W epoce greenwashingu i nieuczciwego marketingu zrównoważonego rozwoju, które banki naprawdę pomagają w walce ze zmianami klimatu, a które nadal finansują paliwa kopalne?
Cóż, w końcu tu jesteśmy – COP26 trwa w Glasgow, podczas gdy światowi przywódcy omawiają inicjatywy dotyczące zmian klimatycznych i deklarują duże pieniądze na ograniczenie emisji w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił dziś, że zaangażowane będą setki największych banków i funduszy emerytalnych na świecie, których aktywa o wartości ponad 130 bilionów dolarów w 450 instytucjach.
Chociaż jest to dobra wiadomość i krok we właściwym kierunku, eksperci szybko zauważyli, że bankom nie przyznano żadnych limitów ani ograniczeń dotyczących pompowania pieniędzy w paliwa kopalne, co nadal robią na ogromną skalę. Od 2015 r. sześćdziesiąt największych banków na świecie przekazało przemysłowi węglowemu, naftowemu i gazowemu ponad 3.8 biliona dolarów.
Jeśli jesteś zaskoczony tymi liczbami, prawdopodobnie zostałeś oszukany przez kampanie „greenwashing”, które kładą nacisk na inicjatywy „zrównoważonego rozwoju”, pomijając wszelkie informacje na temat finansowania paliw kopalnych. Shell to firma szczególnie winna w tym ostatnie kampanie „czystej jazdy”, ale takie taktyki mające na celu oszukanie konsumentów przenoszą się również do banków.
Kim są najwięksi przestępcy?
Zacznijmy lokalnie w Wielkiej Brytanii, ponieważ COP26 odbywa się w Glasgow. Pięć największych banków w Wielkiej Brytanii, w tym Barclays, HSBC, NatWest, Lloyds Banking Group i Standard Chartered, zainwestował blisko 40.4 mld £ wyłącznie na węgiel w latach 2018-2020.
Barclays stanowił ponad połowę tej sumy i wpompował ponad 145 miliardów funtów w firmy, które planują zwiększyć wykorzystanie paliw kopalnych od 2015 roku.
Tymczasem HSBC zainwestował prawie 11 miliardów funtów w spółki węglowe w latach 2018-2020, bezpośrednio inwestując w infrastrukturę węglową Bangladeszu. Od 2015 roku wydała 110 miliardów dolarów na paliwa kopalne. Aby spojrzeć na problem greenwashingu z innej perspektywy, oto reklama HSBC z 2021 r., w której „zmiany klimatyczne nie ograniczają granic” – najwyraźniej nie ma też nic wspólnego z ekspansją węgla.
https://www.youtube.com/watch?v=GpxSE6L6p-k&ab_channel=HSBCUK