Menu Menu

Wyłącznie – ZEBEDE o poruszaniu się po przemyśle muzycznym w 2021 r. XNUMX

Rozmawialiśmy z dobrze zapowiadającym się zespołem ZEBEDE o próbach kontynuowania kariery muzycznej, o tym, jak byli odporni podczas pandemii, a nawet udało nam się zebrać kilka rad dla pokolenia Z na temat udanej pasji twórczej w XXI wieku.

ZEBEDE to neo-soulowy zespół, który łączy w sobie mieszankę nowoczesnego funku z duszą vintage, to połączenie pięciu wyjątkowo utalentowanych osób, które zebrały się podczas studiów w brytyjskim i irlandzkim Instytucie Muzyki Współczesnej w Londynie (BIMM).

Założona w 2018 roku grupa składa się z wokalistki i obsesji Niny Simone Leah Tasak, Hip Hop z lat 90. i Sałata-zainspirowany perkusista Maks Ashbee, gitarzysta Charliego Daubera kto czerpie bodziec z takich jak Snarky Puppy, Joeya Landretha, Ariel Poznań, psycho-rock i król Motown Jamesa Jamersona-wpływowy basista Mike Jonesi pianista Henryka Coombesa który usiłując wyrazić siebie melodyjnie i harmonijnie na uniwersytecie, postanowił ukierunkować swoje wnętrze Roberta Glaspera i uczyć się klawiszy – pomimo specjalizacji z perkusji.

Ich różnorodność jako muzyków, różne muzyczne pochodzenie i rozmaite wpływy odgrywają znaczącą rolę w kształtowaniu procesu pisania piosenek przez zespół. ZEBEDE nie tylko gustownie łączy mnóstwo gatunków z pozorną łatwością, ale ich chemia jako całości jest oczywista, a ich kreacje są napędzane prawdziwym podekscytowaniem nawzajem swoimi pomysłami.

„80 do 90 procent czasu wszyscy jesteśmy w pokoju i wszyscy razem się wtrącamy”, mówią mi. „Im lepiej się poznaliśmy, tym lepiej rozumiemy kierunek, w którym chcemy podążać, ale ten cały czas ewoluuje”.

„Naszą muzykę kształtuje pięć różnych umysłów. Zawsze byliśmy wielcy w dzieleniu się ze sobą piosenkami, dlatego wydaje się, że w każdym utworze jest kilka różnych stylów. To jak układanka, w której każdy element jest inną częścią jednego z nas, który został przyniesiony do stołu.

Jest rzeczą oczywistą, że ZEBEDE, wraz z niezliczonymi innymi muzykami, którzy wraz z nimi, zostali niesamowicie mocno dotknięci reperkusjami Covid-19, ale ich odmowa zniechęcenia się komplikacjami, które dotknęły ich ponad miarę, jest z pewnością godna podziwu.

Doskonały przykład młodych twórców z pokolenia Z, którzy przeżywają i prosperują w trudnym okresie, są dowodem na to, że dzięki cierpliwości i dyscyplinie, sukces i twórcze spełnienie są rzeczywiście możliwe, bez względu na to, co życie rzuci na ciebie.

„Musieliśmy wszystko przeanalizować, ponieważ kiedy jesteś przyzwyczajony do ciągłego bycia zajętym cotygodniowymi koncertami i próbami – które same w sobie są wydawnictwem – i pozostaje ci tylko administrator, to nużące, wszystko staje się pracą nie ma zabawy”, mówi Max.

„Aby temu przeciwdziałać, mamy dni, w których siedzimy i słuchamy naszej muzyki, aby przypomnieć sobie, że faktycznie robimy coś wartościowego. 95% ZEBEDE w tej chwili to po prostu utrzymywanie się na duchu nawzajem. Rozmyślanie nad przeszłością, aby pozostać pozytywnym w negatywnym środowisku, które zostało nam przedstawione”.

Zespół utrzymuje, że wkrótce to się skończy, a kiedy nadejdzie, prawdopodobnie nastąpi eksplozja brytyjskiej muzyki w pobrexitowej Anglii. Zasadniczo znajdują nadzieję w oczekiwaniu, że będzie ogromne zapotrzebowanie na brytyjskich artystów, którzy pozostali zmotywowani przez cały czas blokady i zdołali przystosować się do nowego otoczenia.


Jak więc pięć różnych osobowości zajmuje się tworzeniem piosenki od pomysłu do wydania?

Proces twórczy ZEBEDE jest ciekawy.

Wykraczając poza umiejętności i techniki, które nabyli podczas studiów, obejmuje dostosowanie się do postępów, jakie poczynili jako grupa i wprowadzenie ich do ciągle zmieniającego się sposobu ekspresji, jakim jest ich muzyka.

„Mamy setki notatek głosowych przypadkowych, nienazwanych utworów z sesji zagłuszania, które czasami przekształcą się w coś wspaniałego” – wyjaśnia Henry. „W rzeczywistości nadal nie wierzymy, że cokolwiek jest naprawdę skończone. Czasami jesteśmy w studiu nagraniowym i myślimy „jest coś nowego, co moglibyśmy dodać”, więc dopiero w ostatnim momencie, kiedy zostaje wysłany, jest to naprawdę zrobione”.

„W miarę jak cały czas się rozwijamy, rozwija się też nasza muzyka, ale naszą podstawową zasadą jest to, że w gruncie rzeczy musi ona sprawiać wrażenie us".

W związku z tym warto zapytać, co skłania ich do pójścia pod prąd pośród rosnącej presji, by wślizgnąć się do głównego nurtu. Podkreślając, jak ważne jest pozostawanie wiernym sobie, mówią mi, że nie tworzą muzyki po to, by ją zadowolić wszyscy i że jedyne kompromisy, jakie pójdą, to te minimalne.

„Zawsze mieliśmy coś, w czym tworzymy muzykę, która” we osobiście chciałby tego słuchać” – mówi Charlie. „Jeśli musimy się tłumić, aby zarobić pieniądze, po prostu tego nie zrobimy. ZEBEDE należy do nas i odrzucamy ograniczenia, ponieważ jesteśmy z siebie bardzo dumni z tego, co tworzymy. Dlaczego to biurokracja?

Warto również zauważyć, że proces twórczy muzyka jest z natury długi, wymagający poważnego poświęcenia i wytrwałości. Z tego powodu zrozumiałe jest, że ZEBEDE czułaby niechęć do dostosowania się, nie tylko dlatego, że oznacza to utratę integralności, ale ze względu na samą ilość czasu i wysiłku włożonego w tworzenie piosenki.

„Po tym pierwszym wydaniu zaczynasz rozumieć, że nie jest to w żaden sposób natychmiastowa zmiana” – mówi Max. „Nie ma znaczenia, jak szybko je napiszesz ani ile masz na koncie, cały proces może potrwać nawet cały rok”.

Różnice twórcze i używanie muzyki do wymuszania zmian

Jeśli chodzi o to, jak radzić sobie z twórczymi różnicami – problemem, który każdy przemierzający daną dziedzinę sztuki napotka na tym czy innym etapie – ZEBEDE mówi mi, że zaufanie jest niezbędne i że chociaż na pewno będzie konflikt, chodzi o uznanie, że pięć osób to pięć alternatywnych punktów widzenia .

„Bardzo sobie ufamy, więc gdy ktoś jest absolutnie pewien pomysłu, ufamy jego osądowi i pójdziemy z nim” – mówi Leah.

„Kiedy ktoś naprawdę do czegoś dąży, jest to jego część, zobowiązał się do tego, a my doceniamy to, co robi, sposób, w jaki gra. Jeśli kiedykolwiek się między nami rozgrzeje, to tylko pokaże, jak bardzo nam zależy. Bardzo to szanujemy i nie jesteśmy tu po to, by nikogo zamykać, ponieważ chcemy tworzyć rzeczy, które reprezentują nas wszystkich”.

Leah, która ma smykałkę do pisania poetyckich tekstów płynnie łączących się z dowcipnym rapem, który wydaje się natychmiast przyciągać publiczność, wyjaśnia, jak to robi. „Dla mnie chodzi o to, jak słowa reagują na muzykę, jak brzmią, kiedy je śpiewam” – mówi. Jako młoda czarna kobieta wierzy, że jej muzyka będzie pozytywną siłą do zmian, podnosząc świadomość na temat braku POC i reprezentacji kobiet w branży.

„Chłopcy są bardzo swobodnie myślący, więc nie sądzę, że nigdy tego nie omówimy, ale chciałabym, aby więcej muzyków takich jak ja posiadało to, kim są, świętuje siebie i znajduje w tym moc” mówi. „Nie chcę, żeby ludzie traktowali mnie inaczej jako czarną kobietę, ale też nie chcę, żeby o tym zapomnieli”.

Leah wierzy, że ludzie słuchają muzyki częściej niż ich rówieśnicy i dodaje, że chociaż niektórzy artyści unikają poruszania pewnych tematów, z platformą wiąże się odpowiedzialność za pomoc w zrozumieniu, jak działać lepiej i to właśnie ona chce zrobić ze swoimi słowami.

„Jeśli czujesz się w pewien sposób, zawsze powinieneś to zapisać. Bez względu na to, jak wielu Cię obserwuje, będą słuchać tego, co masz do powiedzenia, więc po prostu musisz to powiedzieć i umieścić to na pierwszym planie swojej sztuki”.

Odnosi się to również do muzyki jako sposobu radzenia sobie z emocjami, co jest szczególnie istotne w obliczu globalnej pandemii, która miała burzliwe wpływ w branży. Ponieważ proces twórczy jest oczyszczający, jest to coś, czego należy się trzymać w czasie, gdy utrzymanie odporności, aby kontynuować, wydaje się niełatwym zadaniem. „Bycie muzykiem może być kompletnym zawrotem głowy, osobistą, skomplikowaną i emocjonalną podróżą”, mówi Mike, „ale potrzebujemy tego teraz bardziej niż kiedykolwiek wcześniej”.


Porady dla pokolenia Z dotyczące tego, czego potrzeba, aby z powodzeniem kierować pasją twórczą w XXI wieku

Z coraz większą liczbą młodych ludzi pytający korzyści płynące z uzyskania dyplomu w dzisiejszych czasach, wydaje się konieczne, aby zapytać tych pięciu absolwentów BIMM o opinie na temat znaczenia (lub jego braku) uczęszczania na uniwersytet, gdy chcą realizować twórczą pasję.

Co intrygujące, powszechny konsensus, który przebija, nie ma związku z kwalifikacjami, które zapewnia, ale kładzie nacisk na społeczne aspekty spędzania czterech lat na nauce muzyki.

„Dało nam to nieosiągalny w inny sposób dostęp do sieci ludzi, którzy stali się integralną częścią naszej przyszłości jako muzyków – platforma była dla nas, abyśmy mogli skorzystać i zrobiliśmy to. W końcu nigdy byśmy się nie spotkali, gdyby nie BIMM”, mówią mi.

„I być może najcenniejszą rzeczą, jaką uzyskaliśmy z tego doświadczenia, było zrozumienie, że jeśli zamierzasz być w branży, chcesz być lubiany i łatwy w pracy. Pamiętaj: jeśli chcesz w końcu wyjść, zarabiać pieniądze i grać, twoje umiejętności społeczne muszą być charyzmatycznie dobre”.

Oczywiście, że nie cała kolekcja o tym. Aspirujący muzyk, który próbuje uczyć się sam, nie jest często wtajemniczony w wskazówki, które profesjonalista zaoferuje w klasie, która, jak wyjaśnia ZEBEDE, jest miejscem, w którym dowiadujesz się, jakim jesteś graczem i co musisz zrobić, aby się poprawić.

Może zwrócić uwagę na wiele rzeczy, o których mogłeś nie wiedzieć, nauczyć się zdolności adaptacyjnych – jak naprawiać błędy, gdy tylko się pojawią – i ostatecznie pomóc usprawnić postęp. „Różnica między pójściem na uniwersytet a zrobieniem tego samemu, korzystając z zasobów internetowych lub książek, które możesz kupić, polega na tym, że sam możesz podekscytować się tym, co możesz zrobić, a nie tym, czego nie możesz” – mówi Charlie.

Będąc świadkiem wielu osób, które nie mogły sobie z tym poradzić, odpadało przez lata, ZEBEDE nalega, że ​​aby odnieść sukces, musisz mieć bardzo grubą skórę, ale nie zniechęcaj się stresem, ponieważ, jak to ujęli, nie zmusza cię do ciężkiej pracy, wysiłku i wychodzenia ze swojej strefy komfortu, nie jest tego warte.

W końcu, gdyby wszystko odbywało się bez walki, nie byłoby to satysfakcjonujące, ponieważ twarde części sprawiają, że wzloty są jeszcze wyższe.

„Kiedy dochodzisz do unifikacji, twoje ego zostaje pozbawione, ale to tylko czyni cię silniejszym, przygotowuje cię na to, czego codziennie doświadczają prawdziwi profesjonaliści” – wyjaśniają. „Po krytyce szybciej posuwasz się naprzód, co jest dobrą metodą oddzielenia pszenicy od plew, ponieważ jeśli zrezygnujesz z drugiego, robi się twardy, to realistycznie rzecz biorąc, nie nadajesz się do tego”.

Według Mike'a „im więcej wiesz, tym lepiej możesz znaleźć zatrudnienie” – i ma rację. Chociaż stopień nie od razu da ci dokładnie to, do czego dążyłeś (tylko nocna sława) naprawdę zdarza się to w najrzadszych okolicznościach), skłania się do przekonania, że ​​chociaż prawdopodobnie nie wykorzystasz połowy tego, czego się uczysz, to jest tam, jeśli tego potrzebujesz.

Takie informacje mogą być bezcenne, zwłaszcza jeśli chodzi o przygotowanie cię do przeszkód, które nieuchronnie napotkasz po drodze.

„Jeśli dążysz do szybkiej sławy, ponieważ jest to „trend”, nie oczekuj długowieczności. To nie jest łatwa, bezpośrednia ścieżka, musisz mieć świadomość, że tylko dlatego, że możesz coś zagrać, nie oznacza to, że zostanie ci to wręczone na srebrnym talerzu – mówi Henry. „Wszystkie narzędzia są dostępne, wystarczy włożyć w to pracę i zdywersyfikować, trzeba nauczyć się nowych rzeczy, aby się rozwijać, albo się zestarzeje”.

Przede wszystkim ZEBEDE uważa za konieczne, aby zrobić wszystko, aby od samego początku wzbudzić zainteresowanie ludzi poprzez „bycie autentycznym sobą”. Przy tak nasyconym obecnym krajobrazie, unikalne punkty sprzedaży są koniecznością, więc zdaj sobie sprawę, że aby wyróżnić się wśród tysięcy innych robiących dokładnie to samo co Ty, dowiedz się, co Cię wyróżnia i wykorzystaj to do rozwoju.

 

Logistyka marketingu w mediach społecznościowych, projekty graficzne i towary dla przychodów

Mówiąc mi o zaletach bycia niezależnym – pełnej kontroli nad tym, co robią, całkowitej wolności twórczej i możliwości decydowania o tym, co trafia do mediów społecznościowych – ZEBEDE wspomina, że ​​głównym minusem braku podpisu z wytwórnią jest brak wsparcia z zewnątrz. .

„Przyjęcie roli własnego menedżera, wydawcy i promotora oznacza, że ​​musisz pracować 10 razy ciężej”, mówią. „Marzenie to nie myśleć o niczym innym, ale nie jesteśmy finansowani i wszyscy mamy inne prace, co sprawia, że ​​znalezienie czasu na reklamowanie się online, projektowanie dzieł sztuki i sprzedawanie towarów jest jeszcze trudniejsze. Ale nam się udaje.

Nieodłączny element budowania grona fanów, autopromocji, łączenia się z obserwującymi i generowania treści do mediów społecznościowych to niezawodny sposób na wypromowanie swojego imienia. „Staramy się być tak uczciwi, jak to tylko możliwe, ponieważ potrzebujesz spójnego tematu, który pokrywa się z tym, w jaki sposób jesteś osobiście” – mówi Leah. „Musisz pokazać twarz, aby pozostać w pamięci wszystkich, a innym sposobem na to jest sprzedaż towarów”.

Obecnie jedynym źródłem dochodu ZEBEDE, nie tylko dostarczanie im wystarczającej ilości pieniędzy do nagrywania, ale także sprawia, że ​​to, co robią, sprawia wrażenie fizycznej w świecie, w którym wszystko stało się niefizyczne.

„Jeśli ludzie lubią twoją muzykę, na pewno będą chcieli cię wspierać” – dodaje. „Chodzi o stworzenie marki, jeśli nie robisz tego w 2021 r., to nie jesteś kompletnym pakietem”.

To samo dotyczy grafiki. Podczas pandemii, która oznacza, że ​​nikt nie otrzymuje zapłaty za robienie czegokolwiek, niezależni twórcy mają przestrzeń i czas, aby wspierać innych niezależnych twórców.

„Chodzi o znalezienie właściwej osoby, która nas rozumie”, mówią. „Instagram to świetna platforma do poznawania artystów, to miejsce, w którym możemy nawiązać relacje z ludźmi, którzy załatwią z nami układ, ponieważ oni również zaczynają i stamtąd możemy zbudować zespół ludzi, do których będziemy się odwoływać i znowu.

ZEBEDE z pewnością przeszła długą drogę w ciągu trzech lat od sporządzenia listy celów, które chcieli osiągnąć po uniwersytecie. Występowali w Brytyjski czas letni, Ronnie Scotta, Abbey Road, wydali kilka naprawdę funkowych utworów (nie wspominając o całej EPce) i zdobyli solidną rzeszę fanów na Instagramie.

Patrząc w przyszłość, chcą powiększyć grono swoich fanów, udowodnić światu, że wszystko, na co tak ciężko pracowali, ma coś do pokazania poprzez wydawanie większej ilości muzyki i nadal poszerzać swoje przesłanie. „Mamy wielkie marzenia”, kończą. „Dobrze jest mieć coś poza zasięgiem, ponieważ zmusza cię to do bycia najlepszym, jakim możesz być”.

Najnowszy singiel ZEBEDE – i ich pierwsza taneczna melodia – gwarantują, że potrząsniesz głową. Diabeł w moim łóżku krople jutro. Pamiętaj, aby wcześniej zapisać ten wzmacniacz nastroju vibey tutaj.

dostępność