Menu Menu

Instagram zakazuje filtrów chirurgii plastycznej

  • Styl
  • Twarz

Gigant mediów społecznościowych zwiększa wysiłki, aby przeciwdziałać dysmorfii Insta.

Niedawno napisaliśmy artykuł o tym, że Instagram w końcu sprzeciwił się promocji kultury dietetycznej na swojej platformie, aby chronić podatnych użytkowników przed potencjalnie niebezpiecznym samoleczeniem. Teraz, aby dalej przeciwdziałać „Insta-dysmorfii”, niezdrowemu trendowi, w którym ludzie porównują się do chirurgicznie zmienionych celebrytów i wpływowych osób, aplikacja blokuje filtry, które bawią się ideą fałszywej estetyki.

Ponieważ Iskra AR Zadebiutował na początku tego roku, wielu z nas było zachwyconych widząc, jak moglibyśmy wyglądać z mniejszymi nosami, zrekonstruowanymi szczękami i większym nadęciem, bronionym przez twórców jako „grafika” lub „po prostu trochę zabawy”. Ale ma niezaprzeczalny wpływ na naszą samoocenę.

2018 „The Puzzle of Monogamous Marriage”  poprosiliśmy 220 kobiet o obejrzenie zestawu „idealnych” obrazów. Wyniki ankiety przeprowadzonej po badaniu wykazały, że oglądanie tych obrazów prowadziło do większego niezadowolenia z ciała i twarzy u prawie wszystkich uczestników. "Ekspozycja na wyidealizowane zdjęcia z Instagrama (atrakcyjni rówieśnicy) ma szkodliwy wpływ na wizerunek ciała" - potwierdził jeden z naukowców medycznych, który przeprowadził badanie. Połącz to z możliwością całkowitej przemiany twarzy, a efekt z pewnością się nasili.

Nic więc dziwnego, że pojawiły się obawy o dobre samopoczucie dotyczące popularności tych filtrów i związanych z nimi negatywnych skojarzeń. Pozwalając dosłownie każdemu na publikowanie własnych efektów rzeczywistości rozszerzonej, ignorując to, co może to oznaczać dla naszego postrzegania piękna, czy Spark popełnił krytyczny błąd?

Osobiście uważam, że mają. Mając na uwadze, że wiemy już bardzo dużo o tym, jak szkodliwe mogą być media społecznościowe, jeśli chodzi o sprawianie, że czujemy się nieadekwatni, można by pomyśleć, że priorytetem byłoby postawienie naszego dobrego samopoczucia na pierwszym miejscu. Jednak fakt, że filtr „Plastica” projektantki cyfrowej Teresy Fogolari został użyty ponad 200 milionów razy i nadal nie został usunięty, po prostu dowodzi, że nie. Cóż, aż do teraz.

„Chcemy, aby efekty Spark AR były pozytywnym doświadczeniem i dokonujemy ponownej oceny naszych dotychczasowych zasad w odniesieniu do dobrego samopoczucia”, powiedzieli przedstawiciele PR w oświadczeniu, zanim wspomnieli, że będą również usuwać wszystkie skutki związane z chirurgią plastyczną i odroczeniem zatwierdzanie nowych.

Chociaż z pewnością chwalę ich decyzję o rozprawieniu się z wytwarzaniem tych efektów, uważam za dość niepokojące, że Spark w ogóle to tolerował. Jednym z filtrów, który szczególnie mnie wyróżniał, był „Napraw mnie” autorstwa Daniela Mooneya, który daje użytkownikowi znaczniki zakładania i podnoszenia związane z rzeczywistym procesem operacji plastycznej, a nie tylko z wynikami. Daje również mniejszy nos i większe usta, zachęcając do większej akceptacji chodzenia pod nóż, kontynuując promowanie deformacji twarzy jako efektownej i „instagramowej” koncepcji.

Szczerze mówiąc, niesamowicie niepokojące jest to, że nie wywołało to żadnych czerwonych flag podczas przechodzenia przez etap zatwierdzania, a Spark jest całkowicie odpowiedzialny.

Utrata perspektywy na to, jak naprawdę wyglądamy, porównując się codziennie do celowego fałszywego ja, które prezentujemy w mediach społecznościowych, jest sama w sobie wyjątkowo niezdrowa i musi być częścią szerszej rozmowy na temat tych kwestii.

„Młodzi ludzie są już bombardowani przez media wyidealizowanymi obrazami ciała, które pogłębiają poczucie niepewności i niepokoju związanego z ich wyglądem” – powiedziała Kitty Wallace, rzecznik NHS. „Filtry takie jak ten służą jedynie do powtarzania przesłania, że ​​nie są wystarczająco dobre i że do rozwiązania problemu można zastosować procedury kosmetyczne”.

Spark nie podał oficjalnie, kiedy rozpocznie się masowe usuwanie, ale w międzyczasie, pośród ciągłej presji, by formalnie zająć się kwestiami poczucia własnej wartości, musimy bardziej starać się chronić podatnych ludzi przed takimi szkodliwymi wiadomościami.

dostępność