Apple to najnowsza firma, która poświęciła etyczną konsekwencję na rzecz zysku, kłaniając się żądaniom chińskiego rządu.
Apple znalazło się w tym tygodniu pod ostrzałem za uginanie się pod presją chińskich mediów i chińskiego rządu, aby uchylić aplikację o nazwie HKmaps. Aplikacja to usługa wymiany informacji wykorzystywana obecnie przez protestujących w Hongkongu do zbierania informacji o zamknięciach ulic i obecności policji.
HKmaps używa emotikonów do oznaczania „obszarów upalnych” aktywności policji i ostrzega użytkowników, gdzie odbywają się demonstracje. Informacje te pomogły demonstrantom skuteczniej namierzyć strefy protestu i uniknąć coraz bardziej niepokojącego trendu przemocy policyjnej.
Jak można się było spodziewać, chiński rząd był wściekły na ciągłą obecność tej aplikacji w sklepie. Piekło skupiło się na usunięciu wszystkiego, co mogłoby pomóc protestującym, niezależnie od tego, czy była to aplikacja, czy pokaz wsparcia od popularnego gracza, w tej chwili wszystko, co pro Hong-Kong jest uważane za z natury antychińskie i jest wykorzeniane bez litości.
An artykuł w chińskiej publikacji China Daily w tym tygodniu zaatakował Apple za zastrzeżenie wcześniejszej decyzji o zakazie umieszczania aplikacji w sklepie iOS, twierdząc, że aplikacja „pozwala uczestnikom zamieszek w Hongkongu na kontynuowanie aktów przemocy”.
„Biznes to biznes, a polityka to polityka”, mówi całkowicie bezstronna i zdecydowanie nieopłacana przez chiński rząd dziennikarka. „Ludzie mają powody, by przypuszczać, że Apple miesza biznes z polityką, a nawet działa niezgodnie z prawem. Apple musi zastanowić się nad konsekwencjami swojej niemądrej i lekkomyślnej decyzji”. Możesz chcieć wzmocnić zasłonę przed tym zagrożeniem, wygląda to trochę cienko.
W odpowiedzi na tę międzynarodową presję firma Apple postanowiła ogłosić usunięcie HKmaps na etapie przeglądu aplikacji, powołując się na to, że „aplikacja pozwoliła użytkownikom uniknąć egzekwowania prawa”.
Hipokryzja w tym jest trudna do przeoczenia, a wielu zainteresowało się Twitterem, aby zwrócić uwagę, że aplikacja Waze należąca do Google dosłownie opisuje jedną ze swoich funkcji jako pomagającą użytkownikom „unikać policji” w swoim wykazie na iOS.
W chwili pisania tego tekstu Apple wyciągnął aplikację ze sklepu iOS, ale jej przyszłość jest niepewna. Rzecznik Apple najwyraźniej powiedział Techcrunch że nowa wersja HKmaps zatwierdzona na iOS „wkrótce”.
To tylko najnowsze z szeregu międzynarodowych Starcia świadczące o tym, że protesty w Hongkongu szybko stają się kwestią o znaczeniu międzynarodowym, wywołując napięcia rzadko spotykane od czasów zimnej wojny.v
Protesty weszły niedawno w siódmy miesiąc iz biegiem czasu uległy metamorfozie w odpowiedzi na reakcję Chin i ich własnego rządu na zamieszki. Nieprawdziwe jest stwierdzenie, że protesty rozpoczęły się w odpowiedzi na prosty spór o politykę ekstradycji – oburzenie stojące za przyjęciem ustawy przez Carrie Lam było przesiąknięte obawami o wpływ Chin na rzekomą demokrację Hongkongu.
Jednak obawy te stały się bardziej wyraźne w ciągu miesięcy, ponieważ Chiny stosują propagandę i zachęcają do przemocy policji w celu stłumienia demonstracji.
Ponieważ protestujący są coraz bardziej brutalnie represjonowani, a nierzeczywistość ich wolności jest dla nich wyraźniej niż kiedykolwiek potwierdzona, wzywają Zachód do udzielenia zarówno wyraźnego, jak i finansowego wsparcia.
Daleko od opowiadania się za zasadami, które my, jako demokratyczne narody, uważamy, że są drogie, nasze rządy zachowały w tej kwestii nadzwyczajną ciszę, stawiając na pierwszym miejscu silne stosunki handlowe z Chinami nad walką z Hongkongiem.
Ruch przez Blizzard a teraz Apple ewidentnie usuwa platformę zwolenników protestów lub samych protestujących, jest jeszcze bardziej podstępnym przejawem tchórzostwa. To rażący pokaz poparcia dla Chin i dowód na to, że są one skłonne do stawiania czoła etycznie wątpliwym sytuacjom, aby wesprzeć swoje zyski.
Senatorowie Stanów Zjednoczonych Marco Rubio i Ron Wyden napisali na Twitterze swoje potępienie decyzji Blizzarda o zbanowaniu Blitzchunga z pro-Hongkongu Hearthstone za okazanie poparcia dla protestujących. Wyden państwa że „żadna amerykańska firma nie powinna cenzurować apeli o wolność, by szybko zarobić”.
Jednak to tweet Rubio wydaje mi się bardziej mrożący krew w żyłach: