Menu Menu

Zakwaszenie oceanów jest poważnym zagrożeniem dla życia morskiego przybrzeżnego

Naukowcy są przekonani, że ekosystemy morskie mogą przystosować się do ocieplających się wód. Jednak szybkie zakwaszenie oceanów stanowi dodatkowe zagrożenie dla tego procesu.

Tutaj, w Thred, zaprezentowaliśmy kilka projektów, które zostały zaprojektowane w celu rozwiązania jednego z największych problemów oceanu – zanieczyszczenia plastikiem.

Ostatnio jednak naukowcy są coraz bardziej zaniepokojeni jednym z naturalnych procesów oceanu, zwłaszcza jego zdolnością do pochłaniania dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych.

Ogromne niebieskie regiony naszej planety naturalnie pochłaniają jedna trzecia wszystkich emisji dwutlenku węgla pochodzących ze spalania paliw kopalnych.

Na początku naukowcy postrzegali to jako pozytywne odkrycie. Z pewnością mniej węgla w atmosferze pomogłoby spowolnić ocieplenie naszej planety – i czy nie byłoby to dobre?

Niestety tak nie jest. Teraz wiemy, że ciągłe emitowanie tak dużych ilości węgla powoduje, że ocean staje się nie tylko cieplejszy, ale bardziej kwaśny. A jeśli kiedykolwiek jadłeś lemoniadę, która była zbyt kwaśna – wiesz, że zbyt duża kwasowość nie jest pożądana.

 

Przez krótki czas nasze oceany radziły sobie. Rzeki przeniosłyby minerały i chemikalia z pobliskich skał i ostatecznie wypłukały je do morza, gdzie pomogłyby utrzymać stabilny poziom pH wody.

Ale gdy zbliżamy się o cal do globalnych limitów temperatury, rzeki wysychają, a emisje dwutlenku węgla nie zwalniają. Ten wpływ na ekosystemy spowodował, że ocean walczy o utrzymanie równowagi. Okno na powrót do zdrowia całkowicie się zawęziło.

Pomimo tych zbliżających się czynników, naukowcy początkowo byli optymistycznie nastawieni do rzeczywistości cieplejszych oceanów.

Przepowiedzieli, że ocieplenie wód może spowodować śmierć zwierząt żyjących na obszarach o klimacie umiarkowanym. Jednak możliwość naturalnej migracji gatunków tropikalnych w celu zasiedlenia pustych regionów przybrzeżnych wydawała się realna.

Ale przyroda jest nieprzewidywalna (czy nie powinniśmy się już tego dowiedzieć?!), a prognoza ta nie była trafna – zwłaszcza biorąc pod uwagę tempo zakwaszenia. Zamiast tego naukowcy odkryli, że wody szybko się ocieplają w połączeniu zakwaszenie powoduje upadek całych ekosystemów.

Rafa spalona przez zakwaszenie oceanu

Od początku rewolucji przemysłowej poziom kwasowości uległ zwiększony o 30 procent. Ta zmiana chemii środowiska nastąpiła szybciej niż jakakolwiek inna zmiana biologiczna za ponad 50 milionów lat.

Niektóre z najbardziej dotkniętych obszarów to regiony przybrzeżne. Są one dosłownie „spalane” przez wyższą temperaturę morza w procesie zwanym „tropikalizacja".

Siedliska, takie jak wodorosty i ukwiały, nie są w stanie przystosować się wystarczająco szybko, więc kiedy umierają, ryby, które polegają na nich ze względu na bezpieczeństwo i rozmnażanie, również zaczynają całkowicie znikać.

Muszle mięczaków, takich jak ostrygi, małże, ślimaki i kraby, nie mogą się formować, ponieważ kwasy trawią je w łagodniejszych, rozwijających się stadiach.

Zapewniające schronienie homarom, rybom i delfinom delikatne lasy wodorostów. Wiele z nich, rozsianych po całym świecie, zwraca się ku mulistym cmentarzyskom na dnie oceanu, uszkodzonym przez nienormalnie ciepłe wody i kwaśne środowisko.

 

Naukowcy mieli nadzieję na pozytywną falę „tropikalizacji” – gdzie rafy koralowe zastąpiłyby lasy wodorostów chłodnych – słabnie. Wzrost koralowców rafowych zależy od stabilnego poziomu pH wody. Jeśli to środowisko nie jest dostępne, ryzykujemy utratę życia morskiego na prawie wszystkich obszarach.

Jednak to nie tylko zguba i mrok. Zamiast oczekiwać, że natura nadąży za ludzką zagładą, będziemy musieli jej pomóc.

Istnieje kilka unikalnych obszarów, w których gatunki koralowców przystosowały się do ciepłego klimatu, a inne, w których temperatura oceanu pozostaje wystarczająco niska przez cały rok, aby wspierać rozwój nowych i istniejących raf koralowych.

Na przykład w Zatoce Aquaba w pobliżu Izraela naukowcy odkryli korale żaroodporne kwitnący w obfitości. Tutaj rafy koralowe nadal prosperują – lub dalej kwitną – gdy temperatura wzrasta do 6 stopni powyżej tego, co jest uważane za normalne dla organizmów podwodnych.

Na Północnym Oceanie Atlantyckim rafy koralowe otaczające Bermudy pozostają w dużej mierze nietknięte przez zakwaszenie oceanu dzięki umiarkowanemu klimatowi regionu. Tutejsze bujne ekosystemy cieszą się ciepłym latem i pogodą dzięki spadkom temperatury do 4 stopni.

Biolodzy morscy skoncentrowani na odbudowa rafy koralowej wierzymy, że te gatunki mogą być naszą odpowiedzią na zapewnienie, że te podmorskie ekosystemy nie wyginą całkowicie. Na przykład koralowce odporne na ciepło można „przesadzać” tam, gdzie kruche rafy przestały istnieć.

Miejsce przesadzania koralowców

Jednak świadomość bezpośrednich przyczyn i skutków zakwaszenia oceanów powinna być jedyną motywacją, jakiej ludzie potrzebują, aby rozpocząć działania łagodzące.

Nie możemy dłużej zaprzeczać, że emisje CO2 są odpowiedzialne za niszczenie praktycznie każdego naturalnego ekosystemu na naszej planecie, nawet na obszarach oceanicznych, nad którymi większość ludzi nie myśli na co dzień.

Jedynym sposobem na uratowanie tych środowisk jest osiągnięcie celów zerowej emisji dwutlenku węgla netto, co ustabilizuje temperaturę oceanów i zapewni czas na wyrównanie poziomu zakwaszenia.

Z COP27 i The Konferencja oceaniczna ONZ zbliża się, ciśnienie jest na. Firmy węglowe i najwięksi światowi liderzy, patrzymy na Ciebie! Czas na zmiany.

dostępność