Zaznaczając znaczny regres w prawach kobiet do aborcji w całym kraju, rząd zrezygnował ze swojego planu „pigułek na pocztę”, który był obchodzony jako ruch zmieniający zasady gry, który sprawił, że przerwanie niechcianych ciąż stało się bezpieczniejsze i bardziej dostępne.
Przez cały czas trwania Covid-19 nastawienie do wciąż kontrowersyjnej debaty pro-choice/pro-life zmieniło się znacznie na całym świecie.
Wraz z rozwojem ruchu na rzecz zabezpieczenia praw kobiet do aborcji (niezależnie od tego, monumentalne zdobycze które miały miejsce w ostatnich latach) pandemia stanowiła kluczowy moment do dyskusji na temat dominującego napiętnowania tej praktyki.
W Ameryce Łacińskiej Argentyna stał się pierwszym dużym krajem w regionie, który zalegalizował takie procedury, a następnie szybko Meksyk i Kolumbia.
A w Afryce parlament beniński zatwierdzony przełomowe prawo ułatwiające przerywanie niechcianych ciąż – rzadkość na kontynencie i decyzja, która sprzeciwiała się znacznemu sprzeciwowi Kościoła katolickiego.
Jednak w Anglii naród, który nadal… zawieść kobiety z jego polaryzacją luka w zdrowiu ze względu na płeć jednak w przypadku znacznie mniejszej liczby członków społeczeństwa, którzy utożsamiają się z konserwatywnymi wartościami, z których słyną jego niezachodni odpowiednicy, sprawy niespodziewanie idą wstecz.
Schemat „pigułek pocztą”
Ponieważ aborcja była znacznie mniej dostępna w izolacji, dwa lata względnego odosobnienia nigdy nie wystarczyły poszerzać istniejące rozbieżności w dostępności podstawowej usługi medycznej.
W 2019, Ustalenia od ONS ujawniły, że ponad 25 procent poczęć w Anglii zakończyło się rozwiązaniem, co stanowi wzrost o prawie jedną trzecią w ciągu ostatniej dekady.
To udowodniło, że niezależnie od malejące poglądy o tym, czy praktyka powinna być dozwolona, konieczne byłoby podjęcie działań w celu zapewnienia dobrostanu niektórych osób 210,000 kobiety i liczenie.
Na szczęście początek pandemii zrobił zobacz, jak to wyjdzie na jaw, dzięki wprowadzeniu usługi zatytułowanej „pigułki wysyłane pocztą”, dzięki której osoby we wczesnych stadiach ciąży – do 10 tygodnia – mogły mieć mifepriston i misoprostol dostarczone prosto do ich drzwi.
W ramach programu mogli bezpiecznie i legalnie przeprowadzić aborcję w domu (po rozmowie telefonicznej lub elektronicznej z lekarzem), bez konieczności wizyty w przychodni.
Osiągnięto dzięki przepisom dotyczącym koronawirusa, które były w stanie ominąć Ustawa o aborcji z 1967 r., to drastycznie zmniejszony czas oczekiwania do 48 godzin i spotkał się z blisko W efekcie 100-procentowa satysfakcja klientów.
Nie wspominając o korzyściach związanych z dostępnością, które zrobiły ogromną różnicę dla osób z wyniszczającymi chorobami psychicznymi lub obowiązkami związanymi z opieką nad dziećmi, kluczowych pracowników i każdego, kto ma umowę na zero godzin, dla której poświęcenie czasu na uczestniczenie w wielu spotkaniach może być trudne.
„Uwolnienie, jakie poczułem, gdy wiedziałem, że nie muszę chodzić do kliniki ani siedzieć w gabinecie lekarskim, było nie do opisania” — jeden z uczestników programu 2000-tydzień uczestnicy powiedzieli Oszołomiony. „I tak cierpię z powodu niepokoju, więc świadomość, że mogę przejść przez coś tak intensywnego i potencjalnie traumatycznego w zaciszu własnego domu i przestrzeni, naprawdę sprawiła, że poczułem się swobodnie”.
Przeprowadzka, eksperci z Brytyjskie doradztwo w zakresie ciąży (BPAS) i Royal College of Obstetricians and Gynecologists (RCOG) jednogłośnie zgodziła się, że zmieniła grę, ponieważ pokazała, jak wygląda współczesna polityka aborcyjna i jak skuteczna może być.
Więc dlaczego u diabła tak jest? złomowany?