Menu Menu

Wzrost liczby niezarejestrowanych klinik IVF w Nigerii

Zapotrzebowanie na zapłodnienie in vitro rośnie, ale nieuregulowane kliniki zajmujące się dawstwem komórek jajowych sprawiają, że proces ten jest finansowo wyzyskiwany dla nigeryjskich kobiet.

W Nigerii przemysł dawstwa ludzkich jaj kwitnie.

Pomimo wysokiego współczynnika dzietności szacuje się, że jedna na cztery nigeryjskie pary są uzależnione od zapłodnienia in vitro (IVF), aby założyć rodzinę.

Podczas procesu zapłodnienia in vitro komórka jajowa jest usuwana z jajników kobiety i zapładniana nasieniem w laboratorium. Po zapłodnieniu komórka jajowa wraca do macicy kobiety, aby rosnąć i rozwijać się. Proces może być czasochłonny i kosztowny, wymaga wielu prób, zanim się powiedzie.

W Nigerii jest to zwykle wykonywane przez wyspecjalizowanych lekarzy w szpitalach państwowych i zarejestrowanych prywatnych klinikach. Ale rentowność procesu – pojedynczy cykl in vitro w Lagos może kosztować prawie 2,050 funtów – wzrosła przynajmniej 68 nieregulowanych klinik zaczyna oferować tę usługę.

W Wielkiej Brytanii kobiety, które oddają komórki jajowe do specjalistycznych klinik leczenia niepłodności, mogą ubiegać się o co najmniej 750 funtów za jajo. Z kolei nigeryjskie kobiety dostają znacznie mniej – od 142 do 265 funtów – za oddawanie wielu komórek jajowych w niebezpiecznych warunkach i przez lekarzy, którzy mogą nie mieć do tego odpowiednich uprawnień.

Dlaczego kobiety decydują się na dawstwo jaj?

Nigeria Współczynnik dzietności ma 5.3, co oznacza, że ​​przeciętna Nigeryjka będzie miała co najmniej pięcioro dzieci w swoim życiu. W rzeczywistości oczekuje się od niej; w tym regionie wartość kobiety często określa liczba posiadanych przez nią dzieci.

Ale duża część ma trudności z zajściem w ciążę, ponieważ została uszkodzona przez choroby przenoszone drogą płciową, infekcje spowodowane niehigienicznymi aborcjami lub komplikacje podczas poprzednich porodów.

Niestety małżeństwo bezdzietne może: spowodować poważne obciążenie w relacjach osobistych, co prowadzi do „rozpadu małżeństwa, choroby psychicznej, przemocy domowej, poligamii, cudzołóstwa i samobójstwa wśród innych konsekwencji”.

Połącz tę presję społeczną ze stopą bezrobocia, która w 33.3 r. osiągnęła oszałamiające 2020 procent (i nadal rośnie), a miesięczna płaca minimalna ograniczona do 53 funtów – wiele kobiet, które starają się znaleźć pracę, zwraca się do dawstwa jaj, aby przetrwać.

Jak działają te kliniki?

Zdolność rządu do egzekwowania polityk ochronnych i praw zgodnie z rozwojem nigeryjskiego przemysłu in vitro nie była wystarczająco szybka.

Umożliwiło to niezarejestrowanych agencjom zajmującym się niepłodnością „aktywną rekrutację i badanie potencjalnych dawców” poprzez zbieranie danych dotyczących zdrowia z prywatnych klinik, w których kobiety są już zarejestrowane – całkowicie niesprawdzonych.

Po uznaniu, że kwalifikują się do zabiegu, kobiety otrzymują samodzielnie podawane zastrzyki hormonalne w celu stymulowania produkcji jaj i są zaplanowane na przyszłe wizyty w klinice.

Relacje z tego doświadczenia nie zawsze są pozytywne. Niektóre kobiety stwierdziły, że kiedy pojawia się ból (podczas, co powinno być stosunkowo bezbolesnym doświadczeniem), ich prośby o ginekologów są odrzucane i traktowane przez lekarzy płci męskiej z „niegrzecznym i protekcjonalnym zachowaniem”.

Inni opisują ten proces jako „wygrany-wygrany”, ponieważ pomaganie komuś w urodzeniu dziecka „jest jak wyświadczanie przysługi i wciąż zarabianie”. Przy niskich możliwościach zatrudnienia wielu twierdzi, że zarabianie znacznych dochodów poprzez dawstwo jajek wydaje się „lepsze niż prostytucja lub kradzież”.

Nawet jeśli pojawią się skutki uboczne, takie jak ból miednicy i silne bóle głowy, potencjalne zarobki mają pierwszeństwo przed zdrowiem osobistym. Dodatkowa zachęta pozwala kobietom zwiększyć swoje zarobki finansowe o 35 funtów za każdą osobę skierowaną do tych klinik.

Znaczenie mocniejszych regulacji

Kiedy darczyńcy widzą, że mogą zarobić tyle, co wielu Nigeryjczyków w ciągu trzech miesięcy, zachęcają znajomych do tego samego, zwiększając własny zysk. Wracają też do kliniki na dalsze cykle.

Pacjenci nigeryjscy są zachęcani do wielokrotnego oddawania jajeczek w ciągu jednego roku, co jest niepokojące, gdy eksperci mówią że tylko kobiety mogą dokonać sześciu darowizn w swoim życiu.

Nieregulowane kliniki będą nadal narażać zdrowie kobiet, korzystając z ich darowizn – a także potencjalnych rodziców, którzy płacą duże sumy za procedury IVF – dopóki nie zostaną wprowadzone odpowiednie przepisy.

Prawnik z Nigerii mówił o praktyce nieuregulowanych klinik, mówiąc: „Ponieważ szanse faworyzują jajeczka od młodych kobiet, większość dawców robi to z bezbronnego, bezsilnego i pozbawionego grosza miejsca. Jest to przymus finansowy i ważne jest, aby istniała dla nich ochrona prawna przed wyzyskiem”.

dostępność