Menu Menu

Obóz dla uchodźców przetwarza odpady z tworzyw sztucznych na meble

Sahara stała się głównym wysypiskiem odpadów plastikowych z okolicznych obozów uchodźców. Jeden z nich, na zachodniej granicy Algierii, robi wgniecenie w śmietniku, przerabiając go na meble i przydatne przedmioty.

Jak dużo miejsc na całym świecie Sahara jest pełna plastikowych odpadów.

Bez wątpienia widziałeś filmy dokumentalne i filmy pokazujące majestatyczne piaszczyste wydmy rozciągające się na około 9 metrów, ale prawdopodobnie nie słyszałeś o rosnących przestrzeniach jednorazowego plastiku.

Nie mając wielu alternatyw, o których można by mówić, obozy uchodźców w okolicznych obszarach od pewnego czasu zrezygnowano z wyrzucania odpadów na odległych obszarach pustynnych. Wiele z nich mieści jednocześnie dziesiątki tysięcy osób, co oznacza, że ​​opakowania z dostaw humanitarnych szybko się sumują i tak naprawdę nie ma dokąd pójść.

Chcąc zacząć rozwiązywać ten problem, Agencja ONZ ds. Uchodźców wystosowała w zeszłym roku apel o rozwiązania umożliwiające skuteczny recykling w całym regionie. „Szukali sposobu na rozwiązanie dwóch problemów” – powiedział Joseph Klatt, dyrektor zarządzający w Szlachetny plastik – który odebrał wezwanie.

Przedstawił, jak ONZ po raz pierwszy szukała sposobu radzenia sobie z wysokie stopy bezrobocia w obozach, jednocześnie stawiając czoła wyzwaniu marnotrawstwa. Jak to ujął, „przetwarzanie plastiku i prowadzenie działalności gospodarczej dla uchodźców”.

Z myślą o przekształceniu obozów we własne gospodarki o obiegu zamkniętym, a co za tym idzie, ograniczeniu ilości wyrzucanych i spalanych odpadów, firma Precious Plastic wysłała sprzęt do recyklingu bezpośrednio do zakładu w Algierii, aby monitorować wyniki.

Po krótkim okresie szkolenia uchodźcy zaczęli używać maszyn do rozdrabniania ogromnych ilości plastikowych odpadów, a następnie ich mycia i suszenia. Powstały materiał jest nadal używany do tworzenia mebli, takich jak ławki, ławki szkolne i stoły.

„Odbyliśmy kilka sesji projektowych, podczas których rozmawialiśmy o tym, co jest możliwe i jak wykorzystać ten plastik” – ujawnił Klatt. „Wtedy byli po prostu bardzo podekscytowani wymyślaniem pomysłów, które miały dla nich sens – style mebli, do których są przyzwyczajeni, i różne pomysły, które mieli”.

Po miesiącach wprowadzania tego w życie ONZ płaci teraz uchodźcom za pracę w centrum recyklingu na terenie obozu. Docelowo planuje uczynić je współwłaścicielami w całej operacji i stworzyć rynek dla zrównoważonych mebli, które będą mogły być sprzedawane i eksportowane do organizacji pozarządowych na całym świecie.

Poza tym większym celem jest budowa zakładów recyklingu w większości obozów dla uchodźców w regionie Sahary i poza nim.

Trudna rzeczywistość dla większości osób obecnie żyjących w obozach dla uchodźców jest taka, że ​​najprawdopodobniej będą to robić jeszcze przez lata. Przynajmniej takie projekty zapewnią im lepszą jakość życia i perspektywy na przyszłość.

dostępność