Menu Menu

Mercedes staje się pierwszym sportowym zespołem, który inwestuje w zrównoważone paliwo lotnicze

Czołowy zespół Formuły 1, Mercedes, zobowiązał się do przyspieszenia zrównoważonego rozwoju paliw lotniczych o wartości wielu milionów euro. Szerszy sport dąży do zera netto do 2030 r., a Mercedes chce odegrać kluczową rolę w powstrzymywaniu obecnej krytyki.

Jeśli chodzi o zrównoważony rozwój, Formuła 1 i Motorsport ogólnie mają wszystko poza czystym raportem.

Zaledwie kilka tygodni temu przypomniano nam o tym, gdy działacze z Po prostu zatrzymaj olej zaatakował tor Silverstone, aby zaprotestować przeciwko nowym projektom paliw kopalnych w Wielkiej Brytanii.

W zeszłym roku zespół Mercedesa obliczył, że jest odpowiedzialny za emisję co najmniej 8,000 ton dwutlenku węgla na sezon – odpowiednik ogrzewania około 3,000 domów przez rok.

Weź pod uwagę połączone Ślad ekologiczny wszystkich 20 konkurencyjnych zespołów, a ty liczysz na blisko 255,000 XNUMX ton.

Możesz być zaskoczony słysząc, że same wyścigi też nie są dużym problemem. Opony na torach odpowiadają za zaledwie 0.7% emisji sportowych, podczas gdy nieustanne, długodystansowe loty między obiektami dla pasażerów i sprzętu są zdecydowanie największym czynnikiem.

W rzeczywistości przez całe dziewięciomiesięczne mistrzostwa świata 20 samochodów spala około 150,000 747 litrów paliwa. Ta sama objętość jest zużywana podczas pojedynczego lotu Boeinga 10 trwającego ponad XNUMX godzin.

Jest to więc zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że F1 celuje zero netto emisje do 2030 r., że jego wielcy zawodnicy muszą rozwiązać problem trasy związany z sporym śladem sportowym. Mercedes właśnie zrobił to jako pierwszy.

Pomimo ważności obawy logistyczne wokół zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF), Mercedes mocno przywiązuje swój własny ekojazd (gra słów zamierzona) do pomocy w przyspieszeniu swojej produkcji.

Gigant motoryzacyjny zobowiązał się zainwestować ponad 4 mln euro w rafinerie do produkcji paliw z odpadów. Odmówił podania nazwy beneficjenta tej sumy, ale wiemy już, że niedawno odmówił jej sponsor zespołu Petronas dostarczony SAF do wielu linii lotniczych.

„Dużo latam, zespół dużo lata. Jeśli musimy latać, musimy znaleźć lepszy sposób, aby to zrobić, a SAF jest obecnie najlepszym rozwiązaniem dostępnym dla branży lotniczej” – mówi dyrektor generalny Mercedesa. Toto Wolff.

W tej notatce eksperci branżowi twierdzą, że SAF może zmniejszyć opłaty emisyjne w lotnictwie nawet o 80%, chociaż poziom produkcji potrzebny do jakiegokolwiek znaczącego wpływu jeszcze nie istnieje.

Według firmy handlowej Jacht, 450 miliardów litrów SAF będzie potrzebnych rocznie, aby sprostać wymaganiom lotów, a zaledwie 100 milionów litrów wyprodukowano w 2021 roku.

Niestety wtedy musimy przyjąć to zobowiązanie z przymrużeniem oka. Mając 8 lat przed upływem terminu zerowego netto, SAF pozostaje „kluczowym filarem” strategii zrównoważonego rozwoju – ich słowa, nie moje.

Jeśli już, to przynajmniej zwraca uwagę na niedorzeczną ekologiczną plamę spowodowaną przez przemysł lotniczy.

dostępność