Menu Menu

Te cztery inicjatywy wzmacniają program ponownego zdziczenia Wielkiej Brytanii

Od początku rewolucji przemysłowej Wielka Brytania straciła prawie połowę swojej całkowitej różnorodności biologicznej – więcej niż jakikolwiek inny kraj G7. Setki lokalnych organizacji rozpoczęło projekty mające na celu ochronę i ponowne zdziczenie brytyjskich krajobrazów. Przyjrzyjmy się kilku z nich.

W 2021 roku naukowcy z londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej przeprowadzili szeroko zakrojone badania mające na celu ocenę stanu różnorodności biologicznej Wielkiej Brytanii.

Odkryli, że ponad połowa wszystkich gatunków roślin i zwierząt powoli zanikała w ciągu ostatniego stulecia. Jako przyczynę tej wielkiej straty wskazują na rozkwit działalności przemysłowej i rolniczej.

Ma to sens, gdy zdamy sobie sprawę, że 72 procent ziemi w Wielkiej Brytanii jest uprawiane do celów rolniczych. Kolejne 8 procent zostało wykorzystane do budowy mieszkań, firm i dróg. To nie pozostawia wiele miejsca dla natury.

W rezultacie około 15 procent naszych dzikich gatunków jest zagrożonych wyginięciem, a około 2 procent zostało utraconych na zawsze. Nie najlepsze dane na poniedziałek, co?

Organizacje ekologiczne – a nawet rząd – są zdeterminowane, by dokonać pozytywnych zmian. Przyjrzyjmy się pięciu projektom, które zasiewają ziarno jaśniejszej i bardziej bioróżnorodnej przyszłości.

Czas na odrodzenie lasów deszczowych

Jeśli myślałeś, że lasy deszczowe występują wyłącznie w egzotycznych, tropikalnych i odległych krainach – pomyśl jeszcze raz.

Wieki temu jedna piąta wybrzeża Atlantyku w Wielkiej Brytanii była całkowicie pokryta bujnymi, zalesionymi lasami deszczowymi. Te umiarkowane środowiska stworzyły idealny koktajl dla obfitości dzikich roślin i zwierząt.

Niestety, wiele z tych lasów deszczowych zostało wyciętych, aby zrobić miejsce na domy i wypielęgnowane ogrody. Z biegiem czasu interwencja człowieka przyczyniła się do utraty przez Wielką Brytanię niektórych z najważniejszych pochłaniaczy dwutlenku węgla.

Aby temu zaradzić, organizacje łączą siły, aby przywrócić te krajobrazy do życia. Jednym z najwybitniejszych jest Fundusze na rzecz dzikiej przyrody, która ogłosiła 100-letnią inicjatywę mającą na celu ochronę i powiększanie tego, co pozostało z umiarkowanych lasów deszczowych Wielkiej Brytanii.

Książę William może nawet zostać przekonany do wskoczenia i zrobienia tego samego później działacze złożyli ostatnio petycję aby zdziczał swoją odziedziczoną własność. Ziemia przekazana mu po śmierci królowej Elżbiety II jest klasyfikowana jako jeden z tych gorących punktów lasów deszczowych.

Projekt Trawa Morska

Te pierwsze przebłyski zielonej trawy z pewnością rozpalą poczucie szczęścia u każdego po szarej brytyjskiej zimie. Ale niektóre z najważniejszych traw wokół są ukryte, znajdują się w najpłytszych częściach morza.

Trawa morska ma niesamowitą zdolność pochłaniania dwutlenku węgla, ale Wielka Brytania straciła 90 procent swojego gatunku w ciągu ostatniego stulecia z powodu połowów trawą denną, degradacji wybrzeża i zanieczyszczenia.

Projekt Trawa Morska podjęła ogromne kroki, aby to zmienić, sadząc 1 milion nasion trawy morskiej wzdłuż walijskiego wybrzeża Pembrokeshire w 2020 roku. Mając już na uwadze 2 hektary dna morskiego, praca organizacji jest kontynuowana.

Obecnie koncentruje się na nadmorskich miastach w Anglii, a jego ukończenie zajmie około czterech lat. Osiem hektarów łąk z trawą morską zostanie zasadzonych w dwóch innych miejscach – cztery zakorzenią się w Plymouth Sound, a pozostałe cztery w Morskim Specjalnym Obszarze Ochrony Solent.

Społeczność „Grow Wild” Kew Garden

Słowo „Londyn” zazwyczaj przywołuje obrazy masywnych betonowych drapaczy chmur i labiryntu podziemnego transportu publicznego, zanim ktokolwiek wyobrazi sobie miasto pełne zieleni.

To znaczy, dopóki Kew Gardens – jedna z najwspanialszych terenów zielonych w Londynie – nie zdecydowała się na jej uruchomienie Rosną dziko projekt. Głównym celem organizacji jest jednoczenie mieszkańców miast jako wspólnoty poprzez naukę dbania o przyrodę i pielęgnowania jej.

Dołączając do Grow Wild, londyńczycy mogą wziąć udział w sadzeniu dzikich kwiatów, uprawie zielonych roślin i eksperymentowaniu z różnymi grzybami, aby ożywić poczucie natury w stolicy. Najlepsza część? Nie musisz za nic płacić, aby się zaangażować.

Nie słyszy się tego często w stolicy, prawda?

Każdy może odwiedzić Kew Gardens, aby odebrać darmowe nasiona dzikich kwiatów i domowe zestawy do uprawy grzybów. Oferują również wybór zasobów edukacyjnych dla tych, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat gatunków roślin i botaniki jako całości.

Drzewa dla życia 

Szkockie wyżyny to piękne miejsce, ale obszar ten był eksploatowany od wieków, szczególnie do hodowli zwierząt. Czas pokazał, że nadmierny wypas owiec, bydła i jeleni doprowadził do poważnej degradacji gruntów.

Mając nadzieję na naprawienie sytuacji, wolontariusze z organizacji Drzewa Na Życie rozpoczęli 30-letni projekt ponownego zdziczenia przestrzeni. Plan obejmuje posadzenie dwóch milionów rodzimych drzew na 200,000 XNUMX hektarów ziemi.

Mając już milion posadzonych drzew, grupa ma nadzieję, że przekształcenie szkockich wyżyn z powrotem do ich pierwotnego stanu zachęci do odrodzenia się dzikich zwierząt, takich jak wiewiórki rude, błotniki, kuny sosnowe i rybołowy.

Jest to zdecydowanie największy i najbardziej ambitny projekt w Wielkiej Brytanii, który nie tylko podniesie poziom ekologii kraju, ale także pomoże lokalnej gospodarce poprzez turystykę.

Miejmy nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli przekazywać pozytywne informacje na temat tych projektów – i wielkie rekwizyty dla wszystkich, którzy się w to włączą!

dostępność