Traktat o pełnym morzu
Być może największym kamieniem milowym od zeszłorocznego Światowego Dnia Oceanów jest podpisanie w marcu traktatu ONZ o pełnym morzu.
Dwie długie dekady negocjacji poświęcono zapewnieniu ochrony mórz otwartych, które stanowią 60 procent oceanów naszej planety, przed eksploatacją.
W sumie 193 kraje zgodziły się na stworzenie surowszych przepisów, które zapobiegają przełowieniu, zakazują zanieczyszczenia, ograniczają wydobycie głębinowe i chronią duże gatunki oceaniczne, takie jak delfiny, wieloryby i rekiny na pełnym morzu.
Dzięki starannemu i właściwemu wdrożeniu Traktat o pełnym morzu mógłby skutecznie zapobiec załamaniu się ekosystemu podwodnego, przywrócić równowagę światowych zasobów rybnych i pomóc w łagodzeniu zmiany klimatu.
Projekty odbudowy raf koralowych
Rafy koralowe mogą stanowić zaledwie 1 procent naszych oceanów, ale faktem jest, że całe życie morskie zależy od nich. Obecne zagrożenia dla tych ekosystemów obejmują ocieplanie się temperatur oceanów, rosnącą kwasowość oceanów i praktyki przełowienia.
Podczas CO27 narody zobowiązały się do zapobiegania upadkowi tych wyjątkowych i delikatnych ekosystemów.
Globalny Fundusz na rzecz Raf Koralowych (GFCR) stał się organizacją uznaną przez UNESCO i otrzymał 187 milionów USD dofinansowania, które pomoże przyspieszyć projekty mające na celu ochronę obecnych raf i poprawę zdrowia tych, które borykają się z problemami.
Główny nacisk kładziony jest na odporne na ciepło koralowce występujące w Morzu Czerwonym w Egipcie. Przeniesienie tych odpornych gatunków na obszary, które doświadczają masowego blaknięcia koralowców, takie jak Wielka Rafa Koralowa, może być odpowiedzią na rewitalizację i utrzymanie tych ważnych podwodnych ogrodów.
Ich poprawa zdrowia, dzięki inicjatywom odbudowy raf i zwiększonej ochronie, stworzy efekt domina, który wspiera zdrowie wszystkich oceanów.
Postępy w usuwaniu mikrodrobin plastiku
Mikroplastiki mogły stać się powodem do niepokoju opinii publicznej dopiero w ostatnich latach, ale zanieczyszczają naszą planetę od dziesięcioleci. Pozbycie się naszego środowiska z tych drobnych, niewidocznych dla oczu zanieczyszczeń nie będzie łatwe.
Dobrą wiadomością jest to, że nowe technologie oczyszczania są codziennie testowane i testowane. Kreatywna innowacja leży u podstaw tych wysiłków, więc przyjrzyjmy się temu.
W jednym projekcie wyspecjalizowany proszek magnetyczny został opracowany specjalnie do pochłaniania mikrodrobin plastiku, zanim zdążą zatruć drogi wodne, zaszkodzić życiu morskiemu, a podobno nawet trafią do Krew ludzka.
W innym nowatorski mechanizm wykorzystujący wysoką częstotliwość fale dźwiękowe ukierunkowanie i filtrowanie mikrodrobin plastiku z pralek i fabryk, aby zapobiec przedostawaniu się tych cząstek na planetę, okazało się skuteczne.
Inne podobne projekty, np robo-ryba zjadająca mikroplastik są testowane w rzekach i innych drogach wodnych. Być może najlepsze jest to, że wydaje się, że natura może znaleźć własny sposób, aby pomóc uporać się z naszym problemem zanieczyszczenia plastikiem.
Bakterie zjadające plastik odkryli naukowcy z Królewskiego Holenderskiego Instytutu Badań Morskich. Szacuje się, że bakterie są w stanie wyeliminować co najmniej jeden procent plastiku nękającego nasze oceany każdego roku – ale naukowcy są przekonani, że ilość ta może być jeszcze wyższa.
Podsumowując, będziemy musieli podjąć wspólny i skoordynowany wysiłek, aby naprawić szkody, jakie wyrządziliśmy naszym oceanom w ciągu ostatniego stulecia. Nie będzie to jednak łatwe, jest wielu niesamowitych ludzi, którzy poświęcają swoje życie, aby wykonać tę pracę.
A czy jest lepszy czas na świętowanie tych zwycięstw niż 8 czerwcath, Światowy Dzień Oceanów!