Kiedy dochodzi do katastrofy klimatycznej, zwykle nikt nie wygrywa. Grupy skrajnie prawicowe są jednak zdeterminowane, by pozyskać nowych rekrutów, udając troskliwych i wspierających obywateli.
Słowo „przebiegłe” wymaga aktualizacji w słowniku z kilkoma przykładami, które zaraz tutaj podamy.
Po silnej burzy, która przetoczyła się przez Vermont w zeszłym miesiącu kilka społeczności zostało dotkniętych powodziami i zniszczeniami. Kiedy mieszkańcy czują się uciśnieni i przedzierają się przez wraki, kto przybył, aby uratować dzień?
Oczywiście neonaziści. [Czekaj, co?]
Grupa mężczyzn w średnim wieku, którzy nazywają siebie PINE (Inicjatywa Ludowa Nowej Anglii), przybyła licznie, aby pomóc w sprzątaniu, usuwaniu gruzu z ulic i rozdawaniu butelkowanej wody. Godne podziwu rzeczy.
Na pierwszy rzut oka można by naturalnie wziąć strój dla uczciwych, bezinteresownych obywateli. Rzeczywistość rysuje jednak znacznie bardziej ponury obraz.
SOSNA to nowy, mniej ścierny front do NSC-131 – grupa neonazistowska utworzona w Nowej Anglii w 2019 roku – której członkowie otwarcie zachwalają swastykę, forsują faszystowskie ideały i salutują podczas publicznych wystąpień.
Podczas ostatni publiczny manifest, PINE zadeklarowało, że jej wysiłki na rzecz przekształcenia Nowej Anglii we własne białe „państwo etniczne” będą możliwe do osiągnięcia tylko wtedy, gdy lokalne wsparcie zostanie wzmocnione poprzez „aktywizm i pomoc społeczności”, stąd zwrot ku altruizmowi w stylu Duke of Edenborough.