Sokowe detoksykacje, oczyszczanie – jakkolwiek chcesz je nazwać – nie są poparte żadnymi badaniami naukowymi. Dlaczego więc ludzie twierdzą, że czują się lepiej, kiedy je robią? Prawda, choć zdrowy rozsądek, jest często owiana żargonem wellness.
„Robię oczyszczanie” – oświadcza twój przyjaciel, po czym popija z butelki wypełnionej brokułowym płynem. „Widziałem to na TikToku”.
Przez chwilę zastanawiasz się, kiedy ostatni raz żuli pokarm stały, myśląc, że to nie może być dla nich dobre – lub ktoś jeśli o to chodzi – pomimo ich prób przekonania cię, że „nigdy nie czuli się lepiej”.
Jak się okazuje, oczyszczanie sokiem jest dość popularne. Od dziesięcioleci są promowane przez celebrytów jako cuda odchudzania i utrzymują swoją popularność dzięki wpływowym osobom na platformy mediów społecznościowych.
Od czasu ich pojawienia się środki czyszczące były oszukańczo reklamowane jako sposób na pozbycie się szkodliwych toksyn z naszego organizmu – fałszywe twierdzenie, którym zajmiemy się później. Typowy program oczyszczania soków zaleca zastąpienie wszystkich trzech posiłków sokiem owocowym lub warzywnym przez około 1–8 dni.
Poza tym, że brzmi to absolutnie nieszczęśliwie, tak zwane korzyści płynące z oczyszczania soków nie są poparte żadnymi badaniami naukowymi. Dlaczego więc przetrwały pokolenia? I dlaczego ludzie twierdzą, że czują się „lepiej niż kiedykolwiek”, kiedy to robią?
Poszukajmy głębiej.