Amerykański przemysł tworzyw sztucznych jest opisywany przez ekspertów ds. klimatu jako „nowy węgiel”, ponieważ pojawiające się raporty wskazują na uwalnianie 232 milionów ton gazów cieplarnianych rocznie.
Na tym etapie prawdopodobnie masz już dość, tak jak my, codzienną zagładę przewijającą się przez przygnębiające historie klimatyczne. Jednak ważne jest, aby podkreślić kluczowe problemy, przed którymi stoimy podczas przygotowań do COP26.
Nie chcielibyśmy, żeby ci, którzy mają moc, aby rzeczywiście zmienić rzeczy, które teraz popadają w nihilizm, prawda?
Oczekuje się, że będą odgrywać główną rolę podczas szczytu, Stany Zjednoczone – które zasiadają Dopiero na liście emitentów najgorszych wykroczeń – po raz kolejny jest pod ostrzałem z powodu ciągłego wzrostu emisji gazów cieplarnianych.
Podczas gdy pozytywna retoryka wokół rozwoju odnawialnych źródeł energii nadal rozprzestrzenia się po całym stawie, zaskakujące doniesienia związane z produkcją plastiku kompromitują takie „postępy”.
Dokładniej, nowe odkrycia z projektu Beyond Plastics Bennington College sugerują, że krajowa produkcja plastiku jest na dobrej drodze do uwolnienia większej ilości emisji niż energia elektryczna zasilana węglem przed końcem dekady.
🎃#Halloween nadchodzi…🐈⬛ Ale wiesz, co jest naprawdę przerażające? 👻Przemysł tworzyw sztucznych jest na dobrej drodze do prześcignięcia węgla #zmiana klimatu zanieczyszczenia ☠️w Stanach Zjednoczonych do 2030 r. 🌍Dowiedz się więcej i zachęcaj naszych liderów do działania w celu #wyłącz plastikowy kran unikać #kryzys klimatyczny : https://t.co/sl7sRe8COo pic.twitter.com/ValGP6pfXS
— Poza tworzywami sztucznymi (@PlastisBeyond) 22 października 2021 r.
Ogólnie rzecz biorąc, produkcja tworzyw sztucznych uwalnia rocznie 232 miliony ton gazów cieplarnianych, co odpowiada około 116 elektrowniom węglowym.