Menu Menu

Naukowcy ostrzegają, że latanie bez poczucia winy pozostaje poza zasięgiem w Wielkiej Brytanii

Nowy raport Towarzystwa Królewskiego wykazał, że zrównoważone rozwiązania lotnicze wciąż wymagają znacznie więcej badań, zasobów i inwestycji, zanim Wielka Brytania będzie mogła osiągnąć swoje cele „odrzutowca zero”.

Jeśli nie jesteś członkiem rodziny Kardashianów, wiesz, że latanie jest straszne dla środowiska.

Choć nierealistyczne byłoby założenie, że w końcu z tego całkowicie zrezygnujemy, rezygnując z tego środka transportu – który odpowiada za 2.5 procent globalnego zanieczyszczenia atmosfery – to jedna z najbardziej wpływowych rzeczy, które jako jednostki możemy zrobić, aby zmniejszyć nasz ślad węglowy.

Niestety, podróż samolotem jest wygodna, szybka i (najczęściej) opłacalna.

Dlatego w walce o powstrzymanie dalszego nagrzewania się Ziemi odpowiedzialność za ograniczenie ilości paliw kopalnych spalanych w celu zasilenia ponad 9,700 samolotów, które są w danym momencie na niebie, nie powinna spoczywać wyłącznie na nas.

Niestety, zdaniem A nowy raport z Towarzystwo Królewskie, nie wygląda na to, aby rządzący byli na dobrej drodze do rozwiązania tego problemu w najbliższym czasie.

Przynajmniej w Wielkiej Brytanii, gdzie latanie bez poczucia winy pozostaje poza zasięgiem, ponieważ potrzeba znacznie więcej badań, zasobów i inwestycji, zanim Wielka Brytania będzie mogła spełnić swoje cele „odrzutowca zero”..

Wykres przedstawiający emisje z różnych środków transportu

Jak wyjaśnia Towarzystwo Królewskie, naród musiałby poświęcić połowę swoich gruntów rolnych lub prawie trzykrotnie całkowitą energię odnawialną, aby wyprodukować wystarczającą ilość paliwa lotniczego, aby osiągnąć te ambicje.

Jednak nie istnieje jedna, jasna, zrównoważona alternatywa dla tradycyjnego paliwa naftowego, która mogłaby wspierać obecny poziom latania (na który popyt ma wzrosnąć w nadchodzącym roku).

„Musimy jasno określić mocne strony, ograniczenia i wyzwania, z którymi musimy się zmierzyć i przezwyciężyć, jeśli mamy zwiększyć skalę wymaganych nowych technologii w ciągu kilku krótkich dziesięcioleci” — mówi Grahama Hutchingsa, przewodniczący grupy roboczej ds. sprawozdań.

„Potrzebujemy spójności i musimy ją zastosować na całym świecie, ponieważ przyjęcie którejkolwiek z tych nowych technologii stworzy popyt i presję na grunty, energię odnawialną lub inne produkty, które mogą mieć skutki środowiskowe lub gospodarcze”.

Analizując cztery opcje zastąpienia – wodór, biopaliwa, paliwa syntetyczne i amoniak – w badaniu stwierdzono, że żadna nie jest w stanie tego zrobić w krótkim okresie.

Aby wyprodukować wystarczającą ilość biopaliwa (które jest wytwarzane z upraw), należałoby wykorzystać połowę obszarów rolniczych w Wielkiej Brytanii, co wywarłoby presję na dostawy żywności w całym kraju.

Ponadto wyprodukowanie wystarczającej ilości wodoru lub amoniaku wymagałoby znacznie ponad dwukrotności całej zdolności wytwarzania energii odnawialnej w Wielkiej Brytanii, a paliwa syntetyczne (które są wytwarzane przez wychwytywanie i przekształcanie CO2 z powietrza) wymagałyby od pięciu do ośmiu razy większej niż dzisiejsza zdolność Wielkiej Brytanii.

Towarzystwo Królewskie stwierdziło, że odkrycia podkreślają wyzwania związane z dekarbonizacją lotnictwa oraz że znaczna ilość pracy nad sposobem przechowywania i obchodzenia się z takimi paliwami jest niezbędna dla przyszłych wysiłków, a także ich rzeczywistego wpływu na środowisko podczas produkcji i podczas lotu.

„Nie ma magicznej kuli, ale można to osiągnąć poprzez modernizację przestrzeni powietrznej w celu zwiększenia wydajności lotów, wprowadzenie nowej technologii bezemisyjnej, takiej jak samoloty wodorowe, oraz zwiększenie wykorzystania zrównoważonych paliw lotniczych w tej dekadzie” powiedział rzecznik branży w odpowiedzi.

„Sektor ściśle współpracuje z rządem, aby zmaksymalizować zarówno środowiskowe, jak i ogromne możliwości gospodarcze, jakie daje przewodzenie w przejściu na samolot odrzutowy”.

Jednak cała nadzieja nie jest stracona, ponieważ Towarzystwo Królewskie twierdzi, że prawdopodobnie zostanie opracowane długoterminowe rozwiązanie, ale będzie to wymagało przeprojektowania samolotów i lotnisk.

Wzywa do dokładniejszego zbadania problemu, sugerując, że Wielka Brytania mogłaby stać się światowym liderem w tej dziedzinie, gdyby zainwestowała w jego rozwiązanie.

dostępność