Filantropi właśnie zobowiązali się do ochrony 30% naszych lądów i mórz do 2030 r., co potencjalnie stanowi ogromną zachętę do priorytetowego traktowania klimatu w sektorze charytatywnym.
Grupa dziewięciu fundacji filantropijnych zadeklarowała w zeszłym tygodniu ponad 5 miliardów dolarów, aby pomóc chronić 30% lądu i morza do końca tej dekady.
Nazwane The Giving Pledge, jest ogromnym zobowiązaniem – zarówno finansowym, jak i logistycznym – które prawdopodobnie stanie się precedensem i pobudzi rosnącą koncentrację na klimacie w sektorze charytatywnym.
Widzieliśmy, jak wielkie nazwiska i miliarderzy poświęcają wiele swojej energii, czasu i pieniędzy na dobre cele w ciągu ostatnich kilku dekad, czy to w dziedzinie sztuki, edukacji, głodu na świecie czy ogólnej nierówności.
Ważne jest, aby najbogatsi płacili swoje należności i pomagali reszcie z nas, zwłaszcza że rozbieżność między 1% a wszystkimi innymi rośnie wykładniczo.
Ta nowa obietnica jest jednak dowodem wskazującym na to, że kryzys klimatyczny nabiera tempa dotychczasowy punkt skupienia dla filantropów, choć nieco powoli. Wskazuje na rosnącą potrzebę podjęcia działań, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i rządowym, w celu ograniczenia skutków zmian klimatycznych.