Menu Menu

Tydzień świadomości na temat zdrowia psychicznego: były piłkarz mówi o nękaniu w mediach

Retrospektywna szczerość Luke'a Chadwicka na temat skutków zastraszania zwróciła uwagę na to, jak zmieniły się nasze czasy.

Jeśli nie wiesz, kim jest Luke Chadwick, nie mogę cię winić. Jeśli nie byłeś wielkim fanem futbolu ani nie urodziłeś się przed 1995 rokiem (ani którym ja nie byłem), to prawdopodobnie nie słyszałeś o nim.

Ale Chadwick pojawił się w tym tygodniu na pierwszych stronach gazet, otwierając się na temat swoich własnych doświadczeń z depresją i lękiem podczas jego wczesnych lat w Manchesterze United od 1999 roku. W całej swojej karierze Luke był rutynowo wyśmiewany za swój występ w panelu piłkarskim o nazwie Myślą, że to już koniec, który trwał pod koniec lat dziewięćdziesiątych i na początku 2000 roku i zawierał powtarzający się gag o Luke'u, który trwał miesiące.

Na Twitterze Łukasz niedawno napisał o zastraszaniu na cześć Tygodnia Świadomości Zdrowia Psychicznego, mówiąc, że „bardzo wpłynęło to na moje zdrowie psychiczne. Uczucie zakłopotania powstrzymało mnie od mówienia o tym, jak się czułem”. Potem nastąpiła fala poparcia, a dwaj gospodarze oryginalnego programu, Nick Hancock i Gary Lineker, publicznie przeprosili, opisując swoje działania jako „przerażające”.

Niestety przypadek Łukasza nie jest odosobniony. Z perspektywy czasu telewizja i kultura celebrytów były szokująco podłe. Obejrzyj dowolny reality show z tamtej epoki, taki jak X-Factor or Big Brother i znajdziesz klip po klipie, przedstawiający zachowanie niedopuszczalne według dzisiejszych standardów. Zewnętrzne obraźliwe twarze ludzi dla śmiechu było normą w sposób, w jaki po prostu nie jest teraz.

Moment golenia głowy Britney Spears w 2007 roku jest prawdopodobnie szczytem tej obsesyjnej złośliwości. W tamtym czasie bardzo mało dyskutowano o jej samopoczuciu psychicznym, jej zdolności do radzenia sobie z nieustanną, niekończącą się zaporą kamer, które nieustannie rejestrowały ją w każdej chwili na jawie. Jej załamanie jest dziś niepokojące i denerwujące, ale trzynaście lat temu wielu widziało to jako coś, na co można się gapić – produkt, który można sprzedać, który następnego ranka zostanie przerzucony przez tabloidy, aby szybko zarobić.

Ten brak empatii w połączeniu z gorączkową chęcią nawiązania kontaktu z najsłynniejszymi twarzami tamtych czasów pchnął brukowiec i kulturę celebrytów pod dach. Brak mediów społecznościowych powodował, że dystans między publicznością a celebrytami był ogromny, a percepcja naszych ulubionych gwiazd muzyki pop, piłkarzy czy aktorów była głównie w rękach prasy. W związku z tym media mogły swobodnie kpić i osądzać innych z niewielkimi reperkusjami lub odpychaniem – nikt nie mógł się bronić, a z drugiej strony zostać odwołany z powodu negatywnych komentarzy, w taki sam sposób, w jaki robią to dzisiaj.

Być może dlatego Luke dzieli się swoimi negatywnymi uczuciami z tak przejmującymi uczuciami. Przypomina o tym, jak bardzo zmieniły się sprawy w ciągu piętnastu lat, jak bardzo rozmowa się otworzyła i jak daleko posunęliśmy się w byciu bardziej współczującym, rozumiejącym i troszczącym się o zdrowie psychiczne innych ludzi.

Oczywiście jeszcze nie jesteśmy na miejscu. Programy takie jak The Wendy Williams Show nadal rozwijają się dzięki plotkom i kpinom z celebrytów, a YouTuberzy, tacy jak „Killer Keemstar”, zbudowali marki na podstawie dramatów i życia osobistego innych twórców. Retoryka „On-powiedział-ona-powiedziała” nadal generuje ruch, ale kluczowa różnica polega na tym, że osoby docelowe mogą się bronić i rozmawiać bezpośrednio ze swoimi odbiorcami, zamiast oglądać się w telewizji bez możliwości udzielenia odpowiedzi. Samokontrola nad swoją marką jest znacznie łatwiejsza, a duża część publiczności zareaguje negatywnie na humor, który jest jawnie okrutny i niepotrzebny.

Dzięki temu celebryci są dziś bardziej wrażliwi i autentyczni, co jest szczególnie uderzające, gdy ktoś taki jak Luke Chadwick, wcześniej uważany za rasowy przykład męskości wraz z innymi męskimi gwiazdami sportu, czuje się komfortowo podchodząc do przodu. Sposób, w jaki rozumiemy męskość i postrzegamy męską ekspresję emocji, zaczął się zmieniać w ciągu ostatniej dekady. Tweety Luke'a prawdopodobnie spotkałyby się z mieszanymi reakcjami społeczności piłkarskiej w 2010 roku, ale dziesięć lat później jesteśmy znacznie bardziej otwarci na męską dyskusję na temat depresji, lęków i problemów ze zdrowiem psychicznym.

Jednym z takich przykładów był wybuch publicznego żalu po nagłej śmierci Kobe Bryanta na początku tego roku. Zarówno Big Shaq, jak i Michael Jordan nie próbowali ukryć swojej dewastacji, szczerze mówiąc o swoich osobistych zmaganiach i głębokich powiązaniach z graczem, który był zarówno ich przyjacielem, jak i kolegą. Ten klip od Shaqa jest rozbrajająco szczery, a reakcja na niego była jednością z powszechnym wsparciem.

Dwayne Johnson również otwarcie mówił o swoich zmaganiach z depresją, co spotkało się z podobnie pozytywną reakcją. Tutaj opowiada o swoich doświadczeniach z młodości, niezdolnego do opuszczenia mieszkania i czującego się uwięzionym w bańce. To krótki, ale mocny klip, który zdecydowanie warto obejrzeć.

Tyson Fury również otwarcie mówił o depresji, opisując siebie jako bliskiego samobójstwa kilka lat temu. Te otwarte wywiady pomagają normalizować problemy ze zdrowiem psychicznym i zachęcają większą liczbę mężczyzn do przedstawiania własnych doświadczeń. Fakt, że Luke czuł się swobodnie, będąc otwartym na temat lęków i nadużyć w Internecie, jest dowodem sugerującym, że ogólny dyskurs się zmienił i sprawia, że ​​te dowcipy o oryginalnym wyglądzie sprzed dwudziestu lat wydają się horrendalnie przestarzałe w porównaniu.

Nasze rozumienie dobrego samopoczucia emocjonalnego znacznie ewoluowało, odkąd Luke był nastolatkiem, i uspokajające jest to, że zarówno Gary, jak i Nick czuli słuszne wystąpienie i przeprosiny. Nadal mamy wiele do zrobienia w tej dziedzinie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, ale wydarzenia takie jak Świadomość zdrowia psychicznego tydzień pomaga nam wszystkim czuć się bardziej komfortowo, otwierając się publicznie.

Historia Luke'a jest świadectwem postępu, jaki zrobiliśmy wspólnie. Miejmy nadzieję, że więcej postaci i celebrytów pojawi się bez obawy o wyobcowanie lub zwolnienie w przyszłości, a nasze relacje z największymi nazwiskami w branży rozrywkowej stają się zdrowsze i bardziej autentyczne.

Im mniej celebrytów jedziemy w kierunku nadawanych awarii, tym lepiej.

dostępność