Menu Menu

Czym jest inicjatywa konserwatorska 30×30?

Inicjatywa 30×30 ma na celu wyznaczenie co najmniej 30% wszystkich lądów i oceanów jako „obszarów chronionych” do 2030 r. Cel został po raz pierwszy utworzony w 2019 r., a udział w nim wyraziło ponad siedemdziesiąt krajów.

Jak zapewne wiecie, nasze oceany są poważnie zagrożone, ponieważ zmiany klimatyczne stają się coraz bardziej dotkliwe.

Istnieje tona problemów, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć w ciągu najbliższych kilku dekad, w tym zakwaszenie oceanów, rosnące zanieczyszczenie plastikiem, degradacja raf koralowych i topnienie lodu morskiego, żeby wymienić tylko kilka.

Aby pomóc w walce z tymi wciąż palącymi problemami, kraje na całym świecie zgodziły się wziąć udział w inicjatywie ochrony 30×30, której celem jest ochrona 30% wszystkich oceanów i lądów na świecie do 2030 roku.

Oceaniczna część tej obietnicy zostanie wykonana – teoretycznie – poprzez stworzenie globalnej sieci morskich obszarów chronionych, zapewniając ochronę prawną najbardziej wrażliwych miejsc na naszych morzach. Obecnie tylko 2.7% oceanu znajduje się w „strefach wysoce chronionych”, które mają silne przepisy mające na celu ochronę różnorodności biologicznej.

W praktyce oznacza to, że 30% wszystkich naszych oceanów nie może być wykorzystywanych do jakichkolwiek destrukcyjnych lub destrukcyjnych celów. Obejmuje to rybołówstwo, górnictwo i wszystko, co powoduje zanieczyszczenie. Żadne odpady nie byłyby wyrzucane na tych obszarach i pozostałyby praktycznie nietknięte, pozostawione do rozwoju bez interwencji człowieka.

Oczywiście wszystko dobrze i dobrze teoretycznie, ale realnie może być trudniej je bezpiecznie wyegzekwować.

Pilnowanie tak ogromnego obszaru oceanów na naszej planecie byłoby prawie niemożliwe i nieuniknione jest, że niektóre zanieczyszczenia, rybołówstwo i inne działania będą nadal miały miejsce nielegalnie.

Spowodowałoby to również znaczne zakłócenia dla rdzennych mieszkańców, którzy polegają na zasobach lądowych i oceanicznych, aby żyć i rozwijać się. Oznaczenie ogromnych obszarów lądu i morza jako obszarów chronionych może wywołać masowe eksmisje i stworzyć trwałe rozłamy w społecznościach od dawna.

W 2021 r. podpisało się 49 organizacji filantropijnych list otwarty do przywódców inicjatywy 30×30 i ONZ, ostrzegając, że źle wdrożony plan może utorować drogę do łamania praw człowieka i powtórzyć wcześniejsze kolonialne dziedzictwo wywłaszczenia rdzennych mieszkańców.

Zasoby jest jednak przeznaczono na tę sprawę, z imponującym wsparciem finansowym pochodzącym od niezwykle bogatych ludzi – w tym samego Jeffa Bezosa.

W oświadczeniu miesiąc po opublikowaniu tego listu otwartego Bezos był: szybko się stresuje że ludność tubylcza i społeczności lokalne zostaną uwzględnione w ramach „programów nowej generacji”, które „koncentrują się na źródłach utrzymania [z] zachętami oferującymi lepsze ścieżki do dobrobytu”.

Oprócz byłego dyrektora generalnego Amazon, ośmiu innych grantodawców obiecało 5 miliardów dolarów w ramach programu „Protecting Our Planet Challenge”. Choć może to brzmieć jak podejrzane wyzwanie na YouTube, ten projekt ma na celu rozpoczęcie inicjatywy 30×30 i sprawienie, by piłka naprawdę toczyła się w celu ochrony planety.

Wszyscy inni grantodawcy obiecali podobną współpracę ze społecznościami tubylczymi, choć nie będzie to łatwe zadanie na tak dużą skalę. Do tych sponsorów należą między innymi Arcadia, Bloomberg Philanthropies, Nia Tero, Re:wild oraz Fundacja Roba i Melani Waltonów.

Pomimo tych wyzwań i przeszkód, które są bardzo realne i bezpośrednie, konieczność ochrony oceanów jest niezaprzeczalna i pilna.

Obecnie ponad 3 miliardy ludzi utrzymuje się z oceanu, a 2.4 miliarda ludzi żyje wzdłuż morskich wybrzeży. Jeśli sytuacja będzie się dalej rozwijać, nieodwracalnie uszkodzone ekosystemy morskie zniszczą bezpieczeństwo ekonomiczne ogromnej części globalnej populacji.

Nie chodzi tylko o ludzi. Emisje można znacznie zmniejszyć, jeśli poprawimy stan naszych oceanów.

Łóżka trawy morskiej, słone bagna, namorzyny i związane z nimi sieci troficzne pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery do pięciokrotnie lasy tropikalne. Drzewa były tutaj i skupiały uwagę wszystkich – ale morze jest również niezbędne do redukcji emisji.

Naukowcy popierają liczby i twierdzą, że do 30 r. 2030% naszych oceanów musi być ściśle chronione za pośrednictwem „morskich obszarów chronionych”. Droga do tego celu pozostaje wyboista, ponieważ lokalne i międzynarodowe społeczności stoją w obliczu nagłych, destrukcyjnych zmian.

dostępność