Menu Menu

Dodatkowe 3.5 biliona dolarów rocznie to cena za przejście na zero netto

Wspaniałe ambicje przejścia do gospodarek zerowych netto w ciągu następnej dekady są niczym bez poważnych inwestycji w życie. Teraz, dzięki niedawnemu raportowi McKinsey & Company, wiemy z grubsza, co ta suma oznacza.

Niestety, dekarbonizacja całych gałęzi przemysłu nie jest tak prosta, jak oferowanie alternatywnych źródeł odnawialnych i przełączanie przełącznika.

Podczas gdy my, ludzie, możemy podejmować świadome decyzje o ograniczeniu własnego wpływu na planetę, niestety wciąż jesteśmy kaprysem rządów, które muszą rozwidlić stolicę, aby dokonać jakiejkolwiek wymiernej zmiany.

COP26 zapewnił postęp (choć oczywiście teoretyczny) w tym sensie, że nasz globalny cel zerowej emisji netto ma: eskalował od „miło mieć” do podstawowego wymogu przed 2050 r.

Jednak dopiero teraz zaczynamy rozumieć, na co ten cel przekłada się w sensie monetarnym. Cała gospodarka, począwszy od uprawy żywności, a skończywszy na zasilaniu samolotów, musi się zmienić.

Światowi przywódcy, już za późno na wycofanie się.


Raport firmy McKinsey & Company

Zagłębianie się w podział aktywów dla 69 krajów wytwarzających 85% światowych emisji, McKinsey & Company obliczył, że co roku trzeba będzie wydać dodatkowe 3.5 biliona dolarów, aby nawet myśleć o zerowej wartości netto do 2050 roku.

Ta suma odpowiada aż połowie globalnych zysków, jednej czwartej całkowitych dochodów podatkowych lub 7% wydatków gospodarstw domowych w 2020 roku. Nie bez powodu nazywamy to „kryzysem” klimatycznym.

Nie oznacza to, że ten wzrost nie jest absolutnie konieczny. Bez ostrych działań teraz szacunki giganta ubezpieczeniowego Swiss Re pokazują, że zmiany klimatyczne mogą obniżyć światową gospodarkę o 23 biliony dolarów przed 2050 r. – zasadniczo zmniejszając 14% światowej produkcji gospodarczej.

Wracając jednak do raportu z tego tygodnia, wydatki kapitałowe na transformację systemów energetycznych i zagospodarowania terenu wyniosą około 9.2 biliona dolarów rocznie. To 3.5 biliona dolarów więcej niż kwota wydana na te aktywa dzisiaj.

Wreszcie, raport mówi, że dodatkowy 1 bilion dolarów z dzisiejszych rocznych wydatków musi zostać przeniesiony z aktywów o wysokiej emisji do aktywów niskoemisyjnych. W ramach tego procesu ostrzega, że ​​instytucje i właściciele firm powinni przygotować się na niepewne okresy biznesowe, gdy zmiany wejdą w życie.


Czynniki domina do rozważenia

Mając świadomość, że obecnie nie dostosowujemy się wystarczająco szybko i jesteśmy na dobrej drodze do wzrostu temperatury stopni 2.4 do końca stulecia planowanie jest teraz absolutnie niezbędne.

„Przejście gospodarcze w celu osiągnięcia zera netto będzie złożone i trudne, ale nasze odkrycia stanowią wyraźne wezwanie do bardziej przemyślanych, pilnych i zdecydowanych działań, aby zapewnić bardziej uporządkowane przejście do zera netto do 2050 r.” Dicka Pinnera, współlider w McKinsey Sustainability.

Biorąc pod uwagę brak działań lub rozważań ludzkości do tego ważnego punktu krytycznego, drastyczne zmiany będą teraz musiały zostać wprowadzone nieco pospiesznie. Po drodze pojawią się progi zwalniające, które prawie na pewno będą miały wpływ na sektor pracy.

Wraz z pojawieniem się ekscytujących zielonych branż analitycy wskazują, że dostępnych jest około 200 milionów nowych miejsc pracy. Jednak około 185 milionów zarabiających na życie poprzez zanieczyszczające przedsiębiorstwa straci swoją pozycję przed połową stulecia.

Firmy, które zbudowały finansowe imperia na paliwach kopalnych – które razem generują około 20% światowego PKB – odczują również duży wpływ na popyt, koszty produkcji i zatrudnienie.

Transformacja gospodarcza na taką skalę będzie tak złożona i trudna, jak to tylko możliwe. Niemniej jednak „pytanie teraz” Pinner mówi, "czy świat może działać odważnie i poszerzyć reakcje i inwestycje potrzebne w nadchodzącej dekadzie".

dostępność