Menu Menu

Sezonowe alergie pojawiające się wcześniej z powodu rosnących globalnych temperatur

Ponieważ nasza planeta się ociepla, sezon alergiczny rozpoczyna się wcześniej i trwa dłużej, a liczba pyłków w Stanach Zjednoczonych jest już na „niezwykle wysokim” poziomie.

Pomimo tego, że preferuję cieplejsze miesiące w roku, kiedy zima w końcu się kończy i nadchodzi wiosna, zwykle ogarnia mnie lęk przed tym, co ma nadejść.

Dla mnie, od dawna cierpiącego na katar sienny, lepsza pogoda oznacza gorzko-słodkie połączenie czerpania radości z przebywania na zewnątrz i konieczności unikania go za wszelką cenę, chyba że chcę, żeby moja głowa miała wrażenie, że zaraz eksploduje.

Niestety, dopóki nie zwalczymy kryzysu klimatycznego, sytuacja będzie się znacznie pogarszać.

Ze względu na rosnące temperatury na świecie trwa sezon alergiczny zaczynające się wcześniej, trwające dłużej, a liczba pyłków rośnie, co prowadzi do znacznie gorszych objawów u niektórych i zupełnie nowe dla innych.

Według naukowców trend ten będzie się nasilać w miarę ocieplania się naszej planety i nie zmniejszy się ani nie ulegnie odwróceniu bez podjęcia zdecydowanych działań na rzecz ograniczenia emisji dwutlenku węgla na całym świecie.

„Nasilenie objawów nasiliło się, co oznacza, że ​​to, co kiedyś reagowało na jedną tabletkę stosowaną sporadycznie, teraz wymaga absolutnie pigułki przeciwalergicznej, ale także sterydowego sprayu przeciwzapalnego do nosa” – mówi doktora Johna Costy, dyrektor medyczny alergologii i immunologii klinicznej przy ul Brigham i szpital kobiet.

"Otrzymujesz zwiększoną objętość materiału roślinnego, ponieważ warunki wilgoci i ciepła sprzyjają większemu wzrostowi roślin, a większy wzrost roślin oznacza, że ​​będziemy mieli więcej pyłku."

Innymi słowy, dwutlenek węgla jest wykorzystywany podczas fotosyntezy roślin, więc gdy jest go pod dostatkiem w atmosferze w połączeniu z cieplejszymi temperaturami, rośnie więcej roślin i wytwarzają większe ilości pyłku.

Najbardziej drastyczne zmiany można zobaczyć w USA, Gdzie 81 milionów osób zdiagnozowano katar sienny w 2021 roku. Sezon alergiczny wydłużył się o 20 dni, a stężenie pyłków o 21% w latach 1990-2018.

Liczba pyłków wzrosła w poniedziałek do „niezwykle wysokiego” poziomu w Atlancie, najwcześniej od 30 lat prowadzenia rejestrów. Do wtorku liczba pyłków drzew miała podwojona.

A raport by Klimat Środkowa przeanalizowali, jak rosnące temperatury wpłynęły na sezon alergiczny w 203 miastach USA od 1970 roku.

Stwierdzono, że sezon wegetacyjny – okres od ostatniego przymrozku wiosną do pierwszego przymrozku jesienią – trwa o 16 dni dłużej na południowym wschodzie, 15 dni dłużej na północnym wschodzie, 14 dni dłużej na południu i 27 dni dłużej na Zachód.

„Na tych obszarach wiosna dość intensywnie się ociepla, ale jest też wiele rzeczy, których nie do końca rozumiemy, dlaczego w szczególności na tych obszarach obserwuje się największe trendy” – mówi William Anderegg, dyrektor Wilkes Center for Climate Science i Polityki na Uniwersytecie Utah.

"Planując na następne pięć, 10, 15 lat, powinniśmy spodziewać się dalszego pogarszania się sezonów pylenia."

To znaczy, jak wyjaśnia Anderegg, jeśli przestaniemy nieustannie wytwarzać gazy cieplarniane w obecnym tempie – i szybko.

dostępność