W USA opracowywane są nowe wytyczne, które dotyczą aktualnej debaty w środowisku medycznym: jak dostępna powinna być opieka potwierdzająca płeć dla nastolatków transpłciowych? Te ostatnie zalecenia mogą wydawać się bardziej rozważne, ale niosą ze sobą bardzo realne niebezpieczeństwa.
Wiosną ubiegłego roku Arkansas uchwaliło pierwsze prawo w Stanach Zjednoczonych, aby zakaz młodzieży transpłciowej przed otrzymaniem odpowiedniej opieki jeszcze poniżej 18 roku życia.
Prawo zalegalizowało dwie główne procedury stosowane wobec nieletnich osób trans, a mianowicie terapię hormonalną potwierdzającą płeć i blokery dojrzewania płciowego.
Tylko w ciągu ostatniego roku ponad 20 przepisów zostały przedstawione w stanowych legislaturach, próbujących ograniczyć opiekę nad osobami trans-nastolatkami. W ramach tego wrogi kontekst, Światowe Stowarzyszenie Profesjonalistów ds. Zdrowia Transpłciowego (ŚCIEŻKA) zamierza opublikować wiosną tego roku nowe zalecenia dotyczące standardów opieki nad osobami transpłciowymi.
Projekt tego dokument, który będzie służył jako wytyczne dla świadczeniodawców, był dostępny publicznie i otwarty na komentarze do zeszłego tygodnia.
Niektóre z proponowanych rekomendacji zostały otrzymane z powszechna ocena, takie jak zniesienie długotrwałego wymogu, aby dorośli pacjenci byli poddawani ocenie psychiatrycznej przed przeprowadzeniem jakichkolwiek procedur potwierdzających płeć.
Debata wśród profesjonalistów dotyczy jednak jednego środka w projekcie. To zalecenie sprawia, że niepełnoletnie osoby transpłciowe muszą przejść ocenę psychiatryczną przed złożeniem wniosku o konkretny zabieg.
Wymaga również, aby osoba transpłciowa kwestionowała swoją tożsamość płciową przez „kilka lat”, aby uzyskać dostęp do opieki hormonalnej lub operacji.
Argument dotyczący minimalnego okresu oczekiwania na terapię hormonalną lub operację opiera się na założeniu, że obecnie więcej osób transpłciowych szuka opieki medycznej niż w przeszłości.
Wzrost, który jacyś lekarze wierzyć, że jest powiązany z wpływem rówieśników w serwisach społecznościowych, takich jak TikTok.
Podczas gdy społeczności LGBTQ+ w mediach społecznościowych mają teraz większą liczbę obserwujących niż kiedykolwiek wcześniej, pogląd, że ludzie poddawani byliby kolejnym zabiegom medycznym z powodu „trendów internetowych”, jest śmiechu warty.