach, niewątpliwie wywarł realny wpływ na zdrowie (zarówno psychiczne, jak i fizyczne) całego pokolenia.

Dobrze zdaję sobie z tego sprawę, tory MP i były GP dr Łukasza Evansa wprowadziły nowe przepisy 12 stycznia – nazwane Cyfrowo zmieniony rachunek obrazu ciała – dążenie do inspirowania większej uczciwości w Internecie, zachęcając reklamodawców, nadawców i wydawców do umieszczania zastrzeżenia na wszelkich edytowanych obrazach.

CZY EDYTOWANE ZDJĘCIA W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH POWINNY BYĆ ZAWARTE ZASTRZEŻENIEM? - Grazia Bliski Wschód

Oznacza to, że zdjęcia zmienione cyfrowo, które nie są powiązane z partnerstwem marki, nie będą musiały wyświetlać logo.

„Jeśli obraz był edytowany w celach komercyjnych lub jeśli ktoś o znaczącym wpływie edytował obraz, za którego opublikowanie mu płacono, uważam, że obraz powinien zawierać wyłączenie odpowiedzialności, aby pomóc w bardziej realistycznym przedstawieniu naszego wyglądu” Evans powiedział Izba Gmin. „Te edytowane obrazy nie przedstawiają rzeczywistości i pomagają utrwalić wypaczone poczucie tego, jak wyglądamy, z realnymi konsekwencjami dla osób cierpiących na problemy z pewnością ciała, które widziałem na własne oczy”.

Zdaniem Evans otwarcie o edytowanych obrazach miałoby pozytywny wpływ na samoocenę młodych ludzi w toksycznej kulturze internetowej, która stawia niematerialne standardy piękna na piedestale.

Połączenia uszkodzić to już spowodowało, jest wyczuwalne w szczególności wśród nastoletnich dziewcząt, z Wall Street Journal śledztwo ujawnili we wrześniu ubiegłego roku, że jedna trzecia z nich uważa, że ​​Instagram i TikTok są odpowiedzialne za sprawienie, by nie lubili swoich ciał bardziej niż dotychczas.

Pozostaje jednak pytanie, w jaki sposób takie prawo byłoby egzekwowane. Często aplikacje takie jak FaceTune są używane do edycji zdjęć w subtelny sposób, który może nie być od razu oczywisty dla użytkowników, którzy je przewijają, ale które wywołują niepotrzebne poczucie nieadekwatności i utrwalają określone ideały.

W odpowiedzi Evans podkreśla, że ​​gdyby ustawa została przyjęta, ASA musiałaby opracować wytyczne dotyczące tego, jak będzie wyglądać zastrzeżenie i czy obraz można uznać za „edytowany” lub służący „celowi komercyjnemu”.

Ostatecznie ma nadzieję, że samo istnienie prawa wystarczy, aby zniechęcić influencerów i marki do edytowania płatnych postów udostępnianych na ich platformach i chociaż oznaczanie cyfrowo zmienionych zdjęć może nie być odpowiedzią na kryzys zdrowia psychicznego pokolenia Z, to z pewnością jest to początek .

W końcu przynajmniej przestaliśmy razem ignorować problem.

dostępność