Menu Menu

Ekskluzywny – Nowa aplikacja WaterBear to Netflix zmian społecznych

Co się stanie, gdy organizacje pozarządowe, gawędziarze i eksperci techniczni zjednoczą się, aby przejąć kontrolę nad naszą narracją ekologiczną?

Jedną z największych przeszkód, z jakimi borykają się dziś gawędziarze, jest rozdźwięk, jaki wielu z nas ma między problemami „tutaj” a problemami „odległymi”. Często czujemy się nietknięci globalnymi problemami, takimi jak zmiany klimatyczne, gdy ich skutki są dla wielu z nas usuwane geograficznie. Nawet jeśli uda nam się przekroczyć paraliżujący efekt wywołany nadmiarem informacji, z jakim mamy do czynienia i w pełni zinternalizować kwestie humanitarne aż do poszukiwania działania, może być trudno wiedzieć, co zrobić z tą motywacją.

WaterBear to wkrótce uruchomiony dostawca usług strumieniowych, aplikacja i firma produkcyjna, której celem jest wypełnienie luki między patrzeniem a działaniem w świecie zmian społecznych. WaterBear to „pierwsza interaktywna platforma streamingowa poświęcona przyszłości naszej planety” – Netflix filmów o wpływie. .

Znajdują się w nim zarówno nabyte treści i oryginalne fragmenty kinowe, jak i „produkcje impaktowe” zrealizowane we współpracy z 75 partnerskimi organizacjami pozarządowymi (organizacjami pozarządowymi). Opowiadają one mniej opowiadane historie o walce o realizację celów zrównoważonego rozwoju (SDGs) na mniej zbadanych polach bitew.

„Wydaje mi się, że często w tej branży mieliśmy dość ciężkie, przerażające historie, które sprawiają, że ludzie zaczynają mówić „och, to brzmi źle, ale nie jestem do końca pewien, jak mogę przetworzyć te informacje” – mówi Sam Sutaria, szef WaterBear Strategii, z którą siedziałem nad Zoomem w zeszłym tygodniu. „Musimy sprawić, by ludzie nawiązywali kontakt z ludźmi, znajdowali bohaterów i postacie na pierwszej linii frontu… i inspirowali ludzi niesamowitymi miejscami i niesamowitymi akcjami”.

Działając w sposób niskoemisyjny i tani, WaterBear poszukuje historii do opowiedzenia we współpracy z partnerami z organizacji pozarządowych i lokalnymi ekipami filmowymi. „Staramy się znaleźć lokalnych partnerów, którzy pomogliby nam opowiedzieć historię, dzięki czemu w rzeczywistości mamy ogromną, rozwijającą się globalną sieć produkcyjną” – mówi Sam. Lokalne ekipy filmowe przesyłają treści do biur WaterBear w Amsterdamie i Bristolu, gdzie powstają te narracje o wpływie.

Platforma przedstawia widzom opcje akcji cyfrowych natychmiast po obejrzeniu filmu lub programu – niezależnie od tego, czy jest to darowizna na rzecz jednej z organizacji pozarządowych stowarzyszonych z WaterBear, petycja czy bezpośredni projekt społecznościowy. Wszystkie linki akcji są oparte na treści, którą właśnie obejrzałeś – na przykład film dokumentalny o wyczerpywaniu się populacji dużych kotów może prowadzić do strony darowizny na rezerwaty dzikiej przyrody w siedliskach dużych kotów. „Najważniejsze u nas jest nie tylko inspirowanie ich [widza]… ale dajemy im narzędzia na wyciągnięcie ręki [do podejmowania działań]” – wyjaśnia Sam.

Zaangażowanie użytkowników jest wyraźnie centralnym węzłem ideologii marki WaterBear. Sam potwierdza, że ​​platforma nigdy nie miała być po prostu jednokierunkowym centrum informacyjnym, ale wieloaspektową przestrzenią, w której użytkownicy mogą łączyć się z siecią organizacji i organizacji non-profit. „Element akcji platformy zawsze był częścią DNA WaterBear”.

Podgląd obrazu

WaterBear jest w stanie pracować w ramach swoich partnerstw, aby zapewnić epistemologię za rodzajem oferowanych działań – tylko najskuteczniejsze i tylko to, co możesz. Jak wyjaśnia Sam: „Dla niektórych ludzi działanie oznacza „dam trochę pieniędzy”, dla innych oznacza „zasadzę drzewo”… dzieje się tak wiele rzeczy i naprawdę podstawowa propozycja wartości WaterBear polega na tym, że łączymy to wszystko w jednym miejscu”.

Słowo, które jest często używane w naszej rozmowie, to „wpływ” – Sam definiuje niektóre treści, które WaterBear chce przechowywać i wytwarzać, jako „narracje wpływu”. Jest to słowo, o którym często słyszy się w fantazyjnym świecie startupów zajmujących się zmianą społeczną, do tego stopnia, że ​​często wydaje się żargonem. Ale dzięki WaterBear masz prawdziwe poczucie celu „uderzenia” i efektu rykoszetu wywołanego działaniem jednego obiektu wchodzącego w wymuszony kontakt z innym. W tym przypadku wpływ jest między sztuką a jednostką.

Sztuka jest ważnym narzędziem emocjonalnym, które pomaga ludziom intelektualnie, fizycznie i emocjonalnie wchłonąć ciężar globalnych problemów humanitarnych, takich jak utrata bioróżnorodności, zanieczyszczenie powietrza w miastach, przełowienie – lista jest długa. WaterBear jest wyjątkowy, ponieważ ma na celu uchwycenie energii stworzonej przez emocjonalną moc opowieści w formie ludzkiego działania.

Podgląd obrazu

Nie można przecenić wartości opowiadania historii organizacjom charytatywnym i organizacjom pozarządowym. Ludziom trzeba mówić nie tylko że jest problem, ale dlaczego powinni poświęcać cenną energię psychiczną na opiekę nad tym lub otwierać na to swoje portfele. „Głównym celem [organizacji pozarządowych] nie jest opowiadanie historii. Ich głównym celem jest oczywiście niesamowita praca, jaką wykonują w terenie. To, co możemy spróbować, to pomóc im w opowiadaniu historii i właśnie tam nasze oryginalne treści stają się naprawdę ekscytujące” – mówi Sam.

„… współpracujemy z tymi organizacjami non-profit i organizacjami charytatywnymi, które razem z naszymi kreatywnymi zespołami wymyślają te niesamowite pomysły na historie, a następnie wprowadzamy je do produkcji. Po raz pierwszy łączymy wszystkie te historie razem na platformie i dostarczamy je naszej rosnącej społeczności za darmo za pośrednictwem naszej aplikacji”.

Zapytałem Sama o to, dlaczego aplikacja jest darmowa. „Nie chcieliśmy bariery wejścia” – odpowiada. „Nie chcieliśmy, aby ludzie musieli płacić za dostęp do tych wszystkich niesamowitych treści… Chcieliśmy mieć to niesamowite, bezpłatne, piękne, nie oparte na reklamach doświadczenie”.

WaterBear jest w stanie wystartować dzięki bardzo wnikliwemu zbieraniu funduszy od inwestorów. Aby pozostać operacyjną, Sam ujawnia, że ​​platforma będzie działać w modelu partnerstwa marek.

Aplikacja nie została jeszcze uruchomiona, więc jednym z niewielu sposobów, aby naprawdę zorientować się, jakie treści będzie produkować WaterBear, jest film dokumentalny, który Sam wskazuje mi na Netflix. Mój nauczyciel ośmiornicy to oryginał WaterBear wyprodukowany przez Off the Fence we współpracy z organizacją pozarządową Projekt Sea Change. Podąża za Craigiem Fosterem z RPA i reżyserem filmów przyrodniczych, który tworzy wyjątkową i zaskakującą więź międzygatunkową z ośmiornicą. Wynika z tego subtelna historia miłosna o uświadomieniu sobie przez mężczyznę transcendentnego związku człowieka z naturą.

Jak oglądam Mój nauczyciel ośmiornicy Uderza mnie pozorny dysonans między kruchością miejsca ludzkości w ekologii a nazwą firmy, która wyprodukowała film. Niedźwiedzie wodne to prawie mikroskopijne organizmy godne uwagi ze względu na ich zdolność do przetrwania niemal wszędzie – jak wskazuje mi Sam, znaleziono je na Księżycu. Ale, jeśli nic więcej, ostatnia dekada nauczyła nas, że nasza pozycja na Ziemi jest działaniem równoważącym i chociaż systemy, wśród których istniejemy, mogą być solidne jak niesporczaki, nasze miejsce w nich nie jest.

Jak uświadamia sobie Foster w Mój nauczyciel ośmiornicyJednak siła natury może być naszą siłą, jeśli tylko mamy na to pokorę. Sednem historii, które opowiada WaterBear jest w ten sposób aspiracyjny – diagnozowanie problemu, ale także zalecenie możliwego rozwiązania, które zaczyna się od zwrócenia większej uwagi na otaczający nas świat. Dzięki temu możemy wzmocnić naszą pozycję w żywych ekosystemach w sposób, który je wzmacnia, a nie degraduje.

Wykorzystując model aktywizmu klimatycznego określony przez Christiana Figueres, sekretarz wykonawczy UNFCCC, Sam potwierdza, że ​​on i zespół WaterBear są „upartymi optymistami”.

Pytam Sama o jego nadzieje związane z platformą WaterBear. „Naszym marzeniem na najbliższe pięć lat jest stworzenie ogromnej społeczności ludzi, którzy staną za WaterBear. Naprawdę chcemy rozwijać biznes i sieć, zwiększać liczbę organizacji, które możemy wspierać, oraz liczbę historii, które możemy opowiedzieć”.

Ze strategią treści, która zapewnia stały dopływ nowych i oryginalnych funkcji oraz etosem firmy z nadzieją w centrum, nie rozumiem, dlaczego marzenie Sama nie stanie się rzeczywistością. Nie możemy się doczekać pełnej internalizacji niektórych z tych trudnych narracji, ponieważ przewidujemy uruchomienie aplikacji WaterBear w nadchodzących tygodniach.

Zarejestruj się, aby dowiedzieć się więcej na niedźwiedź.pl.

dostępność