Menu Menu

Czy pomnikowe rafy koralowe mogą zastąpić tradycyjne cmentarze?

Dla tych, którzy starają się pozostać przyjazni dla środowiska w życiu pozagrobowym, kremacja i przekształcenie w żywicieli żywych koralowców może wydawać się raczej przyjemne – ale czy ten nowy trend jest rzeczywiście trwały?

Chociaż większość ludzi zakłada, że ​​kiedy umrzemy, nic tak naprawdę nie ma znaczenia, ludzie często pytają się nawzajem (lub nie sprowokowali), co chcą, aby ludzie wokół nich zrobili z ich ciałem, gdy wydarzy się nieuniknione.

Wiem na przykład, że 2 Chainz chce być pochowany w designerskim sklepie, dokładniej, Gucci lub Louis Vuitton. Wielu innych mówi, że chcą, aby ich prochy rozsypano w górach, zakopano z drzewem zasadzonym na górze lub pod ziemią, obok swoich bliskich.

Ale w dzisiejszych czasach umieranie nie jest biologicznie korzystnym procesem, jakim było kiedyś. Drewniane trumny każdego roku powodują niszczenie milionów hektarów lasów, formaldehyd używany do balsamowania ciał przedostaje się do okolicznych gleb, a cmentarze zajmują ogromne działki.

Zidentyfikowanie możliwości osiągnięcia zrównoważonego rozwoju we wszystkich dziedzinach życia skłoniło niektórych ekologów do przyjrzenia się końcowemu etapowi życia – śmierci. Już teraz opcje takie jak trumny grzybowe i akwamacja zostały przedstawione, ale wydaje się, że następną wielką rzeczą jest pomniki koralowców.

Co to jest pomnik koralowców?

Wieczne Rafy jest jedną z głównych firm promujących branżę pomników koralowych.

Ideą Eternal Reef jest stworzenie trwałej, żywej spuścizny dla zaginionych bliskich poprzez krzepnięcie prochów kremacyjnych w betonowe kopuły lub „kulki rafy” i zatapianie ich na dnie oceanu. Po umieszczeniu w obszarach związanych z rafą polipy koralowe i maleńkie rybki w końcu znajdą dom w kopule.

Brzmi uroczo, prawda? Jestem również wtajemniczony w pomysł zostania rafą, zwłaszcza że sztuczne rafy wydają się najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem zapewniającym utrzymanie życia morskiego w obliczu zmian klimatycznych.

Obecnie zakwaszenie oceanów i ocieplenie wód stanowią poważne zagrożenie dla wielowiekowych, naturalnie uformowanych raf. A wraz z nasileniem się kryzysu klimatycznego ludzie będą prawdopodobnie hodować korale odporne na ciepło na sztucznych strukturach, w których wcześniej kwitły kruche koralowce.

Ale jak wiemy, ludzka interwencja nie zawsze jest tym, za co się podaje. Upuszczenie ogromnych betonowych (i popiołowych) kopuł do oceanu wywołało spekulacje wśród ekologów, którzy zastanawiają się, czy to przedsięwzięcie jest tak przyjazne dla środowiska, jak się wydaje.

Czy zmiana w kulę rafy to zrównoważony wybór?

Kule rafowe o szorstkiej powierzchni mają 1 metr wysokości i 2 metry szerokości. Kosztują od 2,200 do 5,500 funtów, ponieważ „budowa rafy kosztuje dużo pieniędzy”, powiedział dyrektor z drugiej firmy zajmującej się kulami rafowymi. Rafa Pamięci Neptuna.

Firma Eternal Reefs rozmieściła już ponad 3,000 kopuł pamięci na koszt USA, z których wszystkie zareagowały dobrze, uprawiając koralowce i wspierając małe zwierzęta morskie, w tym kraby, jeżowce i gąbki.

W Wielkiej Brytanii kilka firm jest zaintrygowanych perspektywą założenia pomników rafowych u wybrzeży Dorset, ale biolodzy morscy i organizacje charytatywne zajmujące się ochroną środowiska wyrazili obawy, patrząc na szerszy obraz.

Nie jest tajemnicą, że kremacja szkodzi środowisku. Jedno ciało po pełnej kremacji uwalnia około 400 kg dwutlenku węgla. Co więcej, tworzenie kul rafowych oznacza, że ​​prochy muszą być zmieszane z betonem – materiałem, który już odpowiada za 8 procent globalnej emisji CO2 rocznie.

W obecnym tempie korzyści z budowy pomników koralowców (tj. utrzymanie ekosystemów lub tworzenie zupełnie nowych) mogą mieć bardziej pozytywny wpływ na nasze środowisko naturalne niż negatywny.

Ale warto wziąć pod uwagę, że jeśli duża liczba ludzi zacznie skakać na modę z kulami rafowymi, ryzykujemy, że przyczynimy się do ogrzewania planety przez zupełnie nową drogę.

To prawda, że ​​wielu ludzi znienawidzi ten pomysł, ponieważ nie ma prawdziwego sposobu, aby odwiedzić zagubioną ukochaną osobę, która wiecznie przebywa na dnie oceanu. Myślę, że będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak bardzo rozpowszechnione są kule pamiątkowe rafy.

W międzyczasie być może powinniśmy bardziej skupić się na sposobach osiągnięcia zrównoważonego rozwoju żyjący - czy powinniśmy?

dostępność