Menu Menu

Protestujący na Sri Lance zmuszają prezydenta do ucieczki podczas kryzysu gospodarczego

Sri Lanka przechodzi najgorszy w historii kryzys gospodarczy, który doprowadził do spirali cen i kilkugodzinnych przerw w dostawie prądu. Gdy prezydent Rajapaksa odmówił ustąpienia, protestujący zaatakowali jego rezydencję, zmuszając go do ucieczki, a później ogłosili swoje plany rezygnacji.

W ubiegłym tygodniu Sri Lanka była świadkiem następujących wydarzeń: tysiące protestujących szturmujących dom prezydenta Rajapaksy oraz biuro premiera Wikremesinghe, uciekający prezydent, podpalenie prywatnej rezydencji premiera i objęcie urzędu przez pełniącego obowiązki prezydenta.

Wszystko to ma swoje źródło w Kryzys ekonomiczny na którą cierpi Sri Lanka, co spowodowało brak leków, paliwa i gazu do gotowania. W rzeczywistości przywódcy próbowali negocjować ratowanie z MFW.

Prowadzony przez gniew z powodu tych warunków, dalej 9th lipca, tysiące protestujących szturmem zajęło dom prezydenta.

Obrazy pojawiły się Online, pokazujące grupy ludzi kąpiących się w basenie, kładących się na łóżkach w domu, a nawet robiących herbatę; wydali także oświadczenia z sali konferencyjnej, wzywając Rajapaksę i Wickremesinghe do ustąpienia.

Według raportu dyrektora mediów sił powietrznych Sri Lanki, Rajapaksa, jego żona i dwóch jego ochroniarzy wyjechali do Male na Malediwach, po uzyskaniu zgody ministerstwa obrony.

Mimo to przybycie Rajapaksy na Malediwy spotkało się z demonstrantami, niezadowolonymi z tego, że rząd Malediwów go tam gościł. Niezależnie od tego wyjechał na Singapur dzisiaj.

W świetle tego zgiełku, Mówca Mahinda Yapa Abeywardena powiedziany w telewizyjnym przemówieniu, które spotkali parlamentarzyści i zdecydowali, że Rajapaksa powinien ustąpić. Co więcej – podobno zgodził się na to, czyniąc po prezydenta premiera Wickremesinghe.

Niemniej jednak tysiące ludzi wyszło na ulice, rozwścieczone wiadomością o ucieczce Rajapaksy i ostatniej nominacji premiera na p.o. prezydenta.

W rzeczywistości demonstracje tak intensywny, że mimo użycia armatek wodnych, gazu łzawiącego i stanu wyjątkowego ludzie próbowali włamać się do gabinetu premiera.

W oświadczeniu premier Wickremesinghe powiedziany, „Nie możemy pozwolić na przejęcie władzy przez faszystów. Musimy skończyć z tym faszystowskim zagrożeniem dla demokracji”, wskazując również, że budynki urzędowe, które były pod kontrolą protestujących, powinny zostać zwrócone pod kontrolę państwa.

NDTV poinformowała, że ​​rzeczniczka antyrządowych protestów powiedziała: „Pokojowo wycofujemy się z Pałacu Prezydenckiego, Sekretariatu Prezydenta i Kancelarii Premiera ze skutkiem natychmiastowym, ale będziemy kontynuować naszą walkę”.

Przy tak szybkim postępie kryzysu gospodarczego i politycznego nie jest jasne, co będzie dalej. Jednak obywatele i obserwatorzy spraw Sri Lanki zastanawiają się, kiedy prezydent Rajapaksa zrezygnuje z dymisji, kiedy przywódcy kraju zdołają zapewnić pomoc finansową z MFW, kiedy skutecznie zaradzimy niedoborom niezbędnych artykułów i kiedy wszystko wróci. Do normalności.

dostępność