Na co wpływa obecny psychodeliczny renesans aktywizm środowiskowy i w jaki sposób powiązanie z naturą wspierane przez narkotyki halucynogenne pobudza społeczeństwo ruchy i ostatecznie zainspirować do szybszego działania przeciwko kryzys klimatyczny?
Ostatnio zaobserwowaliśmy rosnącą akceptację w dziedzinach naukowych, że kontrolowane doświadczenia psychodeliczne mogą skutecznie zmienić zdrowie psychiczne.
Pomimo ciągłych komplikacji prawnych i publicznego piętna związanego z ich stosowaniem, naukowcy nadal poświęcają się zmianie naszego zdania na temat ich potencjału terapeutycznego. Ich korzyści istnieją również poza zakresem środowisk medycznych.
W zeszłym roku, dwa recenzowane badania odkryli dowody na to, że psychodeliki mogą wpływać na zachowania prośrodowiskowe i a papier filozoficzny opublikowane na początku 2022 r. opowiadały się za wykorzystaniem ich jako biofilia-środki wzmacniające.
Innymi słowy, LSD, psylocybina i DMT (wśród wielu innych) oferują obiecujące rozwiązanie dla powszechnego oderwania się od kryzysu klimatycznego. Ta więź odczuwa szczególną potrzebę, gdy się zbliżamy wiele „nieodwracalnych” punktów krytycznych znacznie szybciej, niż spodziewała się ONZ.
Zgodnie z najnowszą oceną IPCC, wiele reperkusji, które kiedyś uważano za możliwe do uniknięcia, już nie istnieje, a ciężar poniosą najbardziej narażone społeczności na świecie.
Jednak niezależnie od tego, jak niepokojące jest to, Pew Research badanie z 2017 r. wykazało, że podczas gdy trzy czwarte Amerykanów rzekomo troszczy się o planetę osobiście, tylko jeden na pięciu jest faktycznie zmotywowany do codziennego wysiłku.
W tym samym czasie Firmy 100 odpowiedzialne za 71 procent emisji gazów cieplarnianych nie podejmują zdecydowanych działań w celu ograniczenia ich wpływu, ani też rządy nie pociągają ich do odpowiedzialności.
W tej notatce uważa się, że przeanalizowanie, w jaki sposób narkotyki halucynogenne wzmacniają poczucie, że Ziemia jest częścią nas, naszych ciał, naszego życia i że jesteśmy jej częścią – umożliwiając nam w ten sposób postrzeganie jej jako przedłużenia nas samych – może złagodzić bezwład decydentów w reagowaniu na zagrożenie ekologiczne.
„Nadużywamy ziemi, ponieważ uważamy ją za towar należący do nas” napisał Aldo Leopold w 1949 roku. „Kiedy postrzegamy ziemię jako wspólnotę, do której należymy, możemy zacząć z niej korzystać z miłością i szacunkiem”.
Echo to jest Sama Gandy'ego, naukowiec z Fundacja Beckleya, która jest psychodeliczną grupą badawczą w Wielkiej Brytanii.
„Dewastacja ekologiczna, której teraz doświadczamy, jest skutkiem ubocznym odłączenia od przyrody” – powiedział mówią. „Ponowne połączenie nas z naturą to coś, co uważam za jedną z najważniejszych rzeczy, nad którymi możemy obecnie pracować jako gatunek”.
To zdjęcie radykalny pomysł że psychodeliki mogą stanowić lepszy sposób walki z kryzysem klimatycznym niż na przykład rozwój innowacyjnych technologii ostatnio przeniesiony autorstwa Gail Bradbrook, współzałożycielki Extinction Rebellion.
Eksperymentując z medycyną roślinną, aby odkryć „kody zmiany społecznej”, które musiała odblokować, Bradbrook uzdrawiająca podróż był katalizatorem wprowadzenia XR do śmiałego, międzynarodowego ruchu, jaki znamy dzisiaj.