Menu Menu

Opinia – czego nauczyłem się w najbardziej zmilitaryzowanej strefie świata

Niedawno odwiedziłem Kaszmir, sporne terytorium wciśnięte między Azję Południową, Indie i Pakistan. Od ciężkiej obecności indyjskich sił zbrojnych po zamknięcie całego miasta, oto, co zobaczyłem, spędzając tydzień w jednej z najbardziej zmilitaryzowanych stref na świecie.

„Więc michya ye pasand oznacza po kaszmirsku „podoba mi się to”, prawda? Zapytałem mamę, gdy nasz samolot zszedł na lotnisko Sheikh Ul Alam w Srinagar.

Ćwiczyłem moje kaszmirskie przez cały czas lotu, aby wtopić się w miejscowych – i zwiększyć prawdopodobieństwo uzyskania zniżek na lokalnych rynkach.

Założyłem, że bycie Kaszmirczykiem da mi pewną przewagę w opanowaniu akcentu, ale wyglądało na to, że moje niewinne próby brzmienia jak native speaker zostały wezwane do rzekomego kulturowego zawłaszczenia przez moją siostrę.

W każdym razie podczas lotu wyobrażałem sobie, że wybieram się na przejażdżkę łodzią po jeziorze Dal, ciesząc się spokojnymi widokami z kolejek linowych Gulmarg i oddając się tradycyjnemu wielodaniowemu wazwanowi.

Kiedy wylądowałem na lotnisku Srinagar, dowiedziałem się, że działa ono również jako baza lotnicza obrony, co oznacza, że ​​bezpieczeństwo jest zaciekłe i przytłaczające. Nie wiedziałem, że to tylko przebłysk militaryzacji, której miałem być świadkiem.

Bardzo wcześnie wiedziałem, że chociaż chciałbym skupić się wyłącznie na cieszeniu się wakacjami, nie mogę przymykać oczu na sytuację polityczną, ponieważ tak wyraźnie wpływa ona na codzienne życie ludzi.

Niezależnie od tego, czy byli to krewni, których odwiedzałem, czy mieszkańcy, z którymi kontaktowałem się, kryzys polityczny wydawał się być jedyną rzeczą, o której Kaszmirczycy chcieli rozmawiać.


Dlaczego Kaszmir jest zmilitaryzowany?

Zanim przejdę dalej, oto krótka lekcja historii, która przybliży wam podstawy Kaszmiru: był to niezależny region do 1947 roku, kiedy to zdecydował się przyłączyć do Indii po inwazji Pakistanu.

W tym samym roku Indie i Pakistan rozpoczęły wojnę i przejęły kontrolę nad różnymi częściami doliny w następstwie.

Zarządzany przez Indie Kaszmir zyskał wówczas status na wpół autonomiczny, co pozwoliło mu na wolność posiadania własnej flagi i własnej konstytucji.

Jednak ze względu na rosnącą transgraniczną rebelię z Pakistanu rząd Indii usankcjonował niezwykle wysoką obecność wojskową w regionie, a Kaszmirczycy skarżyli się na poważne naruszenia praw człowieka.

W 2019, rząd Indii zniósł specjalny status doliny i umieścił wielu przywódców politycznych w areszcie domowym.

Następnie wybuchła pandemia. Kaszmirczycy, którzy byli już poddawani okazjonalnym blokady po raz kolejny zostali zamknięci w swoich domach, tym razem na stałe.

Dla niektórych z was, którzy nie słyszeli zbyt wiele o tej dolinie, dzięki swojemu naturalnemu pięknu znana jest również jako „Niebo na Ziemi”.

Za każdym razem, gdy wyglądałem przez okna mojego samochodu, aby docenić piękno Dal Lake, Hari Parbat i gór wokół Dal Gate, widziałem uzbrojonych oficerów stacjonujących mniej więcej co 500 metrów.

Byliśmy w drodze do Baramulla ze Srinagar, gdy utknęliśmy w korku. Wszystkie pojazdy zatrzymały się, aby umożliwić konwoje armii. W jakiś sposób wydawało się to doskonałą okazją dla mojej rodziny do rozpoczęcia dyskusji na temat regionalnego kryzysu bezpieczeństwa.

Podczas gdy wszyscy wymieniali gorące kłótnie, zauważyłem, że moja kuzynka siedzi cicho z tyłu, prawie nie zaniepokojona prowadzoną rozmową. Zapytałem go, co myśli o tym egzekucje pozasądowe tutaj. Jego odpowiedź, w najbardziej swobodny sposób, brzmiała: „Woh toh har din hota hai” (to zdarza się tutaj każdego dnia).

Byłem oszołomiony i przez resztę podróży niewiele mówiłem. Myśl, że takie ujarzmienie dałoby się znormalizować do tego stopnia, była przerażająca.


Dzień Niepodległości Indii w dolinie

W każdym razie podczas tej podróży miałem okazję być świadkiem stanu rzeczy w dniu niepodległości Indii – w rzeczy samej bardzo kontrowersyjnej okazji w dolinie.

W tym roku, z okazji 75. rocznicy niepodległości Indii, rząd Indii uruchomił program o nazwie „Har Ghar Tiranga(Trójkolorowy w każdym domu), aby zachęcić wszystkich obywateli do podnoszenia indyjskiego trójkolorowego w swoich domach.

A teraz rzecz o Dniu Niepodległości w Kaszmirze - wszystkie sklepy obserwują całkowite zamknięcie przy tej okazji, aby zaprotestować przeciwko tłumieniu od około 1990, a także aby uniknąć złapania w bezprecedensową przemoc w kontrowersyjnym dniu. Nie wspominając o tym, że nigdy nie widziałem tego regionu tak opustoszałego jak 15 sierpnia.

W ramach programu Har Ghar Tiranga siły zbrojne wywieszały indyjskie flagi niemal na każdym rogu. Mój wujek, prowadząc mnie przez Dal Gate, powiedział: „Widzisz te flagi – czy myślisz, że naprawdę dobrze tu wyglądają?”.

Kaszmir miał kiedyś własną flagę, dopóki nie został zakazany w 2019 roku. Tak więc ja – jak wielu mieszkańców – nie byłem pewien przesłania, jakie rząd Indii starał się przekazać poprzez ten program w regionie.

Poinformowano mnie również, że do niedawna, w Dzień Niepodległości Pakistanu (czyli dzień przed Indiami), niektórzy mieszkańcy niektórych obszarów Kaszmiru, administrowanego przez Indie, podnosili flagę narodową w akcie protestu.

https://www.youtube.com/watch?v=sKni5lCob84&ab_channel=WorldInDetails


Debata Indie kontra Pakistan

Zapytałem niektórych członków mojej rodziny, czy popierają Kaszmir będący częścią Indii lub Pakistanu; byli, co zrozumiałe, sfrustrowani podejściem rządu indyjskiego i czuli, że rząd pakistański nie różni się od nich w tym sensie, że przywiązywał również pierwszorzędne znaczenie do strategicznej wartości Kaszmiru, a nie do mieszkańców Kaszmiru.

Ta debata o konieczności wybrania Indii lub Pakistanu wydawała się niepoważna, szczerze mówiąc.

Być może zamiast tego powinniśmy zadać pytanie „jak zapewnić pokój w dolinie?”.

Ponieważ wbrew przekonaniom regionalnych mocarstw Kaszmir to nie tylko kawałek ziemi; sprowadzenie naszej ojczyzny do zwykłego programu wyborczego, o który kraje toczą wojnę i traktują je z takim lekceważeniem, to wstyd. Kaszmir to nasz dom, a nasi obywatele zasługują na godne traktowanie.

Więc kiedy ktoś pyta mnie, czego się nauczyłem po spędzeniu tygodnia w jednej z najbardziej zmilitaryzowanych stref na świecie, to mówi, że wrogość i napięcia geopolityczne są daremne w obliczu walk, które w rezultacie muszą znosić zwykli ludzie.

Pomimo trudnych warunków życiowych, każdy z miejscowych był dla mnie niezwykle gościnny i tylko z tego powodu codziennie modlę się, aby Kaszmir wkrótce obudził się w ciszy i spokoju.

dostępność