Menu Menu

Co się dzieje w Birmie?

Ponad 50 protestujących zostało zabitych w wyniku przemocy od czasu wyborów powszechnych w dniu 1 lutego, w których wojsko przejęło pełną kontrolę nad rządem kraju.

Po tym, jak administracja Bidena oficjalnie ogłosiła zamach stanu, militarne przejęcie przez Mjanmę nominalnie demokratycznego rządu kraju doprowadziło do nasilenia wezwań do interwencji zbrojnej w celu powstrzymania rozlewu krwi.

Ale jak do tego doszło?

1 lutego, pomimo stałego postępu Birmy w kierunku demokracji w ostatnich latach, głównodowodzący Tatmadaw (jak oficjalnie nazywa się wojsko) Min Aung Hlaing przejął władzę, ogłaszając roczny stan wyjątkowy i zatrzymując przywódcę cywilnego Aung San Suu Kyi wraz z setkami jej członków Narodowa Liga na rzecz Demokracji (NDL) strona.

Chociaż Birma od 1948 r. krążyła między przywództwem wojskowym i cywilnym, Tatmadaw od dawna wywiera znaczący wpływ polityczny, ale nie bez globalnej ingerencji.

Przez dziesięciolecia USA i inne narody umieszczały sankcje na kraj – np. cięcia i tak już niewielkiej kwoty pomocy zagranicznej, jaką zapewniają – w celu zmuszenia generałów do wprowadzenia reform prodemokratycznych. W 2011 r. doprowadziło to do tego, że wojsko ostatecznie scedowało część swoich uprawnień na przywódców cywilnych.

Oznaczało to, że zaczęła rządzić wraz z Suu Kyi, laureatką Pokojowej Nagrody Nobla, która otrzymała międzynarodowe wsparcie dla jej bezwzględnego orędownictwa na rzecz demokracji, w tym podczas 15 lat, które spędziła w areszcie po organizowaniu wieców wzywających do wolnych wyborów.

Jednak po tym, jak została czołowym cywilnym przywódcą Myanmaru, nie rzuciła wyzwania wojsku w prowadzonej w 2017 roku kampanii ludobójstwa przeciwko ludowi Rohingya – muzułmańskiemu pochodzeniu etnicznemu. mniejszość którzy są uważani przez kraj za nielegalnych imigrantów.

Pomimo powszechnego potępienia, Suu Kyi nawet broniła swoich działań i odmówiła uznania doniesień o okrucieństwach w Trybunale Sprawiedliwości, jej reputacja jako latarnia morska dla praw człowieka bardzo ucierpiała jak wynik.

Mimo to pozostaje szalenie popularna.

Oskarżany przez społeczeństwa zachodnie o nicnierobienie w celu powstrzymania zbrodni przeciwko ludzkości, a Ostatnie badanie odkrył, że 79% obywateli Birmy nadal jej ufa – większość z nich to buddyści, którzy nie mają sympatii do Rohingjów.

Z tego powodu nie jest niespodzianką, że jej partia wygrała wybory parlamentarne w listopadzie 2020 r. odnosząc ogromne zwycięstwo, które dało jej mandat do wprowadzania różnych zmian, w szczególności tej, która jeszcze bardziej ogranicza rolę wojska w rządzeniu Mjanmą. Widząc to jako bezpośrednie zagrożenie dla jego władzy, Hlaing twierdził, bez dowodów, że wybory były sfałszowane i dlatego doszło do zamachu stanu.

Wojsko przejmuje władzę w Birmie, Suu Kyi podobno w areszcie domowym

Co się stało?

Od czasu przejęcia władzy i obalenia rządu cywilnego kierowanego przez Suu Kyi wojsko poddało ludność Myanmaru narastającej brutalności. Po tym „poważnym ciosie reformom demokratycznym” jako Sekretarz Generalny ONZ António Guterres Jak mówi, w całym kraju doszło do fali demonstracji domagających się przywrócenia demokracji i uwolnienia aresztowanych przywódców.

Ale chociaż większość z nich była pokojowa, według, Informacja potwierdzone przez ONZ, ponad 50 protestujących (w rzeczywistości liczba ofiar śmiertelnych jest prawdopodobnie znacznie wyższa) zginęło z rąk siły bezpieczeństwa junty który nie mogąc stłumić strajków i stłumić nieposłuszeństwa obywatelskiego, otworzył ogień.

„Wycelowali w głowy nieuzbrojonych cywilów” – powiedział jeden z protestujących Reuters.

– Celowali w naszą przyszłość.

Podobno władze zaczęły używać karabinów maszynowych, bić i gazu łzawiącego, aby powstrzymać protestujących przed gromadzeniem się na ulicach.

Obrazy i filmy przesyłane z Mandalay i części komercyjnej stolicy Rangunu pokazują sceny przypominające strefy konfliktu, z siłami bezpieczeństwa strzelającymi do tłumów i odciągającymi nieruchome ciała.

Materiał filmowy w środę – kiedy dziesiątki zostało zastrzelonych, a 1,200 zatrzymanych podczas najgorszego dnia przemocy od początku zamachu stanu – pokazał również, jak policja bije ochotników za pomocą karabinów i kopie protestujących na ziemię.

To właśnie w tym dniu 19-latek Anioł została postrzelona w głowę, a jej wizerunek w koszulce z napisem „Wszystko będzie OK” teraz wypalił się w globalnej świadomości po tym, jak stał się wirusowy w mediach społecznościowych.

„Muszą powstrzymać tę zaciekłą rozprawę z pokojowymi demonstrantami” – mówi Michelle Bachelet, wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka. – Muszą przestać mordować i więzić protestujących. To całkowicie odrażające, że siły bezpieczeństwa strzelają ostrą amunicją do pokojowo nastawionych demonstrantów w całym kraju”.

A jednak opór przeciwko zamachowi stanu nadal trwa, a niezrażeni protestujący znajdują kreatywne sposoby na powstrzymanie wojska. Na przykład kobiety (które są przód i środek w buncie) powiesili swoje htameiny, tradycyjny sarong noszony w Myanmarze, pod którym żołnierze i policja niechętnie chodzą z powodu przesądnych przekonań, że ubrania uszczuplają ich męskość.

Nie wspominając o Birmie Gen Z populacja cyfrowych tubylców, którzy ostrzegają wojsko, że „spierdala z niewłaściwym pokoleniem”, ponieważ nadal próbują powstrzymać Min Aung Hlaing przed zmiażdżeniem kraju nowo odkryte wolności i przywrócenie ich do mrocznej przeszłości.

„Musimy walczyć z zamachem stanu, aby odzyskać sprawiedliwość. Chciałbym powiedzieć wojsku, aby nie lekceważyło naszego pokolenia Z i nie zadzierało z nami” – powiedział 17-letni student Nyi Htut Zin. Telegraph. „Jeśli nie będziemy walczyć o nasze prawa i sprawiedliwość, nasze życie zginie pod wojskową dyktaturą”.

Determinacja tego zaawansowanego technologicznie pokolenia najwyraźniej została przeoczona przez generałów, którzy wcześniej byli w stanie ukryć represje poprzez przerwy w dostawie prądu. W rezultacie ta młodzieńcza diaspora Myanmar zalała Facebook i Twitter, omijając surowe ograniczenia nałożone przez państwo na dostęp do Internetu do akcji protestacyjnych na żywo na całym świecie.

„Media społecznościowe to nasz jedyny głos” – dodaje Zin.

Co teraz?

Mieszkańcy Birmy szukają pomocy za granicą, apelują do społeczności międzynarodowej o więcej działań i wzywają ONZ do uznania wojska tego kraju za organizację terrorystyczną. Niektórzy z najwybitniejszych przywódców opozycji w Birmie przyłączyli się do żądań odważniejszych, zdecydowanych działań.

„Chcę poprosić różne kraje o wspólną akcję wojskową” – powiedział protestujący. „Coraz więcej ludzi umiera, potrzebujemy R2P (Odpowiedzialność za Ochronę). Kiedy potężne państwa podejmą działania przeciwko wojsku, uratuje nam to życie, ponieważ nas torturują”.

Jest to zasadniczo otwarte wezwanie do jakiejś zewnętrznej interwencji.

Przyjęta na Światowym Szczycie ONZ w 2005 r., R2P to zobowiązanie państw członkowskich ONZ do zapobiegania ludobójstwu, zbrodniom wojennym, czystkom etnicznym i zbrodniom przeciwko ludzkości. Przewiduje, że jeśli naród nie chroni własnego narodu, społeczność globalna ma obowiązek działać.

Członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ są obecnie w trakcie sesji za zamkniętymi drzwiami, na której omawiają tę kwestię i co zrobić z eskalacją sytuacji.

Dopóki, Tutaj jest jak możesz pomóc.

Aktualizacja

nowa raport Amnesty International znalazła dowody na to, że wojsko używa broni bojowej i oddziałów zahartowanych w konfliktach przeciwko pokojowym demonstrantom. Organizacja pozarządowa przeanalizowała pamięć podręczną zawierającą 55 klipów wideo i zdjęć, które przedstawiają wizualne dowody „systemowych zabójstw z premedytacją”.

Wczoraj policjanci, którzy uciekli do Indii, powiedzieli organizacji zajmującej się ochroną praw, że zostali poinstruowani, aby wyróżniać demonstrantów i „strzelać do śmierci”.

„To nie są działania przytłoczonych, pojedynczych funkcjonariuszy podejmujących złe decyzje. Są to zatwardziałi dowódcy już zamieszani w zbrodnie przeciwko ludzkości, rozmieszczający swoje oddziały i mordercze metody na otwartej przestrzeni.

„Władze wojskowe muszą natychmiast przerwać swój śmiertelny atak, złagodzić sytuację w całym kraju i uwolnić wszystkich arbitralnie zatrzymanych. W miarę wzrostu liczby ofiar śmiertelnych Rada Bezpieczeństwa ONZ i społeczność międzynarodowa muszą wyjść poza słowa zaniepokojenia i natychmiast podjąć działania w celu powstrzymania naruszeń i pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności”.

dostępność