Tempo globalnych przekazów pieniężnych ma gwałtownie spaść z powodu trudnej gospodarki COVID-u. Może to mieć tragiczne konsekwencje dla najbiedniejszych społeczności świata.
Patrząc na światowe statystyki dotyczące koronawirusa, łatwo jest postrzegać wirusa jako problem zachodni. Zgony i wskaźniki infekcji są, jeśli statystyki należy wierzyć, przytłaczająco wyższe w krajach zachodnich. Podczas gdy Wielka Brytania ma prawie 250,000 34,000 przypadków i ponad 1.5 100,000 zgonów, kiedy to piszę, a w Stanach Zjednoczonych jest ponad 400 miliona zarażonych i prawie 100 XNUMX zabitych, Etiopia i Kongo mają mniej niż XNUMX przypadków, podczas gdy zarówno Zimbabwe, jak i Malawi zgłaszają poniżej XNUMX osoby zarażone (według światometru).
Biorąc pod uwagę brak infrastruktury i personelu wymaganego do radzenia sobie z pandemią na wielu wschodnich rynkach wschodzących, liczby w tych krajach zbliżające się do Europy spowodowałyby niewypowiedziane spustoszenie. Fakt, że (jak dotąd) uniknęliśmy najgorszego w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji Południowo-Wschodniej, jest jedną z niewielu pociech po tragedii związanej z COVID-19. Jednak wpływ wirusa zaczyna być tam odczuwany na inne sposoby, ponieważ zachodnia gospodarka mocno obciąża wszystkie zakątki globu.
Ze względu na masowe bezrobocie i niepewność zatrudnienia ogarniającą obecnie półkulę zachodnią, Bank Światowy wydał przepowiednia że globalne przekazy pieniężne, czyli pieniądze wysyłane do domu od osób pracujących za granicą, spadną o około 20% w 2020 roku. nadreprezentowany w gospodarce koncertowej tracą pensje i dostęp do usług przekazów pieniężnych. Dla wielu z tych migrantów obietnica możliwości finansowego wsparcia swoich rodzin w domu była zachętą do przeniesienia się na zachód, a ich rodziny zaczęły w dużym stopniu polegać na tych dodatkach, aby żyć.
"Przekazy pieniężne migrantów stanowią ekonomiczne koło ratunkowe dla ubogich gospodarstw domowych w wielu krajach" - czytamy w raporcie. „Ograniczenie przepływów przekazów pieniężnych może zwiększyć ubóstwo i ograniczyć dostęp gospodarstw domowych do bardzo potrzebnych usług zdrowotnych”.
W zeszłym roku około 554 miliardów dolarów w przekazach pieniężnych otrzymały kraje o niskim i średnim dochodzie (LMICs). W rzeczywistości jest to większa kwota niż wszystkie oficjalne inwestycje zagraniczne w tych krajach łącznie, co sprawia, że przekazy pieniężne stanowią znaczną część światowej gospodarki. Teraz, gdy sklepy i zakłady pracy są zamykane na całym świecie, zamrażając zarobki wielu osób korzystających z usług przekazów pieniężnych, ten przepływ środków pieniężnych spadnie do około 445 miliardów dolarów.
Dotknie to wszystkie regiony odbiorców, a Bank Światowy zaznaczy Europę i Azję Środkową, Afrykę Subsaharyjską i Azję Południową jako regiony, w których nastąpi spadek o ponad 20%.