Menu Menu

Australijski organ nadzorczy wydaje pierwszą w historii karę za greenwashing

Tlou Energy jest pierwszą australijską firmą, która została ukarana grzywną za kłamstwo na temat swoich referencji środowiskowych. Jeden z przedstawicieli korporacji twierdzi, że jego projekty gazowe i elektryczne w Afryce Subsaharyjskiej są neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla, a niskie emisje są „faktycznie błędne”.

Jeśli ostatnie sprawy prawne w Australii są czymś do przejścia, firmom energetycznym może być trudno ukryć się za taktyką greenwashingu.

Pierwsza strona australijskiego Tlou Energy's obiecuje „czystszą energię dla Botswany i Afryki Południowej”, ale trochę dalszego kopania przez Australijską Komisję Papierów Wartościowych i Inwestycji (ASIC) sprawdza ich blef.

W oświadczeniu organ korporacyjny powiedział: „ASIC obawiał się, że Tlou albo nie ma uzasadnionych podstaw do przedstawienia oświadczeń, albo że oświadczenia są niezgodne z faktami”.

Doprowadziło to do tego, że firma energetyczna jako pierwsza została ukarana grzywną w wysokości 53,280 XNUMX AUS za greenwashing. ASIC jest nieugięty, że nie będzie ostatnim.

Tlou Energy opracowuje strategię wodorową w celu uzupełnienia projektu gaz-do-energetyka w Botswanie

Jakie konkretnie twierdzenia przedstawił Tlou?

Wiesz, zwykle.

Tlou Energy oświadczył, że cała energia elektryczna wytwarzana w projektach w Afryce Subsaharyjskiej będzie neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla i otrzymała oficjalną zgodę środowiskową.

Poszło dalej, mówiąc, że Tlou miał zdolność generowania dużych ilości energii elektrycznej z energii słonecznej i że jego energia zasilana gazem byłaby niskoemisyjna, ale korporacyjne organy regulacyjne w ASIC nie mogły znaleźć wystarczających dowodów na poparcie któregokolwiek z tych twierdzeń.

Wszystkie te niespójności doprowadziły do ​​tego, że firma energetyczna jako pierwsza w Australii została ukarana grzywną za greenwashing.

ASIC stwierdził, że zapłata grzywny przez Tlou Energy nie jest przyznaniem się do winy. Ale trochę wymowne jest to, że firma zgodziła się wykasować pieniądze, mimo że zaprzeczyła, że ​​złamała jakiekolwiek zasady.


Energetyczna zagadka Australii

Pomimo bogactwa różnorodności biologicznej – pomyśl o rafach koralowych, lasach wodorostów, pustyniach, górach i lasach – rząd Australii był szczególnie uparty, jeśli chodzi o podjęcie działań w celu złagodzenia kryzysu klimatycznego.

Australijscy ministrowie, tacy jak ci z Indii, Chin i Japonii, trzymali ręce w kieszeniach, gdy przywódcy z ponad 40 krajów zobowiązali się do stopniowego wycofywania węgla na COP26.

Ta rażąca odmowa doprowadziła do oburzenia ekologów na całym świecie, zwłaszcza że węgiel stanowił ogromny Wzrost o 40 wzrostu światowych emisji w ubiegłym roku.

Rozczarowująca, Australia doświadcza poważnych zysków finansowych ze spalania i sprzedaży paliw kopalnych. W rzeczywistości wydobycie węgla nadrabia Wzrost o 10 krajowego produktu krajowego brutto.

Australijska kopalnia węgla

Ku zaskoczeniu absolutnie nikogo, kto nadąża za dobrobytem planety, większości przywódców politycznych leży na sercu interes gospodarki narodowej.

Z tego powodu nie zawsze możemy oczekiwać, że rządy zainteresowane dolarem ocenią praktyki etyczne i środowiskowe w firmach energetycznych. Smutna rzeczywistość, ale to prawda.

To właśnie sprawia, że ​​praca zewnętrznych organów śledczych, takich jak ASIC, jest tak ważna.

Wiceprzewodnicząca ASIC, Sarah Court, powiedziała, że ​​firmy wysuwające szerokie twierdzenia dotyczące zrównoważonego rozwoju „muszą się upewnić, że są w stanie poprzeć te twierdzenia i mieć do tego uzasadnioną podstawę”.

Uczciwe ostrzeżenie, ponieważ ASIC ma misję przyspieszenia swojego programu przeciwdziałania zazielenianiu, a wiele aktywnych dochodzeń jest już w toku.

Projekty te badają wszelkie potencjalnie wprowadzające w błąd lub zwodnicze oświadczenia głównych australijskich firm.

Innymi słowy, jeśli mówisz, że twoja energia jest przyjazna dla środowiska, będziemy musieli zobaczyć rachunki

dostępność