Według Greenpeace, ponad połowa wyrzucanego w kraju plastiku jest wyrzucana i spalana za granicą. Działacze wzywają rząd do przejęcia kontroli nad problemem.
Chociaż rząd Wielkiej Brytanii twierdzi, że jest światowym liderem w walce z zanieczyszczeniem plastikiem, Greenpeace właśnie opublikował nowy krótki film, w którym sugeruje inaczej.
„Wasteminster” – tak trafnie zatytułowany – zwraca uwagę na obłudne podejście rządu Wielkiej Brytanii do recyklingu i śmieci. Wielka Brytania jest drugim co do wielkości producentem plastiku w świat, jednak wysypuje większość odpadów nadających się do recyklingu w innych krajach, które nie mają niezbędnej infrastruktury, aby odpowiednio sobie z tym poradzić.
W rzeczywistości, pomimo naszych najlepszych wysiłków na rzecz ochrony środowiska, ponad połowa tego, co mówią brytyjskie władze, jest poddawana recyklingowi, zamiast tego kończy się za granicą, usypana w góry, spalona lub wylana do oceanu.
Oszałamiające 1.8 miliona kilogramów dni a dokładnie (odpowiednik trzech i pół pełnych basenów olimpijskich), z czego 40% jest wysyłanych do samej Turcji w 241 ciężarówkach co 24 godziny.
Współpracował z Greenpeace Studia Park Village aby pokazać, jak by to wyglądało, gdyby te 1.8 miliona kilogramów nagromadziło się na progu Borisa Johnsona, wizualna metafora, która jest równie niepokojąca, co zabawna. Pomaga jednak zorientować się w skali problemu.
Stając się najpopularniejszym w Europie miejscem do rozładunku odpadów od czasu Chin zakazany import plastiku w 2017 r., eksport Wielkiej Brytanii do Turcji wzrósł z 12,000 209,642 do XNUMX XNUMX ton w ciągu ostatnich pięciu lat. Aby temu zaradzić, rząd turecki narzucił w styczniu represje na import odpadów z tworzyw sztucznych, ale bezskutecznie.
Po niedawnym zbadaniu okolic południowej prowincji AdanaGreenpeace znalazł opakowania pochodzące głównie z brytyjskich supermarketów i sprzedawców detalicznych na polach, w pobliżu rzek, na torach kolejowych i przy drogach.
W większości przypadków został spalony. Według śledztwa, wśród odkrytych przedmiotów znalazł się test na antygen Covid-19 z datą przydatności do spożycia w sierpniu 2021 r., co dowodzi, jak niedawno odpady zostały wywiezione.
„Jak pokazują te nowe dowody, odpady z tworzyw sztucznych przywożone z Wielkiej Brytanii do Turcji są zagrożeniem dla środowiska, a nie szansą ekonomiczną” – mówią projekty bioróżnorodności prowadzone w Greenpeace Mediterranean. Nihan Temiz Ataş.
„Niekontrolowany import odpadów z tworzyw sztucznych nie powoduje jedynie nasilenia problemów w tureckim, przytłaczającym systemie recyklingu, dlatego musimy przestać wyrzucać nasze odpady z tworzyw sztucznych do innych krajów”.
Podsycając kryzys związany z dziką fauną i florą, w którym kruche ekosystemy są uszkadzane, a czasami niszczone, lokalne społeczności w Turcji również zaczęły zgłaszać poważne problemy zdrowotne wynikające bezpośrednio ze wzrostu poziomu zanieczyszczenia, budząc poważne zaniepokojenie podczas globalnej pandemii.
Nie tylko to, ale Interpol ostrzegł przed wybuchem w Malezji nielegalny handel odpadami, gdzie dumping z Wielkiej Brytanii jest podobnie rozpowszechniony.