Liczne celebrytki, takie jak Chrissy Teigen i Bella Hadid, przeszły procedurę i naturalnie (zamierzona gra słów), zwykli ludzie chwytają się tych tajemnic. Ponieważ, jak wiemy, ci w centrum uwagi mają tendencję do nadawania tonu wiecznie cyklicznym standardom piękna.
To prawda, że przystępność cenowa wypełniaczy, botoksu i drobnych operacji, takich jak usuwanie tłuszczu z policzków, powoduje wzrost liczby osób, które chcą poprawić swój wygląd.
Tak więc dla tych, którzy nigdy nie stracili wyglądu „dziecięcej twarzy”, usuwanie tłuszczu z policzków stanowi szybką i łatwą okazję do uzyskania wyrzeźbionego wyglądu, którego genetyka mogłaby nie zapewnić.
Połącz tę dostępność z tym, jak często zaglądamy teraz w przednią kamerę naszego telefonu i jak często ładujemy Zoom, aby uczestniczyć w spotkaniach służbowych – i spędzamy o wiele więcej czasu, patrząc na własne twarze niż kiedykolwiek wcześniej.
W związku z tym łatwo można poczuć presję, aby zmienić jakąkolwiek dostrzeganą wadę. Ale ponieważ trywialne procedury, takie jak usuwanie tłuszczu z policzków, są dalej omawiane w przestrzeniach internetowych, wielu ujawnia, że ich zdaniem branża chirurgii plastycznej zaczyna posuwać się za daleko.
Główne pytanie brzmi: czy naprawdę konieczne jest dążenie do tego, aby każda część naszego ciała była „doskonała”?
Większość estetyków zgodziłaby się, że każda z naszych cech twarzy jest genetycznie skomponowana, aby się uzupełniać. W rzeczywistości moja fiksacja na punkcie tej dziwnej operacji prysła, gdy ludzie powiedzieli mi, że bez moich „pulchnych policzków” nie byłabym już sobą.
Nie wspominając o tym, że naukowo udowodniono, że wraz z wiekiem tracimy kolagen. Większość ludzi w wieku 50 lub 60 lat będzie wyglądać tak, jakby przeszła usuwanie tłuszczu z policzków – i być może ci, którzy mieć gdyby chciał to odwrócić, aby uniknąć pojawienia się wychudzonego.
Dlatego pozytywnym wnioskiem z całej tej internetowej dyskusji jest powszechne odrzucanie niszowych zabiegów kosmetycznych przez młodych ludzi w przestrzeniach internetowych.
Masy użytkowników TikToka i Twittera zachęcają się nawzajem do zaakceptowania swoich naturalnych cech, niezależnie od tego, czy mają okrągłą twarz, czy modelową szczękę. Niektórzy nawet oferują widzom wskazówki dotyczące makijażu akcentować pulchność ich policzków.
Podsumowując, wydaje się, że co drugi tydzień mamy za zadanie znaleźć nowy sposób na chwilowe dopasowanie się do ciągle zmieniającej się definicji „piękna”. Gwałtowny wzrost i upadek trendu lisiego oka i ery BBL jest tylko przykładem tego, że próba nadążenia nie jest warta naszego czasu ani pieniędzy.
W rzadkich przypadkach społeczność internetowa zbiorowo odpowiedziała na presję społeczną, mówiąc: dość. Miejmy nadzieję, że w przyszłości zobaczymy więcej tego tonu.