Rozmawialiśmy z Ghislaine Fandel – która jest twórcą zasobów i treści dla Subject to Climate, a także ambasadorem SDG13 ds. Ruchu na rzecz wpływu społecznego – o wszystkich kwestiach związanych z energią.
Ghislaine Fandel jest twórcą zasobów i twórcą treści dla Subject to Climate, a także ambasadorem SDG13 dla Ruch o wpływie społecznym.
Ekspert naukowy jest obecnie w trakcie studiów magisterskich w zakresie zrównoważonego rozwoju i pisze do licznych publikacji na temat sprawiedliwości środowiskowej.
Biorąc pod uwagę klimat, nauka i komunikacja odegrały tak znaczącą rolę jej doświadczenie do tej pory uznaliśmy za stosowne porozmawiać z nią w dziewiątym dniu COP27, którego tematem jest energia.
Delegaci będą przyglądać się, w jaki sposób nowe i rozwijające się technologie, takie jak zielony wodór, mogą pomóc w przewidywanej globalnej sprawiedliwej transformacji do zera netto.
Odbędzie się również dalsza dyskusja na temat tego, jak to przejście, które jest tańsze niż kontynuacja paliw kopalnych, zostaną sfinansowane.
Zobacz ten post na Instagramie
Thred: Jakie są twoje ogólne opinie na temat konferencji klimatycznej?
Ghislaine: Zgadzam się z ogólną ideą, z koncepcją posiadania miejsca spotkań dla polityków, naukowców, aktywistów, protestujących, cywilów, innowatorów itp., ale jednocześnie nie wiem, czy to jest zasadniczo to, co widzimy na COP w tej chwili. To nie jest tak naprawdę to, czym COP jest w tej chwili, ani to, czym było w ciągu ostatnich kilku lat. By wymienić tylko kilka oczywistych przykładów, siedem ze 110 delegatów na COP to kobiety, ponad 600 osób reprezentuje interesy przemysłu paliw kopalnych, a większość młodzieży i protestujących została fizycznie odseparowana od reszty wydarzenia.
Połączone razem, te rzeczy prowadzą do więcej szkody niż pożytku. COP był również nieco performatywny dla niektórych, jeśli nie dla wielu, krajów, jeśli chodzi o faktyczne zaangażowanie się w działania na rzecz klimatu i wywiązywanie się z tych zobowiązań. Z drugiej strony dla innych stanowi platformę na arenie światowej. Nie robiła tego jednak z wystarczającą reprezentacją Globalnego Południa.
Wątek: Wszyscy zastanawiamy się, czego możemy się dziś spodziewać po wynikach rozmów i zobowiązań. Czy postrzegasz COP jako prawdziwą drogę do przejścia na czystą energię, czy też jest to przegrana sprawa?
Ghislaine: COP jest ważny, ponieważ podkreśla zarówno osiągnięcia, jak i porażki, jeśli chodzi o kraje i ich przejście na czystą energię. Jest to ważne, ponieważ podkreśla je dla aktywistów i osób mieszkających w tych krajach, które są narażone na zmiany klimatyczne. Ujawniając tę lukę między tym, gdzie jesteśmy teraz, a tym, gdzie powinniśmy być, możemy zaangażować więcej osób i wezwać do dalszych działań.
Jednocześnie trudno powiedzieć, że to sprawa przegrana, bo tak bardzo chcę w to wkładać nadzieję. Myślę, że COP jest ważny dla wyznaczenia ścieżki przejścia na czystą energię, ale to bardziej dotyczy matematyki i ta matematyka zaprowadzi nas tylko do tej pory, chyba że faktycznie zaczniemy działać.
Thred: Chociaż ludzie, politycy i firmy są teraz w pełni świadomi konsekwencji braku działań związanych z paliwami kopalnymi, zrównoważona energia nadal stanowi stosunkowo niewielką część tego, z czego korzystamy na co dzień. Jak myślisz, dlaczego wciąż nie ma bardziej zdecydowanego kroku w kierunku zrównoważonych opcji, mimo że tak wyraźnie jesteśmy świadomi potrzeby zmian?
Ghislaine: Wszyscy wiemy, że potrzebujemy przejścia na czystą energię i odejścia od paliw kopalnych. Chciałbym zwrócić uwagę na to, o czym wspomniałem wcześniej, jeśli chodzi o liczbę przedstawicieli paliw kopalnych działających w imieniu węgla, ropy i gazu, którzy są obecni na największej konferencji klimatycznej na świecie. Przemysł paliw kopalnych celowo zajął pozycję uważaną za niezbędną dla rozwoju, dobrobytu gospodarczego, a nawet dobrobytu w wielu miejscach. Było to możliwe dzięki wielu systemom politycznym i ekonomicznym, które mamy na miejscu, i teraz ma dużą władzę nad tymi samymi systemami.
Kiedy połączy się krótkowzroczność wielu polityków z przemysłem, który jest tak chętny do zrobienia wszystkiego, aby zmaksymalizować swoje zyski i pozostać istotnym w sensie ekonomicznym – nawet w sensie politycznym – z imperialistycznym i neokolonialnym sposób myślenia, który obecnie dyktuje stosunki między krajami, prowadzi do miejsca, w którym się znajdujemy: w obliczu braku zdecydowanych działań, które umożliwiłyby czystą, sprawiedliwą i sprawiedliwą transformację energetyczną.
W grę wchodzi wiele czynników. Kiedy mówimy o tym, jak istotne pozostają paliwa kopalne w porównaniu z tym, jak istotna jest obecnie czysta energia, musimy również porozmawiać o stronie konsumpcyjnej. Bo chociaż produkujemy więcej energii odnawialnej, więcej czystej energii – co jest fantastyczne – popyt również rośnie. Zasadniczo udział paliw kopalnych w koszyku energetycznym pozostaje w dużej mierze niezmieniony. Aby przejść na czystą energię, musimy zająć się zarówno podażą, jak i popytem. Więcej ludzi – zwłaszcza w krajach o wysokich dochodach – musi zdać sobie sprawę, że zużycie energii jest najwyższe w tych krajach.
Ważne jest, aby zaakceptować fakt, że konieczne będzie ograniczenie konsumpcji, aby umożliwić tę zmianę. Ponieważ kraje o niskich i średnich dochodach nadal się rozwijają i zużywają więcej energii, do czego mają prawo, Globalna Północ musi zrobić miejsce pod względem zużycia energii, ponieważ w tej chwili życie jak Amerykanin lub Europejczyk jest po prostu niezrównoważony.
Thred: Podkreśliłeś znaczenie spojrzenia na to z obu stron. W tej notatce WJaką rolę, Twoim zdaniem, powinni odgrywać aktywiści i społeczność naukowa w zapewnianiu uchwalenia polityk?
Ghislaine: Myślę, że wszyscy ponosimy pewien poziom odpowiedzialności, jeśli chodzi o kryzys klimatyczny. Niektóre znacznie bardziej niż inne. Ale aktywiści i społeczność naukowa (i nie mogę tego wystarczająco podkreślić) są krytyczni dla działań na rzecz klimatu z wielu powodów. Po pierwsze, odpowiedzialność. Mam na myśli upewnienie się, że politycy są rzeczywiście oddani i działają zgodnie ze swoimi obietnicami.
W tym celu uważam, że potrzebujemy większego włączenia aktywistów i naukowców w doradzanie w sprawie polityki, której nie ma dzisiaj. Zobaczymy to na COP27. Jest Pawilon Młodzieży, ale pod pewnymi względami oddziela on młodzież od dyskusji. Musimy upewnić się, że ci aktywiści i naukowcy zostaną wysłuchani, ponieważ w przeciwnym razie będą nadal uciekać się do obywatelskiego nieposłuszeństwa w imię działań na rzecz klimatu. Jest to jednak konieczne już teraz, ponieważ rządy nie poświęcają tej kwestii wystarczającej uwagi i nie angażują się w nią w wystarczającym stopniu. Ta praca jest krytyczna i często jest niedoceniana i fałszywie przedstawiana.
Myślę, że do tego dochodzi aspekt edukacyjny, który jest bardziej związany z moją pracą. Ludzie naprawdę muszą znać prawdę stojącą za pilną potrzebą – nie tylko faktem, że zachodzą zmiany klimatu – oraz powagą sytuacji, z którą mamy do czynienia i na którą tak wiele osób jest obecnie narażonych i na którą ma wpływ. We wszystkich częściach społeczeństwa. To nie tylko edukacja na temat nauki stojącej za zmianami klimatycznymi, ale także na temat roli czynników, takich jak rasizm, mizoginia i kolonializm (by wymienić tylko kilka).
Ruch klimatyczny potrzebuje pomocy, a im więcej ludzi jest wykształconych w tej kwestii – obciążonych, ale także wzmocnionych tą wiedzą – tym więcej mamy rozwiązujących problemy, liderów i orędowników, którzy stają w obronie świata przyrody i środowiska.
Thred: Jak myślisz, jakie jest najlepsze podejście do nauczania ludzi o klimatologii? Zwłaszcza teraz, gdy szczególnie młodzi odbiorcy są tak przytłoczeni tak dużą liczbą okropnych wiadomości w Internecie i poza nim. Jakie są najlepsze sposoby uświadamiania problemu?
Ghislaine: Publiczność składa się z wielu różnych osób, więc skuteczne komunikowanie zmian klimatu może być naprawdę trudne, a nawet skuteczne, ponieważ jest to również wieloaspektowe. Ale myślę, że jest kilka krytycznych elementów. Jednym z nich jest na przykład dostępność. Może to oznaczać, że edukacja klimatyczna jest bezpłatna. Innym może być uproszczenie języka. Ponieważ jest to często postrzegane jako bardzo złożony problem, a kiedy mówimy o nauce stojącej za rozwiązaniami, może to być skomplikowane. Zapewnienie, że informacje są dostępne dla ludzi, jest ważne, aby nie tylko czuli się wzmocnieni wiedzą, którą zdobywają, ale także umiejętnością przekazywania ich dalej ludziom wokół nich.
Ważny jest też kontakt z ludźmi. Empatia i współczucie są bardzo potrzebne. Angażowanie ludzi opowieściami o realiach sytuacji. W pewnym momencie wszyscy będą narażeni na zmiany klimatu, ale wiele osób dopiero teraz o tym słyszy. Mówienie nie tylko o historiach tych, którzy padają ofiarą kosztów zmian klimatu, ale także o rozwiązaniach, które wyszły z tych społeczności, ich odporności i sile w adaptacji. Wiąże się to z aspektem nadziei, ponieważ, jak powiedziałeś, tak wielu ludzi jest codziennie narażonych na naprawdę okropne wiadomości, więc kiedy mówimy o rozwiązaniach – nie tylko tych dużych, takich jak energia – musimy połączyć to z wezwaniami do akcja. Wynika z tego niepokój klimatyczny, a ludzie potrzebują nadziei, potrzebują czegoś namacalnego, do czego mogliby dążyć, co zapewni im motywację.