Ponieważ gospodarka koncertowa każdego roku przyjmuje coraz większą liczbę wykonawców, Nowy Jork jest zdeterminowany, aby dbać o pracowników za pomocą swojej najbardziej rozpowszechnionej usługi: dostarczania żywności opartej na aplikacji.
W dzisiejszych czasach cieszenie się żarciem z naszych ulubionych restauracji i fast-foodów to tylko kilka kliknięć (i zwykle pół godziny oczekiwania) dzięki ekonomii koncertów.
W ciągu ostatnich pięciu lat aplikacje spożywcze, takie jak Uber Eats, Deliveroo, Grubhub i DoorDash, jednoznacznie zmieniły branżę jedzenia na wynos. Podobnie jak w przypadku wszystkich większych zmian w usługach typu convenience, nowość się skończyła i wyznaczono nowe oczekiwania.
Jednak poza szybkim napiwkiem, czy stali bywalcy tych aplikacji mogą powiedzieć, że naprawdę bierzemy pod uwagę warunki, w jakich kierowcy przewożą jedzenie po miastach 24-7?
W Nowym Jorku, który jest w dużej mierze uważany za „finansowy stan” świata, ostatnie raporty wykazały, że tacy pracownicy byli wcześniej opłacani poniżej minimalna płaca 15 dolarów za godzinę.
W odpowiedzi gubernatorów w Radzie Miasta Nowy Jork zaobserwowano: nowy rachunek proponowana, która ma na celu lepsze wsparcie kurierów żywnościowych w mieście i skłonienie do szerszego rozważenia poza nim.
Wadą koncertu
Chociaż często chwalony jest elastyczny charakter gospodarki koncertowej, umożliwiając pracownikom wskakiwanie do pracy i wychodzenie z niej według własnego uznania i wybieranie własnych godzin, 30% wybrali styl życia „płać za zadanie” z konieczności.
Smutną rzeczywistością jest to, że wiele osób w branży czuje się wykorzystanych i na pewno nie wyzwolony.
Populacja kurierów żywnościowych w Nowym Jorku, zaliczana do czterech najgorszych stanów USA pod względem bezrobocia, składa się w dużej mierze z tych, którzy znajdują się poniżej linii chleba – osób o niskich kwalifikacjach, zwolnionych lub migrantów.
Chociaż jest mało relacjonowany w mediach głównego nurtu, związki pracowników dostawczych, takie jak Los Deliveristas Unidos, od dawna opłakiwali skromną stawkę godzinową w wysokości około 12.20 USD, czyli o około 19% poniżej minimum stanowego.
„Gorzka prawda jest taka, że wielu pracowników zajmujących się dostawami żywności może pracować 12 godzin dziennie na zimnie lub w deszczu, korzystając z wielu aplikacji gastronomicznych i nadal nie zarabia wystarczająco dużo, by wyżywić własne rodziny”, czytamy na stronie internetowej LDU.
Podczas szczytu Covid-19 w zeszłym roku, kiedy popyt na dostawy w aplikacjach był szczególnie wysoki, protestowano, twierdząc, że zachęta finansowa do pracy naraża kurierów koncertowych na nieistotne nagrody.
Rok później stale niskie stawki i brak dodatkowych korzyści, o których można by mówić, skłoniły nawet wielu do kontynuowania pracy przez huragan Ida, pomimo takich jak DoorDash i Grubhub zawieszanie usługi na całym Manhattanie wśród 13 zgonów.