Podążając śladami trybu goblinów i całej jego zboczonej chwały, ten najnowszy trend jest kolejnym buntowniczym przeciwnikiem nowej fali samooptymalizacji, którą większość z nas ma dość widząc w naszych kanałach.
Depcząc po piętach #goblinmode, bezpośrednie odejście od ruchu samodoskonalenia, który zdefiniował ostatnie dwa lata, i licząc, dzikie dziewczęce lato jest tutaj, aby udowodnić, jak głęboko zagłębiliśmy się w naszą nieskrępowaną erę.
Podobny pod względem etosu, ale o wiele bardziej destrukcyjny, najnowszy trend, który obecnie pojawia się w Internecie, zachęca nas do przeniesienia naszych odchyleń na wyższy poziom.
Zamiast poddawać się i hibernować w mglistej, bezpiecznej przestrzeni, w której nic nie robimy, mamy wynieść nasz nihilizm na zewnątrz, aby „znormalizować bycie kurewsko dziwnym, denerwującym i wolnym” w miejscach publicznych à la Julia Lis.
Nie mogę powiedzieć, że jestem naprawdę zaskoczony, a z pewnością jest to powiew świeżego powietrza pośród nieustannej presji osiągnięcia perfekcji, która w jakiś sposób stała się czymś powszechnym podczas dosłownej pandemii, upadku naszego środowiska i inne wojna światowa.
Ale co to właściwie oznacza i czy jesteś gotowy, by objąć swoją nieokiełznaną stronę? Rozbijmy to.
Na początek jestem pewien, że nie jestem jedynym, który jest całkowicie wypalony z powodu blokady spędzonej na próbach poprawy siebie. Właściwie przez prawie całe moje 20-latki regularnie staram się wstawać bladym świtem, aby ćwiczyć, brać udział w dziesięciostopniowych procedurach pielęgnacji skóry, które zwykle wychodzą przez okno zaledwie kilka dni po ich przyjęciu, i ćwiczyć uważność, medytacja i manifestacja.
To dodatek do pełnego tygodnia pracy i znalezienia czasu na jedzenie, relaks i spotkania towarzyskie.
W tym kontekście może nie być zaskoczeniem, że nie uważam się za „tę dziewczynę”, która jest w stanie wstać z łóżka, zeskrobać włosy w niezrozumiały estetyczny, niechlujny kok i zoptymalizować okresy samoopieki wszystko zanim jeszcze rozpocząć do szefowej.
Na szczęście wygląda na to, że nie jestem sam.
Antyteza prawdopodobnie złudnego poglądu, że wrócimy do społeczeństwa z niewyraźnego chaosu, który panował w latach 2020-2022 w naszym najlepszym okresie, #feralgirlsummer (który do tej pory zgromadził ponad 200,000 poglądy na TikTok) jest produktem ubocznym naszego zbiorowego zmęczenia obecnym stanem rzeczy.
Nie wymaga karnącej subskrypcji na siłownię, zaciągów SHEIN, które sprawią, że poczujesz się winny za swój wkład w kryzys klimatyczny, ani listy poradników, których nigdy nie przeczytasz.
To stan umysłu, odrzucenie niszy, w której dominują szczupłe blondynki z pięknymi, schludnymi mieszkaniami i rodzajami porannych harmonogramów, w których choroba psychiczna nie odgrywa żadnej roli.