Eko-wioska budowana w Kopenhadze na nowo definiuje znaczenie zrównoważonego rozwoju w architekturze. Zamiast skupiać się na czysto odnawialnej energii lub ekologicznych materiałach budowlanych, świadomie odnosi się do wszystkich 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
Na południe od centrum Kopenhagi budowana jest dzielnica mieszkaniowa o nazwie Ørestad, która może dopiero powstać dotychczasowy najbardziej zrównoważoną dzielnicą na świecie.
Chociaż nie byłaby to pierwsza wioska zbudowana z myślą o planecie – pisaliśmy o wielu takich miejscach na Thred design sekcja – to zdecydowanie przebija resztę pod względem ambicji.
Plany zostały połączone z jednym nadrzędnym zadaniem: projektem musi wziąć pod uwagę wszystkie 17 Cele rozwoju zrównoważonego w jakimś stopniu, zamiast skupiać się wyłącznie na energii odnawialnej i ekologicznych materiałach budowlanych.
Nie oznacza to jednak, że miejsce nie uwzględniło tych punktów. Zastosowano niskoemisyjne opcje materiałów budowlanych, takich jak drewno i cement, panele słoneczne na szczytach wszystkich budynków zapewniają energię, a dziedzińce gromadzą wodę deszczową, którą można ponownie wykorzystać do nawadniania.
„Chcieliśmy przedstawić coś, co było kompleksowe, ambitne i, co ważne, nigdy wcześniej tego nie robiono” — mówi Martin Schultz Nielsen, dyrektor inwestycyjny w NREP, firmie stojącej za tym, co nazwano UN17.
Inwestycja planuje pomieścić 1,100 osób w pięciu dużych budynkach mieszkalnych i będzie koncentrować się na głównym założeniu celu nr 3, „dobrym zdrowiu i dobrym samopoczuciu”.
Ścieżki biegnące między budynkami i ponad dachami mają na celu zachęcenie mieszkańców do jak największej ilości spacerów zamiast wybierania najkrótszej trasy.