Menu Menu

Randki online zmieniają relacje międzyludzkie

Ponieważ randki online stanowią podstawę życia miłosnego pokolenia Z i milenialsów, nawyki „swipping” mogą określić samą tkankę naszych przyszłych społeczeństw.

Relacje romantyczne to sposób, w jaki trwamy jako gatunek. Z kim się rozmnażamy, scementował ludzką ekspansję, zjednoczył plemiona i od niepamiętnych czasów zapewniał różnorodność genetyczną. Poza instynktownym poziomem ma to ogromny wpływ na funkcjonowanie naszej gospodarki, strukturę naszych społeczności, a nawet jak budujemy nieruchomości i budowle. Zaskakujące jest zatem, że rosnąca fala randek internetowych nie została w dużej mierze przeanalizowana w środowisku akademickim, znajdując dom głównie w pismach współczesnych gazet socjologicznych.

Podczas gdy naukowcy ustalili, że około jedna trzecia Spośród wszystkich małżeństw na Zachodzie, które zrodziły się ze spotkań w aplikacji, wydaje się, że niewiele uwagi poświęcono wpływowi, jaki może to mieć na globalną demografię i na to, jak nasze dzieci mogą nie tylko zachowywać się, ale i wyglądać.

To jest siła nowej gry, w którą gramy. Aplikacje randkowe mogą łączyć ludzi i społeczeństwa, które nigdy nie przeplatałyby się naturalnie, tworząc przyszłość, która nie jest tak wyraźnie rozwarstwiona. Przynajmniej tak mamy nadzieję, że zrobią. Ale skłonność ludzi do tworzenia plemion może również oznaczać sprzeciw wobec aplikacji typu catch-all, takich jak Tinder, i w kierunku bardziej niszowej selektywności. Byli już widzę to wraz ze wzrostem liczby „ekskluzywnych” platform randkowych, które wybierają uczestników w oparciu o dochody i wpływy społeczne.

Pod wieloma względami aplikacje randkowe są idealnym obiektywem do spojrzenia na jedno z najbardziej złożonych pytań XXI wieku: czy internet zachęca do globalizmu, czy po prostu daje nam więcej grup, na które możemy się podzielić?


Kojarzenie się poprzez wielokulturowość

In badanie Przeprowadzona w 2018 r. Ortega wraz z Philippem Hergovichem z Uniwersytetu Wiedeńskiego stała się jednymi z pierwszych osób, które badały integrację społeczną poprzez randki online. Własnymi słowami „badają [d] wpływ tych wcześniej nieobecnych więzi na różnorodność nowoczesnych społeczeństw”.

Ich odkrycia można łatwo ekstrapolować, choć nadal mają kluczowe znaczenie. Podczas gdy w przeszłości ludzie poślubiali osoby, z którymi byli już w jakiś sposób związani – poprzez szkołę, kościół lub rodzinę – randki online znacznie zwiększyły szansę na romantyczne połączenie między zupełnie nieznajomymi. Podobnie jak nieuczciwy drut przepychający się na drugą stronę ogrodzenia, łączymy społeczności, które w przeciwnym razie pozostałyby oddzielone. Na przykład społeczności o różnej klasie lub pochodzeniu etnicznym.

Odkąd w 1967 roku Sąd Najwyższy ostatecznie zatwierdził małżeństwa międzyrasowe we wszystkich stanach USA, przypadki zostały stopniowo rośnie – od około 3% w latach 60. do 9% w 1995 r. Jednak Ortega i Hergovich odkryli, że w 1995 r. ta stała ukośna linia wzrostu zaczyna nagle i dramatycznie zakrzywiać się w górę. Trzy domysły, w którym roku powstała pierwsza popularna internetowa platforma randkowa.

Odkryli, że wzrost ten staje się jeszcze bardziej gwałtowny około 2006 roku – kiedy pojawiły się dobrze znane internetowe platformy randkowe, takie jak OKCupid. W latach 1995-2015 małżeństwa międzyrasowe wzrosły z 9% do 17%.

Badanie dodaje, że bardziej prawdopodobne jest, że umawiasz się z kimś innej rasy, jeśli umawiasz się online o współczynnik 7%. To może nie wydawać się ogromną różnicą, ale z czasem będzie miało znaczący wpływ na paletę kolorów ludzkości.

Konkluzja: poprzez randki online pokolenie Z i milenialsi pasywnie robią więcej dla integracji rasowej w całym społeczeństwie, niż wielu liderów ruchu praw obywatelskich kiedykolwiek marzyło. Nasze potencjalne dopasowania istnieją teraz w czymś w rodzaju próżni – niekończącym się wirtualnym rynku, na którym jest więcej możliwości niż kiedykolwiek wcześniej. Single mogą rozejrzeć się i zbudować bazę danych wstępnych, która wykracza poza bliskość geograficzną i podobne pochodzenie.

Obecnie nie ma oficjalnych danych na temat etnogeografii tych aplikacji, ale łatwo się domyślić, że należą one w większości do białych i są z wyższej klasy (ta ostatnia często wynika z wcześniejszych statystyk mobilności klas we współczesnej Ameryce). Na Raya machanie na wysokim obcasie i zarozumiałości nie jest obciążone hoi polloi. Założyciel programu zaspokoił swoją utopijna wizja globalnego przyjęcia, „cyfrowego Davos”, na randki. Ale, jak w przypadku większości utopijnych wizji z przeszłości, ma to potencjalne niezamierzone konsekwencje.

Jeśli Raya jest typem aplikacji, na której wszyscy potajemnie pragniemy być, to może to oznaczać, że randki online służą do obalania pewnych barier tylko po to, by budować inne. Chociaż ewidentnie popieramy integrację rasową bardziej niż kiedyś, przyszłość może mieć poziomy innego rodzaju. Aplikacje randkowe mogą stać się nowymi szczeblami drabiny społecznej.

To niepokojąca myśl, biorąc pod uwagę, jak szerząca się już nierówność majątkowa. Prawdopodobnie rzeczywistość, której z pewnością nie chcemy, to taka, w której nieumyślnie tworzymy nową cyfrową arystokrację.


Przypieczętowanie transakcji

Potencjał aplikacji randkowych do powodowania radykalnych podziałów w strukturze społeczeństwa stawia bezpłatne aplikacje, takie jak Tinder, Bumble i Badoo, w nowym świetle. Korzystając z tych szerszych puli potencjalnych dat, zamiast aspirować do ekskluzywności, pracujemy nad przekroczeniem linii rasowych, klasowych i wszystkiego innego, co nas dzieli. Ryzykując przyznanie kredytu tam, gdzie nie jest należny, przeciętny tinder robi swoją część, aby społeczeństwo było bardziej otwarte, bardziej zróżnicowane i mniej rozwarstwione.

Trudno też przecenić konsekwencje ogólnodostępnych i bezpłatnych aplikacji randkowych dla rynków wschodzących. Jeśli pozwoli na to dynamika rodziny, mogą zapewnić całe mnóstwo nowych opcji dla ludzi żyjących w społecznościach wiejskich lub dla tych, którzy w przeciwnym razie byliby zmuszeni do aranżowanych małżeństw.

Nawet jeśli zdecydujemy się korzystać z aplikacji o bardziej szczegółowych wymaganiach, takich jak JSwipe dla społeczności żydowskiej, wciąż jest coś do powiedzenia na temat pozostawienia naszych uprzedzeń za drzwiami. Poziom dyskryminacji, który jesteśmy gotowi zaakceptować, nadal zależy od nas, ponieważ żadna aplikacja nie może odnieść sukcesu bez użytkowników.

Musimy jeszcze określić nazwę tego ogromnego globalnego sportu, w którym gramy, ani jaki będzie ostateczny poziom bossa. Miejmy jednak nadzieję, że nie jest to snobistyczna, oparta na tantiemach średniowieczna gra Reigns, a bardziej ogromny, eksperymentalny tygiel. Tak czy inaczej, możesz być pewien, że przyszłość ludzkich relacji leży w Internecie. Lepiej zwróćmy uwagę.

dostępność