Organizacja charytatywna Plantlife prosi Brytyjczyków o zaprzestanie koszenia trawników na jeden miesiąc, aby zapewnić kwitnącej wiosennej faunie tak bardzo potrzebny impuls.
W ciągu najbliższych kilku tygodni możesz zauważyć, że ogród twojego sąsiada wygląda trochę zaniedbany, ponieważ tysiące ludzi w Wielkiej Brytanii bierze udział w No Mow May.
Miesięczne wydarzenie zostało zapoczątkowane w 2019 roku przez organizację charytatywną Życie roślin i od tego czasu zyskał na popularności. Celem jest pozostawienie ogrodów swobodnego wzrostu przez 30 dni, aby dać lokalnym gatunkom roślin i zwierząt lepszą okazję do rozkwitu.
Rozwój miast w Wielkiej Brytanii rozdrobnił naturalne siedliska, zmuszając dzikie rośliny i zwierzęta do izolowanych kieszeni. Ta odległość utrudnia niektórym gatunkom odbicie się od wydarzeń naturalnych, takich jak susza, szkodniki lub choroby.
Gdy ogrody rosną dziko podczas No Mow May, ponownie pojawiają się uśpione kwiaty, zapewniając dodatkowe zasoby pożywienia dla zapylaczy i domów dla innych owadów. Te nieokiełznane trawiaste obszary działają jak „pomosty” dla zapylaczy, zapewniając kwiaty do odpoczynku lub pożywienia oraz wypełniając lukę między dużymi terenami zielonymi.